Bieżące wydarzenia

Przegląd mediów o działkowcach, ogrodach i Związku - 04.05.2017

 

• Portal epiotrkow.pl w artykule z dn. 2 maja br. pt. „Weekend majowy. Piotrkowianie ruszyli na działki” informuje o wzmożonym ruchu wokół ogrodow  działkowych. Zauważa, że ogrody działkowe wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem nawet w niepogodę. Jak zauważa portal, wielu mieszkańców na działce uprawia warzywa, sadzi kwiaty, ale też po prostu spędza tu każdą wolną chwilę.
• Głos Koszaliński w artykule z dn. 2 maja br. pt. „Koszalin: morze zieleni. Będzie większe!”, możemy przeczytać o tym, że Koszalin znajduje się wśród najbardziej zielonych i czystych ekologicznie miast Polski. Koszalin może poszczycić się wyjątkowo jak na Polskę czystym powietrzem, a dzieje się tak dzięki temu, iż około 40 proc. obszaru miasta zajmują ogrody działkowe, parki oraz dwa rezerwaty przyrody okalające miasto.
• Radio Wrocław w artykule z dn. 30 kwietnia br. pt. „Włamał się do altany. Grozi mu 10 lat więzienia” informuje o sprawnej akcji policjantów z Dolnego Brzegu, którym pomogli działkowcy. Dzięki temu udało się złapać mężczyznę, który włamał się do jednej z altan działkowych wybijając w niej okno. Działkowcy tak szczegółowo opisali włamywacza, że policjanci nie mieli problemu z jego odnalezieniem. 32-letni włamywacz miał przy sobie zrabowane działkowiczce przedmioty, które zostały już zwrócone właścicielce. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
• Newsweek w wydaniu z 30 kwietnie br. na łamach artykułu pt. „O miejskich ogrodach opowiada Piotr Kucharski, autor książki Miejski farmer. Z ogrodu na talerz” publikuje ciekawy wywiad o uprawach działkowych. Piotr Kucharski ma działkę w centrum Wrocławia, zaś na pytanie czy te uprawy są zdrowe, zważając na ilość ołowiu, przedstawia badania gleby, które przeprowadzał na własną rękę na Uniwersytecie Przyrodniczym. Wyniki na kadm i ołów nie zbliżyły się nawet do dolnej granicy normy. - Możemy więc założyć, że miejskie ogródki są bezpieczne – mówi w wywiadzie. Jak wskazuje, gdy się dobrze rozplanuje uprawy, to można całkowicie zrezygnować z kupowania warzyw na targu lub w markecie.
• Portal wtrzebini.pl w artykule z dn. 28 kwietnia br. pt. „Działkowcy dymią, że nie da się oddychać” informuje, iż podczas sesji Rady Miasta Trzebini, które odbyło się w dniu 28 kwietnia br., poruszony został temat zanieczyszczania powietrza na osiedlu Piaski przez użytkowników działek w ROD „Piaski”. Jak zauważyła jedna z radnych Grażyna Hrabia, mieszkańcy proszą o interwencję, bowiem działkowcy palą śmieci oraz mokrą trawę i gałęzie, przez co na osiedlu nie da się oddychać. Radna zwróciła się z apelem do prezesa ROD o interwencję i upomnienie działkowców.
• TVP Opole w materiale z dn. 28 kwietnia br. pt. „Atak zimy na ogrodach działkowych” pokazała przyprószone śniegiem działkowe grządki. Zimowe warunki pod koniec kwietnia, nie pozostaną bez konsekwencji dla przyrody. Najbardziej ucierpiały wcześnie kwitnące drzewa i krzewy owocowe.
• Portal info.elblag.pl w artykule z dnia 28 kwietnia br. pt. „Straż miejska a problemy działkowców” informuje o obecności podczas walnych zebrań sprawozdawczych w ROD Żwirki i Wigury, Moniuszki oraz Bohaterów Westerplatte w Elblągu strażników miejskich. Poruszyli oni tematy związane ze spalaniem odpadów na działkach oraz porządkowaniem terenów wokół ROD. Strażnicy mówili o zakazie spalania, grożących mandatach za łamanie przepisów i obowiązku posiadania kompostowników oraz o selektywnej zbiórce odpadów zielonych, jaka prowadzona jest przez gminę. Spotkania strażników z działkowcami prowadzone są cyklicznie. Kolejne takie zebrania odbędą się w maju.
