Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Przegląd mediów

Za działkę z altanką w Rzeszowie żądają kilkanaście tysięcy złotych - 27.04.2020

W całej Polsce wzrosło zainteresowanie ogródkami działkowymi. W Rzeszowie w kilkudziesięciu ogrodach działkowych nie ma działek na sprzedaż. Jednym ze sposobów na spędzanie wolnego czasu mogłoby być wyjście na ogródek działkowy. Niestety, wolnych działek jest coraz mniej.
 
- Zainteresowanie nabyciem działek w rodzinnych ogrodach działkowych w marcu i kwietniu 2020 r. jest większe w stosunku do poprzedniego okresu. Okręg otrzymuje dużo telefonów w tej sprawie. Zainteresowani pytają głównie o możliwość zakupu działek w ogrodach położonych najbliżej miejsca zamieszkania - informuje Rober Dygdoń, wiceprezes Okręgu Podkarpackiego Polskiego Związku Działkowców.
 
W kilkudziesięciu ogrodach w Rzeszowie nie ma wolnych działek. - W okręgu podkarpackim na początku roku 2020 odnotowano ponad 600 wolnych działek. W samym Rzeszowie praktycznie w żadnym z 26 ogrodów działkowych nie ma wolnych działek pozostających w dyspozycji zarządów Rodzinnych Ogrodów Działkowych -tłumaczy Robert Dygdoń.
 
Na internetowych stronach z ogłoszeniami jest kilka ofert sprzedaży ogródka działkowego w Rzeszowie. Tzw. odstępne wynosi kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt?!) tysięcy zł. Ceny podobnych działek mogą się od siebie różnić. Za ten sam areał możemy zapłacić nieco więcej, wszystko zależy, gdzie jest położona i co na niej już się znajduje.
 
- Nowy działkowiec może nabyć tylko własność tego, co jest na gruncie: nasadzenia, altana, itp. Kwestie finansowe w każdym przypadku są uzgadniane pomiędzy zbywcą a nabywcą - wyjaśnia Dygdoń.
 
Sianie tak, ale impreza nie.
 
Niedawno Czytelnik zwrócił uwagę, że mimo obostrzeń związanych z pandemią, niektórzy działkowicze urządzają sobie spotkania towarzyskie.
 
- Zdenerwowałem się, bo na cmentarz jest zakaz wstępu, a na działkach ludzie siedzą i robią imprezy. Policja nie wejdzie tam, bo teren jest zagrodzony siatką i trzeba było by j ą chyba przeskakiwać - pisał Czytelnik.
 
Przed wprowadzeniem pierwszego etapu powrotu do normalności, pobyt na działce budził wątpliwości. Jednak od 20 kwietnia niektóre obostrzenia rozluźniły się. Co teraz możemy robić na działce i czy przy pracy musimy mieć założoną maseczkę ochronną?
 
Przemieszczając się na działkę i korzystając ze wspólnych części ogrodów takich jak parking, czy alejki musimy pamiętać o obowiązującym nakazie zakrywania nosa i ust. Nie ma zgody na organizowanie spotkań w gronie znajomych, bo wciąż obowiązuje zakaz gromadzenia się - informuje nadkom. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik KWP w Rzeszowie.
 
Na działce możemy przebywać sami bądź w gronie najbliższej rodziny. Podczas siania czy sadzenia nie ma obowiązku noszenia maseczki. - Praca na ogródku działkowym porównywalna jest do pracy we własnym przydomowym ogrodzie, dlatego nie ma obowiązku zakrywania nosa i ust podczas niej - dodaje nadkom. Marta Tabasz-Rygiel. 
 
źródło: Gazeta Codzienna Nowiny

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.