Wydarzenia

„To jest przyzwyczajenie i teraz już bym nie mógł bez działki” - historie z ROD - 03.06.2016

Działka Państwa Alicji i Jana Świecy położona jest w gdańskim ROD „Zaspa”.  Jest to działka przede wszystkim kwiatowa, a różnorodność barw i gatunków tulipanów może przyprawić nie jednego działkowca o zawrót głowy.

Państwo Świeca użytkują swoją działkę od pięciu lat i poświęcają jej pielęgnacji prawie cały swój wolny czas. – Trochę się sadzi, ale najwięcej mamy kwiatów i nimi zajmuje się małżonka – mówi pan Jan. I rękę kobiecą nie jest trudno dostrzec, gdyż cała działka tonie w wielobarwnych kwiatach, które wraz z wiosną rozkwitają z pełną mocą. - Kwiaty lubię i ich pielęgnacja sprawia mi największą przyjemność. Warzywa, które mamy na działce wystarczają nam na bieżące potrzeby, a reszta działki zasiana jest trawą – mówi pani Alicja.

Państwo Świeca przywiązują dużą wagę do ekologicznych metod upraw i z ubolewaniem stwierdzają, że niestety zdarzają się sytuacje, gdy muszą sięgnąć po sztuczne opryski.

- Staramy się stosować ekologiczne metody upraw, ale czasami opryski są nieuniknione. Całkiem bez tego niestety się nie da – przyznaje pan Jan. Nieustannie jednak obydwoje małżonkowie poszukują nowinek i ciekawostek na temat upraw ogrodniczych. - Czasami czytam w internecie, ale w internecie to różnie piszą i nie wiadomo gdzie jest prawa. Najlepszy jest jednak miesięcznik „działkowiec” – mówi pani Alicja.

- Mam dużo czasopism i książek, więc trochę tej wiedzy jest, ale to i tak jeszcze wciąż trzeba się uczyć - wspomina pani Alicja. To także jeden z powodów, dla którego wybrała się na szkolenie ogrodnicze organizowane przez OZ w Gdańsku. - To było o opryskach, kompostownikach i o cięciu drzew. Wiedza ta później bardzo mi się przydała – stwierdza. Państwo Świeca doceniają również korzyści płynące z prowadzenia ogrodu „Zaspa” przez Polski Związek Działkowców. – Najważniejsze to działać wspólnie – mówi pan Jan.

Państwo Świeca lubią swoje działkowanie i ciężko im przypomnieć sobie czasy, gdy nie było działki w ROD w ich życiu. - Z osiem godzin spędzamy każdego dnia na działce. Tak do 18-19 wieczorem – opowiada pani Alicja - Na co ja mam w domu siedzieć, wolę posiedzieć tutaj.

- Jestem na działce prawie codziennie. To jest przyzwyczajenie i teraz już bym nie mógł bez działki – wtóruje jej pan Jan. Do wspólnego uprawiania działki Państwo Świeca próbują zachęcić dzieci i wnuki, jednak te preferują przede wszystkim odpoczynek na działce. - To jest problem absolutny. Wypoczywać, biesiadować tak, ale pracować to już nie – śmieje się pan Jan.

ROD „Zaspa” znajduje się na granicy kilku gdańskich dzielnic – Wrzeszcza, Brzeźna i Zaspy, a co ciekawego – powstał na terenie dawnego, zasypanego jeziora. Ogród ten został założony w 1977 roku i na powierzchni ponad 13 ha uprawia w nim swoje działki 277 działkowców.

AD

Powrót