• Serwis internetowy www.24kurier.pl w artykule z dn. 28 kwietnia br. pt. „Dzielnicowi spotkali się z działkowcami” informuje o spotkaniu policjantów z działkowcami ROD „Malwa” w Szczecinie. Podczas zebrania przedstawiono aplikację mobilną "Moja komenda" oraz Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Zwrócono uwagę na ławą dostępność i intuicyjność wskazanych narzędzi służących do komunikacji z policją. Mają one ułatwić kontakt z dzielnicowym i skutecznie eliminować lokalne problemy. Po raz kolejny dzielnicowi ostrzegali przed oszustwami „na policjanta” i wysłuchali spraw zgłoszonych przez działkowców.
• Portal www.gdansk.pl w artykule z dn. 28 kwietnia pt. „Altanki działkowe ustępują miejsca nowej Bulońskiej” opisuje postępy miejskiej inwestycji budowy jezdni i torów tramwajowych. Pochłonie ona w sumie 200 działek z ROD „Chopin”, „Zremb” o „Orlik”. Zaledwie kilkanaście metrów od "pracujących" koparek i sprzętów ciężkich pracują i wypoczywają działkowcy, których działki nie zostały przeznaczone na budowę nowej drogi. - Wie pani, ja właśnie tam miałam działkę przez 11 lat. Wszystko mieliśmy tam zrobione, przygotowane. Teraz przenieśliśmy w sumie kilka metrów obok, ale (…)do zrobienia jest tu po prostu wszystko, a my już nie mamy tyle siły – mówi jedna z działkowiczek Maria, która straciła swoją działkę pod tę właśnie inwestycję. Z kolei inny działkowiec p. Adam powiedział: - Bardzo dobrze, że robią tę drogę, ale nie powinni robić tego kosztem nas, działkowców. Mam nadzieję, że nasz ROD zostanie odpowiednio ogrodzony, a wszystkie sieci poukładane i doprowadzone, tak jak to było przed rozpoczęciem tej inwestycji. Proszę to nagłośnić! - zaapelował.
• Gazeta Wyborcza Stołeczna w wydaniu z dn. 28 kwietnia br, w artykule pt. „Znaleźć swój własny park” pisze o zmianie pokoleniowej, która następuje w ogrodach działkowych. Seniorów coraz częściej zastępują młodzi, którzy szukają miejsca na grilla i weekendowy odpoczynek – pisze dziennik, ale jednocześnie zauważa, że obecna moda na produkty eko i bio, które w sklepach są bardzo drogie, może sprzyjać także własnym uprawom na działkach.
• Dziennik Polski w artykule pt. „Z mostu Wandy znów płynie strumieniami woda i zalewa działki. Na nic obietnice ZIKiT” z dnia 27 kwietnia br. opisuje problem działkowców z ROD „Wisła” w Mogile, którzy przy byle opadach deszczy maja problemy z dotarciem do działek, bowiem droga jest całkowicie zalewana przez wodę. Wszystko przez nieszczelny most Wandy. Woda cieknie od lat, jednak dopiero w tym roku okazało się, że uszkodzenia są tak duże, iż zagrażają działkowcom. ZIKiT obiecał uszczelnienie rur i czyszczenie kratek odpływowych, jednak działkowcy wciąż czekają czy złożone obietnice rzeczywiście zlikwidują problem.
• Gazeta Polska Codziennie w artykule z dnia 27 kwietnia br. pt. „Torowisko jak pas startowy” pisze o inwestycji „Tramwaj na Gocław” i protestach, jakie organizowane są przez przeciwników tej inwestycji. Są owśród nich działkowcy, którzy sprzeciwiają się tak dużej likwidacji ogrodów działkowych, a także przedstawiciele innych organizacji lokalnych, którzy negują wybrany wariant. Protestujących bulwersuje, iż pod inwestycję rezerwowane jest aż 60 metrów terenu zielonego, podczas gdy jeszcze kilka lat temu mowa była o zaledwie 13,5 metrowym pasie. Jak informuje gazeta, wariant wskazujący taką szerokość wybrała osobiście Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Niestety dodatkowe metry pasa bezpieczeństwa oznaczają likwidację większej ilości działek. Protestujący wskazują, że żaden tramwaj nie potrzebuje tyle miejsca, a inwestycja jest pretekstem do likwidacji części ogrodu działkowego.
