Bieżące wydarzenia

Lider współpracy z oświatą – ROD „Przylesie” w Kulowie laureat ROD Roku 2017 - 29.07.2017

Dolny Śląsk. Tutaj ogrody działkowe to prawdziwa potęga. Widać to choćby po wynikach konkursu krajowego, w którym każdego roku w czołówce „najlepszych z najlepszych” plasują się ogrody z południa Polski. W tym roku wśród laureatów znalazł się ROD „Przylesie” w Kulowie, który organizacyjnie przynależy do okręgu lednickiego PZD.

- Drugi raz w konkursie krajowym i od razu taki sukces – mówi z uśmiechem Jarosław Poniedziałek, wiceprezes ROD. – Pierwszy raz zostaliśmy przez okręg zgłoszeni do konkursu krajowego w 2011 roku i wówczas otrzymaliśmy wyróżnienie za działalność statutową, teraz wystartowaliśmy ponownie i od razu tak zaszczytne miejsce i tytuł ROD Roku 2017. Bardzo się cieszymy, bo to obraz naszej pracy jako Zarządu – dodaje wiceprezes. Jak przyznaje, praca zarządu ROD nawet w tak niewielkim ogrodzie, jak ROD „Przylesie” wymaga dużego nakładu sił, a przede wszystkim konsekwencji w realizacji postawionych zadań.

Ogrodowe lekcje przyrody

O tym, że w ogrodzie wiele się dzieje, nie trzeba nikogo przekonywać. Nawet latem, w wakacje nie brakuje tu dzieci, jednak wystarczy przyjechać tu w ciągu roku szkolnego, by przekonać się, że nie ma tygodnia, by w ogrodzie nie gościły grupy dzieci młodzieży ze szkół i przedszkoli. – Bywają takie spotkania, w których uczestniczy w sumie nawet 130 dzieciaków, nauczycieli i rodziców. Od lat współpracujemy przy organizacji rajdu rowerowego w ramach projektu szkolnego „Skręcać w dobra stronę”- mówi z dumą wiceprezes. Wszystko zaczęło się ok. 4 lata temu od przyjazdu przedszkolaków. - Okazało się, że taka forma współpracy wszystkim się podoba i zatrybiło – wyjaśnia. Obecnie ogród regularnie odwiedzają m.in.  przedszkolaki z Przedszkola w Głogowie, uczniowie Gimnazjum i stowarzyszenie Pomocy Szkole TRIA. Dzięki wycieczkom do ogrodu dzieciaki mają możliwość bliskiego kontaktu z przyrodą i okazję do zapoznania się z praca na działce i szeroko pojęta tematyką ekologiczną.

Takich imprez jest w ogrodzie dużo więcej, bowiem współpraca z placówkami oświatowymi ma w tym ogrodzie wieloletnią tradycję. Z pewnością organizacji spotkań sprzyja bardzo dobra infrastruktura ogrodu. Ogród ma Dom Działkowca ze  świetlicą, zewnętrzną wiatę w formie ogromnego, zadaszonego tarasu, który jest przedłużeniem i uzupełnieniem świetlicy, ogólnodostępne sanitariaty, wodę, prąd, plac sportowy z bramkami do piłki nożnej i koszami do koszykówki oraz siatką do piłki siatkowej, a także dwa place zabaw – dla dzieci młodszych i starszych.

Niezaprzeczalnym atutem ogrodu jest także jego położenie – graniczy on z lasem, co zapewnia doskonały klimat. Jednak to głównie otwartość i gotowość dzielenia się wiedzą z najmłodszymi przez działkowców z tego ogrodu sprawia, że młodzież tak chętnie każdego roku odwiedza ten ogród. To działkowcy oprowadzają dzieci i przekazują im swoją wiedze ogrodniczą dotyczącą upraw, owadów, ptaków i zwierząt. Współpraca jest bardzo owocna, dlatego Zarząd ROD wspólnie z działkowcami zdecydował podczas walnego zebrania w kwietniu br. o przygotowaniu własnego projektu edukacyjnego pt. „Żyj w przyjaźni z naturą”.

