Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Rozmowa z Prezesem Zarządu ROD „Pod Sosnami” w Toruniu o rozwoju ogrodu pod kątem inwestycji. - 17.06.2020

Znajdujemy się na terenie najmłodszego Rodzinnego Ogrodu Działkowego w obszarze funkcjonowania Okręgu Toruńsko – Włocławskiego Polskiego Związku Działkowców. Jest to ogród, który został wybudowany w 2013 roku i nosi nazwę „Pod Sosnami”. Ogród nie należy do dużych, gdyż posiada 101 działek ogrodniczych. Jest wyposażony w sieć energetyczną, wodociągową i kanalizacyjną. Jednak Zarząd ROD „Pod Sosnami” nie spoczywa na laurach i wciąż rozwija infrastrukturę wspólną przy pełnej akceptacji działkowców. Jak to jest Panie Prezesie, rozmawiamy z Panem Zbigniewem Sadeckim, że tak młody ogród bo zaledwie 7 letni wciąż się rozwija?

Zarząd, któremu mam przyjemność i zaszczyt przewodzić składa się z osób młodych wiekiem. Z głowami pełnymi pomysłów, do których to sukcesywnie przekonujemy działkowców naszego ogrodu podczas walnych zebrań. Działkowcy doceniają naszą pracę i wiedzą, że dotrzymujemy danego słowa. W mojej ocenie przynależąc do tak dużego Stowarzyszenia ogrodowego jakim jest Polski Związek Działkowców wszyscy musimy sobie zawierzać i na sobie polegać. I przecież nie jestem tu gołosłowny, bo nie raz już to udowodniliśmy…walka o ustawę, walka o altany czy prawo budowlane…długo by można wyliczać. Każdy porządny i szanujący się działkowiec wie czego dokonał Związek, działkowcy. Powracając jednak do meritum pańskiego pytania. Tak ciągle myślimy jak upiększyć i zmienić nasz ogród.

Stoimy na głównej alejce ogrodu, która jest bardzo szeroka i utwardzona tłuczniem. Obok nas stoi skrzynka licznikowa sieci elektrycznej, a z ziemi wystają zaizolowane przewody elektryczne. Co to jest?

Jest to przewód, który zasilać będzie latarnię. Dzięki temu zyskamy oświetlenie głównych ciągów komunikacyjnych tym samym podnosząc bezpieczeństwo na terenie ogrodu. I nie mam tu na myśli jedynie kwestii, że nikt się nie potknie ale bardziej o przypadki kradzieży i włamań czy dewastacji. Zaproszę Pana do naszego magazynku, tam przechowujemy słupy oświetleniowe, które już niebawem, bo na dniach zostaną osadzone w gruncie i wówczas podłączymy latarnie. Gotową latarnię mijaliśmy przy wejściu do ogrodu, tuż obok siedziby zarządu.

Panie Prezesie, wchodząc na teren ogrodu, dostrzegłem na bramie tabliczki informacyjne z napisem        SOS, czy mógłby Pan coś o tym powiedzieć?

Owszem, są zamontowane takie tabliczki. Brama wjazdowa na teren ROD jest bramą o mechanizmie elektrycznym, czyli jest to tak zwana brama automatyczna. Jednak do jej pełnej automatyki brakowało urządzenia, które otwierałoby ją w przypadkach nadzwyczajnych. Myślę tu o nagłych zdarzeniach typu zasłabnięcie działkowca, na którejś działce, nie daj Bóg – pożaru czy innego nieszczęścia. W zeszłym roku zainstalowaliśmy system, który reaguje na sygnały dźwiękowe wozów służb takich jak Straż Pożarna, Policja czy Ambulans. Brama otwiera się samoczynnie dzięki czemu nie ma problemu, że ktoś musi biec do bramy i oczekiwać na służby ratunkowe. Bardzo nowatorskie rozwiązanie, a tym samym znowu podniesiona poprzeczka bezpieczeństwa działkowców.

A ten blaszany obiekt o ściankach z siatki to zapewne miejsce składowania śmieci?

Jak najbardziej, śmieci to olbrzymi problem i to nie tylko naszego ogrodu. Odkąd pojemniki zostały zabudowane, a nad całością ogrodu jak zapewne Pan dostrzegł czuwa „Wielki Brat” czyli monitoring, problem śmieci i śmiecenia radykalnie uległ poprawie. Działkowcy wiedzą, że będziemy egzekwować prawo od każdego, kto odważy się śmiecić. Zresztą podczas walnego zebrania taki model działania spotkał się z całkowitym poparciem. Kolejnym takim elementem zmian będzie zamontowanie pięciu spowalniaczy na głównych alejach, bo co niektórzy działkowcy, szczególnie ci młodzi nadużywają prędkości swoimi pojazdami, a to stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Dlatego też, już w dniu 18 czerwca br. rozpoczną się prace związane z zamontowaniem spowalniaczy. Mogę śmiało powiedzieć, że to nie koniec naszych pomysłów na dalsze innowacje w ogrodzie. Jednak na chwilę obecną nie będę ich wyjawiać by nie zapeszyć. Wraz z pozostałymi członkami Zarządu oraz działkowcami jesteśmy przekonani, że nie mamy czego się wstydzić. Zresztą, sporo pomysłów tych zrealizowanych jak i tych zamierzonych czerpiemy z programów i pomysłów władz Krajowych Polskiego Związku Działkowców.

Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia, życząc Panu, zarządowi i działkowcom wszystkiego      najlepszego.

 

Rozmawiał:

Jakub Studziński – insp. ds. inwestycji OZ PZD

  

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.