• Urząd Miasta Jelenia Góra w informacji z dnia 26 kwietnia br. informuje, że w maju oraz w październiku na terenie gminy w ramach systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, zostanie przeprowadzona jednorazowa zbiórka odpadów wielkogabarytowych, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego z Rodzinnych Ogrodów Działkowych, tzw. "wystawka". Odpady należy wystawić obok pojemników lub wiat śmietnikowych dzień wcześniej w miejscu umożliwiający swobodny dojazd samochodu. Celem "wystawki" jest ułatwienie działkowcom pozbycia się, bez ponoszenia dodatkowych kosztów odpadów wielkogabarytowych, które nie mieszczą się do pojemników na odpady. Do odpadów wielkogabarytowych zaliczamy odpady o dużych lub nietypowych rozmiarach, takie jak: meble (np. wersalki, fotele, szafy, stoły, krzesła, komody), dywany i wykładziny, materace, kołdry, poduszki a także inne plastikowe, metalowe lub drewniane artykuły gospodarstwa domowego. Nie zalicza się do nich odpadów budowlanych i rozbiórkowych.
• Dziennik Zachodni w artykule z dn. 26 kwietnia br. pt. „Woda podtapia działkowców” opisuje ogromne rozlewisko mające ponad hektar, które niszczy ROD „Wspólna praca” w Zawierciu. Woda, która powstała w wyniku roztopów i obfitych opadów deszczu niszczy coraz większą ilość działek. Roślinność na zalanych terenach jest całkowicie zgnita. Miasto przygotowuje projekt kompleksowego odwodnienia terenu, jednak nie wiadomo kiedy zostanie on wdrożony.
• Portal malopolska.in w artykule z dn. 26 kwietnia br. pt. „Ostry protest działkowiczów. Nie chcą Romów w sąsiedztwie” donosi o zorganizowanej przez działkowców ROD „Miejski” w Limanowej akcji sprzeciwu wobec planów przekazania działki pomiędzy komisariatem policji a ogrodem działkowym na rzecz zaspokojenia potrzeb  społeczności romskiej. - Nie chcemy kradzieży w ROD, dewastacji, degradacji środowiska i włamań do altan i samochodów. Domagamy się reakcji burmistrza, aby podobne decyzje były konsultowane z działkowcami ROD „Miejski" w Limanowej . To skandal, że nikt z nami nie konsultował tak poważnego kroku, a sami dowiadujemy się z lokalnych wiadomości - piszą działkowcy w proteście. - Będziemy musieli wszystko zamykać, nie będziemy mieć jarzyn na działkach, bo nam zabiorą, urządzenia metalowe, którymi dysponuje prawie pięciohektarowy teren ogrodu zostaną wywiezione na złom - opisują swoje obawy użytkownicy działek. - Zmuszeni będziemy pilnować swojego dobytku na działkach, swoich samochodów, żeby nie znikały z nich akumulatory i radia, zamiast odpoczywać będziemy się denerwować, co nie musi być częścią naszego życia - twierdzą.
• Portal lodzka.policja.gov.pl w informacji z dn. 26 kwietnia br. pt. „Porozmawiajmy o bezpieczeństwie – możesz mieć na nie wpływ. Debata z działkowcami” informuje o debacie, jaka odbyła się w ROD „Kolejarz: w Zduńskiej Woli, w której udział wzięli działkowcy, przedstawiciele starostwa powiatowego w Zduńskiej Woli oraz policjanci, którzy poinstruowali, jak przeciwdziałać kradzieżom i włamaniom dokonywanym na terenach ROD oraz podpowiedzieli, w jaki sposób zabezpieczyć prawidłowo swoje mienie. Efektem podobnych debat jest lepsze rozpoznanie problemów działkowców przez policję, dzięki czemu rośnie bezpieczeństwo w ogrodach.
• Portal sloworegionu.pl w artykule z dn. 26 kwietnia br. pt. „Nowy rozdrabniacz spalinowy i wymiana pompy wodnej” informuje o tym, że dwa strzelińskie rodzinne ogrody działkowe otrzymają dotację z budżetu gminy Strzelin na realizację zadań służących tworzeniu warunków dla ich rozwoju. ROD "Wyzwolenie" otrzyma rozdrabniacz spalinowy do gałęzi i konarów, zaś w ROD "Kolejarz" sfinansowana zostanie wymiana pompy wodnej.
• Urząd Miasta Bielawa informuje w dn. 25 kwietnia br. w informacji pt. „Walne zebranie sprawozdawcze ROD” o odbytych 22 kwietnia obradach Walnego Zebrania Sprawozdawczego ROD przy ulicy Wojska Polskiego oraz Sikorskiego w Bielawie. Na zebranie zaproszony został burmistrz Bielawy Piotr Łyżwa. W trakcie obrad miało miejsce m.in. sprawozdanie Zarządu oraz Komisji Rewizyjnej ROD z działalności za 2016 rok, a także omówienie projektu planu pracy na rok 2017. Odbyły się również wybory członków Zarządu czy Komisji Rewizyjnej ROD. Oprócz tego uchwalono opłaty ogrodowe plan pracy i preliminarz finansowy na rok 2017 oraz inne uchwały dotyczące działalności ogrodu.