– Udało nam się nawiązać współpracę z Nadleśnictwem Głogów i fundacją KGHM „Polska Miedź” w Lubinie, ale wciąż szukamy osób gotowych do współpracy przy budowie ścieżki i Sali dydaktycznej oraz tzw. ścieżki zdrowia – mówi wiceprezes Poniedziałek, który podkreśla, że zarząd stara się nie tylko korzystać z dotychczasowej infrastruktury, ale też chce wyjść naprzeciw potrzebom i inwestować w nowe, potrzebne rzeczy. W planach na przyszłość jest także zakup i montaż urządzeń siłowych, które popularnie nazywane są siłowniami plenerowymi. – Chcemy, by nie tylko dzieci i młodzież mogły aktywnie korzystać z naszego ogrodu, ale także seniorzy – przyznaje wiceprezes ROD.

 

 

Historia ogrodu

ROD „Przylesie” w Kulowie położony jest ok. 13 km od Głogowa. Wspólnie z ROD „Gwarek”, „Relaks” i „Hutnik” tworzy kompleks rodzinnych ogrodów działkowych, który razem liczy ok. 1500 działek, co czyni go jednym z największych w Polsce i Europie. Ogród powstał  w 1982 roku i liczy obecnie 186 działek, które użytkuje 303 członków PZD. W tym roku działkowcy hucznie obchodzić będą podczas  Ogrodowych Dni Działkowca jubileusz 35-lecia istnienia. Teren ogrodu zajmuje powierzchnię 12,99 ha.

Wciąż jeszcze wielu użytkowników tego ogrodu to byli górnicy, hutnicy, pracownicy oświaty i służb mundurowych, często emerytowani. – Jednak z roku na rok mamy coraz więcej ludzi młodych, którzy przejmują działki po swoich rodzicach czy też odkupują od tych, którzy już nie mają sił na pracę na działce – mówi wiceprezes Poniedziałek. Cieszy go, że młodzi i starzy tak dobrze wspólnie potrafią zintegrować się i tworzyć dobrą, sąsiedzką atmosferę.

Ogród może być również doskonałym przykładem aktywnej współpracy z mediami lokalnymi. Od lat na łamach m.in. „Tygodnika Głogowskiego” pojawiają się artykuły dotyczące ogrodu i pracy działkowców. Ogród uczestniczy także w programie „Bezpieczny ogród” Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. Regularnie odbywają się szkolenia i wykłady dotyczące podstawowych zasad bezpieczeństwa, które przekazywane są działkowcom przez funkcjonariuszy policji. Na bezpieczeństwo w ogrodzie z pewnością wpływ ma także fakt, iż ogrodowe alejki są dobrze oświetlone, a furtki do ogrodu są na noc zamykane.

Śmieciowe dylematy

Czy w tak dobrze zarządzanym i prowadzonym ogrodzie mogą być jakieś problemy? Kolejny już raz okazuje się, że podobnie, jak w innych ogrodach największym utrapieniem są śmieci. – W zeszłym roku ceny za wywóz śmieci z ROD podskoczyły nam dokładnie o 100%, co sprawia, że płacimy astronomiczne kwoty za odbiór odpadów zmieszanych – przyznaje wiceprezes Jarosław Poniedziałek. – Staramy się więc jak najbardziej ograniczyć ich ilość stosując segregację. Bez tego płacilibyśmy jeszcze więcej – mówi. Działkowcy wykazali jednak duże zrozumienie i starają się dostosować do obecnych norm i porządku, jaki został poniekąd wymuszony przez owe drastyczne podwyżki cen wywozu śmieci. – Staramy się wszystkim dużo tłumaczyć, pomagać w segregacji, ale też pilnujemy, by te zasady były przestrzegane – dodaje wiceprezes.

AH

 

 

Powrót