Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Z życia ROD

"Jutrzenka" - warszawski ogród z historią - 24.10.2018

Niewielki, bo składający się z 74 działek warszawski ROD „Jutrzenka” z zewnątrz nie zwraca uwagi, ale jego ogrodzenie kryje przed ruchliwą miejską arterią blisko 90 lat ciekawej historii. Trudno uwierzyć, że w tym z pozoru mało atrakcyjnym miejscu, swoje działki uprawia dziś nawet trzecie pokolenie działkowców, a pierwszymi z nich byli jeszcze żołnierze słynnych Legionów Polskich i ich rodziny, już kilka lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

Położony bezpośrednio przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic warszawskiej Ochoty, ogród działkowy na pierwszy rzut oka nie różni się od innych – wita zwykłą, charakterystyczną dla starszych ogrodów aleją ogrodową, wieloma wiekowymi, cennymi przyrodniczo nasadzeniami na działkach.

Jednak „Jutrzenka” należy do tych ogrodów, które trzeba odkryć, podobnie jak kufer z cennymi pamiątkami. Ten „kufer” otwiera przed nami wieloletnia prezes ogrodu - Elżbieta Jóźko, która opowiada o ciekawej przeszłości i nie zawsze łatwej teraźniejszości.

Dowiadujemy się, że ogród powstał w 1929 roku z inicjatywy samego Marszałka Józefa Piłsudskiego, dla jego legionistów i ich rodzin. Już w 1931 roku związał się zarząd Towarzystwa Ogródków i Osiedli Działkowych „Jutrzenka” administrujący później terenem ogrodu. Nie dziwi także nazwa ogrodu, przywołująca na myśl odzyskanie niepodległości, wolność i nowy początek Polski, ale i ogrodnictwa działkowego.

Prezes ogrodu opowiada o pierwszych działkowcach „Jutrzenki” – oficerach, urzędnikach, artystach warszawskich. Przez kolejne lata działki uprawiali ich potomkowie, rodziny, często także ważne postacie środowisk artystyczno-urzędniczych stolicy. Pani prezes wspomina także o swojej działce, którą przejęła po rodzicach, uprawiających ją od 1935 roku. Łatwo policzyć więc, że w jednej rodzinie działka pozostaje już 83 lata!

Dziś widać po ogrodzie, a także po niektórych działkach upływ lat. Nie wszyscy – szczególnie starsi – działkowcy są w stanie nadal intensywnie dbać o swoje działki. Ale tak jak wszędzie, działkami interesuje się młode pokolenie – ludzie pytają, przejmują nieużytkowane działki, chcą mieć ten wymarzony skrawek zieleni w mieście.

- Zdarzają się także działkowcy niezdyscyplinowani. Czasem ciężko jest egzekwować regulamin, upomnienia trafiają w próżnię, ale staramy się jako zarząd, żeby działki miały świadomych i odpowiedzialnych użytkowników – mówi prezes Jóźko.

W oczy rzuca się fakt, że pani prezes podchodzi bardzo serdecznie do spraw ogrodu, widać odpowiedzialność i troskę o to, by wyglądał jak najlepiej, choć nie zawsze wystarcza już zdrowia i cierpliwości do niektórych, „wiedzących lepiej” działkowców. Stara się z pomocą Okręgu rozwiązywać trudne sprawy, pchać ogród dalej, rozwijać go, dbać o jego spokojniejszą przyszłość.

Jeszcze kilka lat temu ogród chciano zlikwidować, urzędnicy chcieli wręcz wykazać, że funkcjonujemy tu bezprawnie. Dziś jest nieco spokojniej, ale wciąż czekamy na decyzję o prawie użytkowania terenu ogrodu – opowiada prezes ogrodu.

Na działkach widać działkowców zajętych jesiennymi porządkami lub po prostu spędzających tu wolny czas, ponieważ teren ogrodu stanowi zieloną, cichą enklawę niemal w centrum miasta.

Nie brakuje także działkowców, którzy na działce realizują swoje niecodzienne hobby i pasje. Jednym z nich jest pan Artur, który dzięki talentowi i żyłce artysty może pochwalić się niezwykłymi dziełami wykonanymi z drewna.



Pokazuje nam niezwykłe karmniki dla ptaków własnej roboty i pełne fantazji oraz humoru zdobienie furtki wejściowej. Przed laty działka pana Artura została nawet wyróżniona w konkursie ogrodniczym organizowanym przez Urząd Dzielnicy Ochota.

Pan Artur prezentuje jedno ze swoich dzieł – oryginalny karmnik zdobiony owocami orzecha włoskiego.

Nieco dalej spotykamy kolejną działkowiczkę, panią Agnieszkę, która także należy już do drugiego pokolenia działkowców, uprawiających działki na terenie ROD „Jutrzenka”.

Jak sama mówi, lubi tu przychodzić, bo można nieco odetchnąć wśród zieleni, na swojej działce, pełnej kwiatów, upraw warzywnych i drzew owocowych.

Mijamy bardzo różnie zagospodarowane działki, widać wiele zagospodarowywanych od nowa, przez nowych działkowców. Spotkać można także wiele ciekawych, estetycznie utrzymanych altan.

Spacer po blisko 90-letnim ogrodzie (rok 2019 będzie jubileuszem), opowieści o jego historii, nietuzinkowych działkowcach odsłaniają nieco dziś zapomniane, a jakże niezwykłe czasy.

Pozostaje mieć nadzieję, że starsze ogrody z ciekawą historią, takie, jak warszawska „Jutrzenka” (i inne na terenie miast) będą mogły nie tylko przetrwać w swoich historycznych lokalizacjach, ale także znaleźć uznanie w oczach miejskich włodarzy i rozwijać się, by służyć kolejnym pokoleniom mieszkańców Warszawy, być nadal jutrzenką – rozwoju w nowoczesnych miastach.

Maciej Aleksandrowicz
biuro Okręgu Mazowieckiego PZD

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.