Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Do groźnego w skutkach pożaru doszło w godzinach przedpołudniowych na terenie ogródków działkowych przy ulicy Paszkiewicza w Sieradzu. W jego trakcie ucierpiał mężczyzna, który wskutek rozległych poparzeń ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich.
- Według wstępnych ustaleń mężczyzna znajdujący się w domu drewniano-murowanym zmieniał 11 kilogramową butlę gazu - mówi dowodzący akcją gaśniczą kpt. Dariusz Rudecki Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. - Butla okazał się nieszczelna. Do wybuchu gazu początkowo nie doszło, ale dopiero potem. Domek zaczął się palić i spłonął doszczętnie. Niestety mężczyzna doznał licznych poparzeń, na miejscu szybko pojawiła się karetka pogotowia.
Poparzony mężczyzna ma 66 lat - mówi brygadier Jarosław Wasylik, rzecznik prasowy sieradzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej. - Jest mieszkańcem Sieradza i ma poparzone około 60 procent powierzchni ciała. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej rozszczepienie 11 kilogramowej butli gazowej. Na szczęście więcej ofiar nie było. Spalił się natomiast cały budynek.
W akcji gaśniczej udział brały cztery zastępy straży zawodowej i ochotniczej.
źródło : dzienniklodzki.pl
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.