Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

"To dość cyniczny i wyrachowany sposób budowania w społeczeństwie opinii o PZD" - 27.02.2017

List otwarty
Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Zielonej Górze
do Prezesa Telewizji Polskiej i Senator Lidii Staroń

Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Pani Senator
Jako obserwatorzy życia codziennego szczerze doceniamy misję Telewizji Polskiej (Narodowej) oraz gorliwość dziennikarzy zatrudnionych w tej stacji. Nie mniej jednak gorliwość i zapał do pracy to nie wszystko. Aby odzyskać szacunek społeczeństwa i wiarygodność reprezentanci zawodu dziennikarskiego (zwłaszcza dziennikarze śledczy) powinni wykazywać się profesjonalizmem oraz rzetelnością, a przede wszystkim bezstronnością, zarówno podczas realizacji i montażu materiałów, jak i przy doborze osób komentujących dane materiały w telewizyjnym studiu.
Mamy na myśli w tym przypadku materiał autorstwa Andrzeja Tomczaka „Wojna na działkach” wyemitowany w programie z cyklu „Ekspres Reporterów” w dniu 14.02.2017r. Materiał ten został opatrzony komentarzem Senator Lidii Staroń.
Otóż tytułowa „Wojna na działkach” jak streszcza redakcja „Ekspresu Reporterów” to wojna między prezesem zarządu ogródków działkowych, a trojgiem działkowiczów, którzy kwestionują decyzje zarządu. Sprawa w sumie dość błaha, jaka może się zdarzyć w wielu spośród ok.5tysięcy Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Polsce. Jednakże w oczach autora reportażu urasta ona do rangi ogólnopolskiej afery, w której Polski Związek Działkowców jawi się jako instytucja nieudolna i nastawiona na niszczenie dorobku pojedynczych działkowców. Sprawa toczy się w ogrodzie, którego nazwy i lokalizacji (po jednej godzinie od emisji) nikt z oglądających reportaż już nie pamiętał. Ale zapamiętał przekaz, że Polski Związek Działkowców to postkomunistyczny beton, który należy jak najszybciej wysadzić w powietrze.
Jako członkowie organu okręgowego PZD sami jesteśmy w większości prezesami Rodzinnych Ogrodów Działkowych i zmagamy się z przeróżnymi problemami dotyczącymi funkcjonowania naszych ogrodów. Zmagamy się również, od wielu lat, z przeróżnymi próbami zmiany prawa dotyczącymi ROD. Jako osoby, które poświęcają swój czas na sprawy ogrodowe czujemy się urażeni - zwłaszcza komentarzem Pani Senator, który jednoznacznie stawia nas wszystkich w bardzo złym świetle. Liczymy na przeprosiny ze strony Pani Senator.
Reportaż Pana Andrzeja Tomczaka i zawarte w nim „rewelacje” pasowałyby bardziej do lokalnej kablówki niż do Telewizji Polskiej S.A, gdyby nie błyskotliwe i daleko idące komentarze Pani Senator Lidii Staroń, która na podstawie sytuacji w jednym ogrodzie, na dodatek ukazanej jednostronnie, wywnioskowała, że konieczna jest zmiana przepisów ustawy o ROD z 13.12.2013r… i oczywiście likwidacja Polskiego Związku Działkowców.

Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Pani Senator
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Kilka przypadków dopingu w sporcie nie czyni wszystkich sportowców „koksiarzami”, a kilka przypadków pedofilii w kościele nie może być powodem do odwołania Papieża. Więc dlaczego z małego konfliktu w jednym z wielu tysięcy ogrodów w Polsce wysuwa się wnioski dotyczące zmiany ustawy.
Otóż nasze doświadczenia w walce o prawa działkowców i zachowanie Rodzinnych Ogrodów w miastach pozwalają nam mieć pewność, że jak to już bywało w przeszłości, nie chodzi o te pokrzywdzone osoby (pomijając już czy faktycznie są one pokrzywdzone), ale o przygotowanie „dobrego gruntu” pod przymiarkę do uwolnienia terenów ROD i przeznaczenia ich na cele komercyjne.
Dlaczego pozwalamy sobie na postawienie tak twardej tezy?
Przemawiają za tym doświadczenia z poprzednią ustawą oraz niezwykle ciężka batalia o treść ustawy obecnie obowiązującej. „Bohaterem” tamtych wydarzeń była właśnie pani Lidia Staroń, wtedy posłanka, a obecnie Senator - ekspert Ekspresu Reporterów, która w 2013r była w zespole opracowującym projekt ustawy o ROD firmowany przez Platformę Obywatelską. Pamiętamy, że projekt ten zakładał przekazanie praw do gruntów Skarbowi Państwa i Gminom, które udostępniłyby działkowcom teren na czas określony. W Projekcie Platformy były też zapisy, iż altanki nie powinny być trwale powiązane z gruntem (by można je łatwo usunąć) oraz oczywiście likwidacja Polskiego Związku Działkowców.
Pamiętamy też, relacje naszych kolegów z Okręgu Warmińsko Mazurskiego PZD, którzy 10 grudnia 2012r spotkali się z Panią (wówczas) Poseł, która nie dość że się spóźniła na spotkanie, to jeszcze po chłodnym przyjęciu nie chciała wysłuchać argumentów delegacji- twierdząc, że PO ma własny projekt ustawy, a ona jest członkiem zespołu, który go opracował. Jednocześnie stwierdziła, że rozwiązania w nim zawarte są słuszne.
Na szczęście jedność, solidarność i determinacja działkowców z całej Polski sprawiła, że pomysły Platformy na likwidacje ogrodów przepadły, a obowiązująca ustawa powstała na bazie projektu obywatelskiego, pod którym podpisało się blisko milion działkowców, a został on przyjęty głosami niemal całego Sejmu. Pani Lidia Staroń nie była obecna w Sejmie podczas głosowania, trudno powiedzieć czy bała się złamać dyscyplinę partyjną i głosować przeciw, czy wstydziła się przyznać do błędu i zagłosować za.

Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Pani Senator,
Ogrodami administrujemy nie od dziś. Mamy świadomość, że za w/w reportażem oraz kilkoma innymi, które ukazały się całkiem niedawno, a opatrzone są wadą braku rzetelnego warsztatu ich autorów, kryje się coś więcej. Jest to dość cyniczny i wyrachowany sposób budowania w społeczeństwie opinii o Polskim Związku Działkowców i obecnie obowiązujących przepisach. Jest to też układanie świata po swojemu, z całkowitym lekceważeniem najbardziej zainteresowanych – działkowców. Liczba prawie 5 tysięcy ogrodów działkowych, które z własnego – demokratycznego wyboru znajdują się w stowarzyszeniu PZD daje wyraźny obraz zapatrywań użytkowników działek. Domagamy się , aby to uszanowano.
Liczymy, że działkowcy i osoby którym leży na sercu ogrodnictwo działkowe w Polsce poprą nasze argumenty i w momencie kiedy wszystkie karty będą już na stole i prawdziwe intencje „uzdrowicieli ROD” będą jasne - staną po właściwej stronie.

Zielona Góra 24.02.2017r.

Członkowie Okręgowego Zarządu PZD w Zielonej Gorze(28 osób)

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.