Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Wiersz Antoniego Gieczewskigo „Śnieżynki” - 07.12.2022

ŚNIEŻYNKI

Zamiotło, zawiało, popadało

I na działce zrobiło się biało

         Liczne białe śnieżynki

         Utworzyły na powierzchni działki białe pierzynki

Można usłyszeć głos nie jednej śnieżyny

Pode mną jest krzew jeżyny

         Inna pyta z działkowej ławki

         Która tam okrywa truskawki?

Na to odpowiada inna

Pode mną poziomka drży z zimna

         Mówi malina:

         „Mnie nie okrywa żadna pierzyna”

Wtórują jej inne krzewy

Nie zgłaszają takiej potrzeby

         Głos zabrała przysypana śniegiem trawa

         Leżeć po ciężarem takiej pierzyny to nie zabawa

Nie narzekaj chronimy Cię przed mrozem

Kiedy zajedzie tu wielkim wozem

         Śnieg nie jest dla Was ciężarem

         A chmur wilgotnym darem

Kiedy na wiosnę stopnieje

Wodą Was obficie podleje

         Rozgadały się śnieżynki

         Robiąc poważne minki

My roślin nie ziębimy

Takie są prawa zimy

         My je przed skutkami zimy okrywamy

         My na wiosnę w wodę się zamieniamy

W tym przejawia się Logos genialna logika

Wszystko się nawzajem uzupełnia, wzajem przenika!

 

Łódź 04.12.2022 r

Antoni Gieczewski

 

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.