Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Miejska dotacja dla działkowców z Zabrza - 04.03.2021

Działkowcom można i trzeba zazdrościć skuteczności. W październiku ubiegłego roku pierwszy raz oficjalnie zwrócili się do Rady Miasta Zabrza z prośbą o przyznanie rodzinnym ogródkom dotacji na inwestycje, realizowane dla dobra społeczności. Dziś już ją mają. Rada Miasta nie tylko przyjęła projekt, gwarantujący pieniądze na ten cel, ale i podwyższyła maksymalną kwotę finansowego wsparcia, przyznawanego raz na 2 lata, z 40 do 50 tys. zł. To znaczy, że co roku z zabrzańskiego budżetu do ogródków może trafić 750 tys.

Projekt uchwały pojawił się w porządku obrad ostatniej sesji. Radni spotkali się online, 3 dni temu, 22 lutego.  I stało się to, czego nie pamiętają najwytrwalsi obserwatorzy posiedzeń tej kadencji - poprawka zgłoszona przez Przemysława Juroszka z Koalicji Obywatelskiej - Nowe Zabrze, o podwyższeniu miejskiej dotacji, została przyjęta. Było to możliwe, bo rękę za podniosło również kilku Skutecznych dla Zabrza, często mający odmienne zdanie niż ci z KO i Lepszego Zabrza.

W mieście jest 30 rodzinnych ogrodów działkowych, a zabrzan, których zrzeszają, o wiele, wiele więcej. I tu pewnie tkwi odpowiedź, dlaczego projekt znalazł wystarczające poparcie i dlaczego podwyższono kwotę dotacji. Na razie jest jednak tylko obietnicą na papierze, bo w budżecie nie wykrojono puli na finansowanie potrzeb działkowców. -Nie wiadomo również, na jakich zasadach i w jakim składzie będzie działała komisja, decydująca o dzieleniu pieniędzy. To nasze dwie największe wątpliwości. Chcemy je wyjaśnić, by kryteria podziału były precyzyjne, by nie było uznaniowości w ich przyznawaniu. Sprawą będziemy się zajmować podczas najbliższego posiedzenia Komisji Ekologii - mówi Agnieszka Rupniewska z KO - Nowe Zabrze.

Inicjatorem regularnego, finansowego wspierania działkowców jest Leszek Bucki, prezes ROD „Wiśnia” w Kończycach oraz przewodniczący Delegatury Rejonowej Okręgu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców. Pomysł tłumaczy, co oczywiste, licznymi potrzebami ogrodów, ale i tym, że pielęgnowane i uprawiane przez nie tereny służą wszystkim. - Alejki, place między działkami są dostępne dla każdego. Zabrzanie spacerują, a dzieci spędzają czas na ustawionych u nas placach zabaw. ROD-y dysponują własnymi pieniędzmi, jednak jest ich zbyt mało, by przeprowadzać gruntowne remonty. Znajdujące się na naszych terenach domy działkowca, budowane w latach 50., nadal służące społecznościom lokalnym, wymagają inwestycji, m.in. wymiany ogrzewania na ekologiczne. Podobnie jak sieci wodociągowe, instalacje elektryczne. Dzięki wsparciu miasta, wreszcie mamy szansę, by realnie zmieniać działkową rzeczywistość.

50 tys. zł to najwyższa możliwa dotacja dla jednego ROD, do wykorzystania w ciągu 2 lat. Ile miasto zechce z niej przekazać, będzie decydowała komisja, o której mowa w uchwale i która, zdaniem opozycji, wymaga precyzyjnych ram funkcjonowania. To ona oceni m.in. zasadność projektu oraz to, czy wkład własny ROD jest proporcjonalny do oczekiwanego wsparcia. Kiedy już powstanie, będzie przejmowała wnioski: w tym roku do 30 kwietnia, w kolejnych latach do końca lutego.

 

Marzena Piechowicz-Gruda

źródło: Nowiny Zabrzańskie

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.