Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Z życia ROD

ROD "Agromet Unia" w Grudziądzu, w tym roku obchodzi 120 urodziny - 13.02.2019

Nasz Ogród Działkowy powstał w 1899 roku z inicjatywy właściciela Fabryki Narzędzi Rolniczych w Grudziądzu, inżyniera Adama Ventzkiego, który część swojej ziemi ornej podzielił na 100 działek ( po 400m2 każda) i rozdał je bezpłatnie swoim robotnikom. Działki otrzymali ci robotnicy, którzy mieli najliczniejsze rodziny na swoim utrzymaniu. Właściciel fabryki posiadał na obrzeżach miasta ziemię, która służyła mu do produkcji obroku dla koni, które wówczas były wykorzystywane do organizacji transportu w zakładzie. Teren wydzielony pod działki znajdował się w południowej części miasta i graniczył z torami kolejowymi na wschodzie i ulicą Chełmińską na zachodzie oraz ulicą Kasprowicza na południu, od północy z wojskowym placem ćwiczeń (obecnie teren "Monopolu").

Zarząd Ogrodu  1929

altana działkowa w 1922 r. 


Przydzielone robotnikom działki miały wówczas spełniać główne dwa cele:
· Dać robotnikom możliwość produkowania własnych warzyw na potrzebę swoich licznych rodzin
· Związanie robotników z zakładem poprzez pomoc w rozwiązywaniu ich problemów aprowizacyjnych

altana działkowa w 1931 r. 

W pierwszym okresie istnienia ogrodu każdej jesieni kierownictwo zakładu cały areał ogrodu nawoziło i orało. Działkowcy na wiosnę mieli przygotowane działki do siewu i sadzenia. W tej sytuacji mogli uprawiać tylko warzywa i rośliny jednoroczne. Teren ogrodu był otwarty. Zasadnicze zmiany w systemie funkcjonowania ogrodu nastąpiły już w pierwszej dekadzie XX wieku. Fabryka zrezygnowała z "centralnej uprawy działek", wytyczono stałe ścieżki, palikami wyznaczono granice działek, teren ogrodu ogrodzono płotem z żerdzi, zrobiono bramy i furtki wejściowe. Od tej pory rozpoczęto sadzić na działkach krzewy a nawet drzewa owocowe. Po pierwszej wojnie światowej zaczęły pojawiać się pierwsze małe drewniane altany, cały ogród ogrodzono płotem ze sztachet, między działkami postawiono niskie płotki. Pobudowane zostały pompy ręczne w ogrodzie, można już było sadzić rośliny wymagające częstego podlewania. Wodę rozwożono po ogrodzie specjalnymi beczkami na kołach. W latach trzydziestych dawny teren produkcji obroku dla koni stopniowo przekształcał się w oazę kwitnących drzew i licznych rabat kwiatowych. Zaczęto budować murowane altany.

dożynki 1938 r. 

Druga wojna światowa nie przerwała funkcjonowania ogrodu, jedynie "asortyment upraw" wrócił do pierwotnego, gdzie uprawiano głównie ziemniaki i warzywa. Po zakończeniu II wojny światowej fabryka zmieniła właściciela, ale ogród nadal został przyzakładowym ogrodem działkowym Fabryki Maszyn Rolniczych "AGROMET-UNIA". Ogród był przeznaczony dla pracowników fabryki i utrzymywany z funduszu zakładowego. Kierownik (prezes) ogrodu był etatowym pracownikiem fabryki, który wyznaczał w ogrodzie "gankowych" i wspólnie z nimi zarządzał ogrodem. Zamiast gospodarza ogrodu był etatowy stróż. W archiwum zakładu nie znalazłem żadnych historycznych materiałów odnośnie funkcjonowania przyzakładowego ogrodu działkowego. Ostatnimi kierownikami przed przejęciem ogrodu przez PZD byli: Józef Adamski, Bronisław Ziółkowski, Jan Isbrant i Mieczysław Studański.

dożynki 1946 r.

dożynki 1952 r. 

