Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Dla każdego działkowca nie ma większego problemu niż brak wody. Przecież nie jest tajemnicą, że wszystko to co uprawiamy na działce, począwszy od trawnika po warzywa a skończywszy na drzewach, potrzebuje życiodajnej wody. Opady deszczu z roku na rok są coraz skromniejsze a i zimą opady śniegu są znikome. Wszystko to procentuje w negatywny rzecz jasna sposób na poziom wód głębinowych. Co by nie mówić nie jest za dobrze, a gdy do tego rękę przyłoży sam człowiek i technologie przez niego stosowane to mamy niebagatelny problem natury gospodarki wodnej.
Brak wody głębinowej szczególnie doskwiera działkowcom z kilku rodzinnych ogrodów działkowych położonych po lewej stronie Wisły. Niski poziom wód gruntowych pogłębił się jeszcze bardziej gdy ogrody zostały przecięte przeprawą mostową, spinającą dwa brzegi Torunia. Wskutek prac ziemnych, w tym także melioracyjnych, poziom wód spadł poniżej stanu alarmowego dla działkowców. Ogrody stanęły przed koniecznością podjęcia decyzji o podłączeniu się do miejskiej sieci wodociągowej.
Uchwały w tej sprawie podjęli działkowcu podczas walnych zebrań kilku ogrodów, w tym ROD: „Koło Kani”, „Relaks”, „Metron” i „Św. Krzysztofa”. Działkowcy zdając sobie sprawę, że nie ma nic za darmo podjęli decyzję o zbiórce pieniędzy na przeprowadzenie inwestycji budowy wodociągu, ale też liczą na pomoc organów wyższych. Dlatego, kilka ogrodów, podczas tych samych zebrań walnych podjęło uchwały o wystąpieniu do Krajowej Rady PZD o możliwość zaciągnięcia pożyczki z Funduszu Samopomocowego. Wybranie takiej drogi wydaje się jedynym możliwym rozwiązaniem, bo ogrody potrzebują wody i to pilnie. W rozmowach z Wodociągami Miejskimi w Toruniu aktywnie udział biorą przedstawiciele Okręgowego Zarządu Toruńsko – Włocławskiego PZD oraz reprezentanci działkowców zainteresowanych ogrodów.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.