Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Przegląd mediów

DZIAŁKOWCY STRACILI CIERPLIWOŚĆ I CHCĄ ODSTRZAŁU DZIKÓW W MIEŚCIE - 25.03.2021

Zryte alejki, zniszczone ogrodzenia. Cała praca działkowców idzie na marne. Szczecińscy działkowcy mobilizują siły i zbierają podpisy pod petycją, której celem jest skuteczne pozbycie się dzików. Działkowcy stracili cierpliwość i chcą odstrzału dzików w mieście.

Marek Jaszczyński - Nasza cierpliwość już się wyczerpała. Dziki przestały bać się ludzi i regularnie odwiedzają tereny ogrodów działkowych na terenie miasta - mówi Zbigniew Hajduś, prezes Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Kotwiczna" w Szczecinie. - Niszczą trawniki, działki, ogrodzenia z siatki i stresują swoją obecnością działkowców.

Pod petycją do wojewody i szczecińskiego magistratu w sprawie redukcji dzików podpisało się już il prezesów szczecińskich ogrodów działkowcy.

To ogółem 4659 działek oraz 6958 działkowców.

- Problem jest spory - tłumaczy prezes Hajduś. -Podam przykład: z 24 na 25 października na 16 kamerach z monitoringu działkowego zauważyliśmy 32 dziki. Działki należą głównie do starszych osób. Przykro patrzeć, kiedy tracą dorobek ciężkiej pracy.

O tym, że dzików w Szczecinie jest za dużo potwierdza Ryszard Czeraszkiewicz, miejski łowczy. - Mamy katastrofę -mówi. - Każdy z dzików powoduje szkody, ale można przecież ograniczyć populację dzików.

 

źródło : NASZE MIASTO-SZCZECIN

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.