• Portal dkl.doba.pl w artykule z dn. 25 kwietnia br. pt. „Aby było bezpieczniej – spotkanie z działkowcami” informuje o spotkaniu policjantów z lokalnego komisariatu z działkowcami. Celem spotkania było podsumowanie realizowanych już zadań w zakresie poprawy bezpieczeństwa na terenach działkowych jak również zdiagnozowanie aktualnych zagrożeń i oczekiwań. Podczas dyskusji działkowcy deklarowali wolę współpracy i współdziałania z Policją w zakresie poprawy bezpieczeństwa w ograniczaniu aktów wandalizmu. W spotkaniu uczestniczyło ok. 80 osób.
• Rzecz Krotoszyńska z dn. 25 kwietnia br. w artykule pt. „Ambitne plany działkowców” informuje o odbytym w ROD im. Konstantego Kończaka w Krotoszynie walnym zebraniu sprawozdawczym. Obecni na zebraniu działkowcy wspólnie zdecydowali o tegorocznych inwestycjach, w tym: modernizacji zaplecza kuchennego świetlicy, odnowieniu elewacja budynku i dokończeniu modernizacji skrzynek energetycznych.
• Gazeta Lubuska w artykule z dn. 24 kwietnia br. pt. „Działki zablokowane” informuje o braku dojazdu do kompleksu ROD 22 lipca nieopodal Osiedla Mazurskiego w Zielonej Górze. Prezes ROD Piotr Mroczek, przypomina, że działkowcy mają problemy z dojazdem już od prawie dwóch lat, a więc od początku budowy, która realizowana jest w pobliżu ogrodu, przez która nie ma do ogrodu dojazdu. Niestety mnożą się problemy. Zarząd ROD ma popisaną umowę z ZGKIM na wywóz śmieci, ale na razie jest to niemożliwe, więc śmieci zalegają. Rzecznik GDDKiA zapewnia, że na początku maja lub kilka dni później wjazd na działki zostanie przywrócony.
• Portal jelonka.com w artykule z dnia 23 kwietnia br. pt. „Działkowcy uczcili Dzień Ziemi” informuje o tym, iż działkowcy z ROD „Krokus” w Jeleniej Górze przy okazji Światowego Dnia Ziemi, postanowili w czynie społecznym posprzątać teren przylegający do ich ogrodu. Sprzątając natrafili m.in. na oponę z traktora i inne „skarby”, które tworzyły dzikie wysypisko.
• Express Ilustrowany z dn. 22 kwietnia br. pt. „Łodzianie kupują na potęgę ogrody działkowe” donosi, że chętnych na działki w ROD jest wciąż więcej niż ofert. Wśród chętnych znajdują się młode rodziny z dziećmi. Gazeta informuje, że najtańsze działki w Łodzi kosztują 5-10 tys. złotych, zaś za wygody trzeba zapłacić nawet 45 tys. zł.
• Echo Dnia Radom a artykule z dn. 22 kwietnia br. pt. „Nie daj się okraść na działce” informuje o spotkaniu, jakie zorganizował Zarząd ROD „Eden" w Grójcu z policjantami. Szczególną uwagę zwrócono na prawidłowe zabezpieczanie altan przed kradzieżami. Ponadto zwrócili uwagę działkowcom, jak ważne jest używanie elementów odblaskowych podczas spacerów, gdy jest już ciemno oraz poza terenem zabudowanym.
• Gazeta Wrocławska z d. 21 kwietnia br. w artykule pt. „Więcej zieleni, mniej galerii” informuje o nowym studium dla Wrocławia, w którym określono co i gdzie można budować. Mimo że obecne ma dopiero 7 lat, urzędnicy opracowali nowe studium, które bardziej odpowiada obecnej polityce miasta. Co się zmieniło? Między innymi na północnym zachodzie miasta wyznaczono tereny zielone na polach irygacyjnych - ten obszar nie zostanie przeznaczony na inwestycje. Wcześniej studium zakładało też, że na terenach ogrodów mogą powstać np. mieszkania. Teraz się to zmieniło - ogrody działkowe na stałe określono jako tereny zielone, służące rekreacji mieszkańców. Teraz jest czas na głosy mieszkańców, którzy mogą wyrażać swoją opinię podczas spotkań z urzędnikami. Daty i miejsca konsultacji na stronie Gazety Wrocławskiej.

AH

Powrót