Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Pandemia wpływa na zmianę preferencji Polaków dotyczącą nieruchomości - wynika z analizy HRE Investments. Rośnie zainteresowanie zakupem większych mieszkań i domów, a popularność działek rekreacyjnych jest trzy razy większa niż rok temu.
- Bywa, że i ponad 100 tys. zł muszą zapłacić za kawałek ziemi w mieście ci, którzy marzą o bezpiecznym wypoczynku na świeżym powietrzu - pisze Portal Samorządowy. Zdaniem Polskiego Związku Działkowców to najlepszy czas na szybkie i stanowcze działania władz, by zwiększyć liczbę ogródków działkowych. Z kwietniowej analizy HRE Investments wynikało, że zainteresowanie kupnem niedużej działki wzrosło trzykrotnie.
Jak pisze Portal Samorządowy, w Polsce jest blisko milion działek na terenach blisko 4 tys. Rodzinnych Ogrodów Działkowych. "Choć nie jest to mała liczba, to - zdaniem Polskiego Związku Działkowców - działek powinno przybyć. Postulat nie jest wyssany z palca. Epidemia pokazała, jak cenna jest posiadanie kawałka ziemi, a według działkowców boom na ogrody wcale nie ma okresowego charakteru" - czytamy.
Za działkę w dużym mieście trzeba obecnie zapłacić nawet 100 tys. zł. Związek Działkowców apeluje do władz, by powstało ich jeszcze więcej, bo "ogrody, zwłaszcza w dużych i średnich miastach, są potrzebne, a ich tworzenie - bardzo oczekiwane".
Z kwietniowej analizy HRE Investments wynika z kolei, że te apele nie są wyssane z palca, ponieważ zainteresowanie kupnem działki rekreacyjnej podczas pandemii znacząco wzrosło.
Według Bartosza Turka, analityka HRE, jednym z kluczowych powodów powrotu mody na działki mógł być wprowadzony zakaz wejścia do lasów i na miejskie tereny zielone.
"To właśnie w dniach 5-11 kwietnia liczba osób szukających w internecie działek rekreacyjnych wzrosła ponad dwukrotnie wobec poprzednich tygodni. Była też trzykrotnie wyższa niż w analogicznym okresie przed rokiem. Przypomnijmy, że zakaz wstępu do lasów został ogłoszony 3 kwietnia przy czym część nadleśnictw nie wprowadziło go jeszcze 4 kwietnia. Dopiero od 5 kwietnia zakaz faktycznie zaczął obowiązywać na wszystkich terenach należących do Lasów Państwowych" - przypomina.
Dopiero jednak tydzień, który rozpoczął się w Niedzielę Wielkanocną przyniósł wybuch zainteresowania działkami. Co prawda wciąż operujemy na danych wstępnych za niepełny okres, ale póki co sugerują one ponad trzykrotny wzrost i przy tym historycznie rekordowy poziom zainteresowania ziemią, którą można wykorzystać na cele rekreacyjne.
"Póki co jest za wcześnie, aby przesądzić na ile zanotowany wzrost zainteresowania działkami przełoży się na faktycznie zawierane transakcje, a tym bardziej na ceny nieruchomości. Jeśli jednak wzrost popytu się utrzyma, to pojawienie się takiego trendu jest bardzo prawdopodobne" - pisał w kwietniu analityk.
Polski Związek Działkowców jest zdania, że nie jest to proces przechodni, a zainteresowanie działkami będzie się utrzymywało dłużej.
źródło: businessinsider.com.pl
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.