Bieżące wydarzenia

Na działce dla każdego coś ciekawego - 28.04.2016

Użytkowanie ogródka działkowego może być atrakcyjną formą czynnego wypoczynku. Jestem w jednym z opolskich ogrodów działkowych, mijam bramę a za nią zostaje cały ten miejski zgiełk. Wkroczyłam do oazy spokoju, śpiewające w tle ptaki i odgłosy natury są na pewno milsze dla ucha niż dźwięk przejeżdżających ulicą samochodów. Idąc aleją spotykam działkowców, wielu z nich uśmiecha się do mnie i pozdrawia machając ręką. Zatrzymuję się przy działce uprawianej przez młodą rodzinę Joannę i Michała. Siadamy na ławce przy altanie. Popijając małymi łykami gorącą kawę zaczynamy rozmawiać…

„Decyzję o dzierżawie działki w ogrodzie działkowym podjęliśmy spontanicznie. Pomysł własnego ogrodu pojawił się w wyniku negatywnej oceny rzeczywistości – jako mieszkańcy współczesnego osiedla byliśmy skazani na korzystanie wyłącznie ze wspólnych terenów zielonych - mówi Pan Michał - Aktywność fizyczna w komunalnych parkach i zieleńcach nie jest może ograniczona (w każdej dzielnicy znajdzie się jakaś siłownia, a biegać można wszędzie), trudno jednak tam o chwilę wytchnienia i samotności. Poza tym miałem świadomość niepełności wysiłku. Zawodnicy trenują, aby wystartować w zawodach… A ja biegam, aby biegać. Teraz działka zmieniła sens wysiłku fizycznego. Biegam na działkę. Pracuję fizycznie na działce. Nie jest to sztuka dla sztuki”.

Pani Joanna dodaje, że to już drugi raz spędzają tak okres wiosenny, a ich życie diametralnie się zmieniło. „Dziś działka jest dla nas bardzo ważna w codziennym funkcjonowaniu. Motywuje do działania, stała się naszym ulubionym miejscem nie tylko weekendowej rekreacji na świeżym powietrzu ale i wspólnego z rodziną, przyjaciółmi”.

Ogród Państwa Joanny i Michała na charakter rekreacyjny. Znajdziemy w nim miejsce, w którym w wolnym czasie można odpoczywać na leżaku. Dodatkowe metry kwadratowe w otoczeniu zieleni, to także prawdziwa frajda dla ich czworonoga. Na działce może wybiegać się do woli. Oboje zgodnie stwierdzili, że działka sprzyja ich zdrowiu, bo wymaga od nich wszechstronnej gimnastyki. Pan Michał się śmieje, że zakres czynności, jaki jest w ciągu roku ma do wykonania na działce jest niemal nieskończony, więc gimnastyka dotyczy wszystkich części ciała.

Na działkę obok przychodzą kolejni działkowcy Maria i Zbigniew, ale nie przyszli sami, są z wnukiem – Stasiem, którego długo nie trzeba namawiać do wyjazdu na działkę – śmieje się Pani Maria. Swoją działkę uprawiają od 15 lat. Ma ona charakter użytkowo – rekreacyjny. Pan Zbigniew chwali się wyhodowaną rozsadą pomidorów a Pani Maria kolekcją tulipanów, zgodnie wypowiadając się co do użytkowanego ogródka działkowego „jest dobry na wszystko: daje ciszę i wytchnienie od miejskiego zgiełku, pomaga na stres po nerwowym dniu, a w parze z butelką dobrego wina, nawet na rodzinną sprzeczkę.” Są też inne dobra: sąsiedzi, z którymi można zawsze porozmawiać, u których można znaleźć pomoc, czy wsparcie. Dla wnuków natomiast działka to niemal nieograniczona przestrzeń na gry i zabawy na świeżym powietrzu. Na działce można też urządzać np. urodziny, spotkania dla rodziny i bliskich przyjaciół. No i najważniejsze – to cudowne uczucie, że nie ma się ochoty iść dokądkolwiek, jeśli się naprawdę nie musi. Własna działka daje pod tym względem niemal nieograniczone możliwości.

Dzień spędzony w ogrodzie działkowym dał mi do myślenia. Nie mogłam się jednak uporać z pewną sprzecznością – oto z jednej strony działka daje użytkownikom takie możliwości od egzystencjalnych po zabawowe a z drugiej tak wiele wolnych działek jest w ogrodach. Nie bardzo mogłam dać sobie radę z tą antynomią. Nie ulega wątpliwości, że działka wiąże się z kosztami. Bo trzeba wybudować lub zmodernizować altanę, zakupić sprzęt do pielęgnacji działki – bo trzeba w nią zainwestować. Działka także wymaga systematyczności.

Spotkani przeze mnie działkowcy cenią sobie chwile spędzone w zdrowym otoczeniu, na świeżym powietrzu. I choć obecnie modnie jest narzekać na brak czasu to nic nie może zastąpić przyjemności kontaktu z naturą, swobodnej aranżacji przestrzeni działki, ciszy i wytchnienia od miejskiego zgiełku. Działka nie tylko pomaga im utrzymać dobrą kondycję fizyczną, ale przede wszystkim dba o ich zdrowie psychiczne. Jest bowiem źródłem wielu satysfakcji z własnej pracy, pomysłowości. Jest więc źródłem zadowolenia z siebie, a więc pomaga zachować optymizm.

 
Ewa Majewska

OZ w Opolu

 

Powrót