Pierwszym wybranym Prezesem na Walnym Zebraniu Wyborczym był Henryk Wiśniewski. Obecnie Prezesem ROD jest Krystian Sumiński. Cały czas zakład opiekuńczy wspomagał finansowo ogród. W 1947 roku doprowadzono do wszystkich działek miejską wodę, ogrodzono cały ogród metalowym parkanem z bramami i furtkami włącznie. W 1952 roku dyrekcja fabryki otrzymała od Władz Miasta pozwolenie na założenie Ogrodu nr 2. Całe koszty związane z urządzeniem ogrodu (ogrodzenie, woda, światło, drogi) pokryte zostały przez zakład. W 1970 roku wybudowano nową świetlicę z kuchnią, sanitariatami, biurami i wyposażeniem. W latach 80-tych ubiegłego wieku, podobnie jak w całym kraju w znacznym stopniu ograniczono fundusze socjalne. W związku z tym zakład nie mógł wspomagać ogrodu i przekazał go do PZD. Został wybrany nowy zarząd, powołane zostały organy kierownicze i tak zostaliśmy członkami Polskiego Związku Działkowców.

najładniejsza działka roku 1948

wizyta przedszkolaków w ogrodzie 1972 r. 

Od tego momentu sami pokrywamy koszty związane z funkcjonowaniem ogrodu. Ale mamy też korzyści. W czasie bankrutowania "Unii" działał tam syndyk. Rozliczał on zakład i gdyby nie było przejścia ogrodu do PZD, miałby prawo traktować ogród jako majątek zakładu i wystawić go do sprzedaży. Na specjalnym Walnym Zebraniu podjęliśmy jednogłośnie uchwałę, że jako Rodzinny Ogród Działkowy pozostajemy w strukturach PZD i braliśmy aktywny udział w jego obronie. Bierzemy cały czas udział w życiu społecznym związku, zajęliśmy I-sze miejsce na szczeblu Okręgu w konkursie na "Najlepszy Ogród' i Kronika ROD". Przy dużym wsparciu finansowym Okręgu założyliśmy nową sieć wodociągową w ogrodzie, wybudowaliśmy pomieszczenie gospodarcze dla gospodarza i założyliśmy centralne ogrzewanie w świetlicy. Zorganizowaliśmy uroczystości jubileuszowe 100 i 11O-lecia ogrodu. Z okazji tych rocznic wszyscy działkowcy otrzymali specjalne okolicznościowe medale.

ogólnopolska manifestacja 2013

Aktualnie jesteśmy w trakcie przygotowań do uroczystości 120-lecia Ogrodu, które odbędą się w sierpniu 2019 roku.
Cieszymy się tym, że nasz Ogród jest jednym z naj starszych ogrodów w Polsce. Jest to prawdziwy Rodzinny Ogród Działkowy, gdzie działki przekazywane są z pokolenia na pokolenie w tej samej rodzinie. Przykładem może nam posłużyć rodzina Państwa Paczkowskich. Jan Paczkowski był kowalem w Fabryce Narzędzi Rolniczych i znalazł się w grupie 1 00 robotników, którym przydzielono działki. Działkę uprawiał 34 lata i przekazał synowi Wacławowi. Wacław uprawiał działkę przez 15 lat, a po jego śmierci gospodarzyła żona Władysława przez 25 lat i przekazała ją synowi Jerzemu Paczkowskiemu, który "gospodarzy na ojcowiźnie" do dziś. Wszystko wskazuje na to, że działkę przejmie po Jerzym wnuk Szymon, czyli pra prawnuk Jana Paczkowskiego. Mam nadziej ę, że historia Rodzinnej Działki Państwa Paczkowskich będzie w naszym ogrodzie trwać co najmniej jeszcze 120 lat. Jej pierwszy użytkownik Senior Rodu Jan będzie musiał dokładnie liczyć ile przedrostków "pra - wnuk" trzeba będzie wymienić przy użytkowaniu działki w 2139 roku.

inwestycja w ROD w 2016 r. 

Kronikarz ogrodu
Tadeusz Nowak

materiał fotograficzny - archiwum rod "Agromet Unia" w Grudziądzu

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.