Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Spotkanie zespołu tzw. Komisji Warszawskiej - 19.04.2016

15 kwietnia br. w Warszawie odbyło się posiedzenie plenarne Zespołu ds. współpracy  Miasta Stołecznego Warszawy z rodzinnymi ogrodami działkowymi. Podczas spotkania Miasto przedstawiło prezentacje nt. dotychczasowych prac, a także podjęło temat organizacji wywozu odpadów zielonych z terenu ROD, problematyki występowania zwierząt w ogrodach oraz planów miasta względem rodzinnych ogrodów działkowych w oparciu o plany miejscowe i zagospodarowanie przestrzenne miasta.

W spotkania uczestniczyła liczna delegacja działkowców z Okręgu Mazowieckiego PZD, która stanowiła 2/3 wszystkich obecnych na sali osób, a także przedstawiciele czterech stowarzyszeń ogrodowych. Ze strony władz miasta obecna była Dyrektor Biura Prawnego Urzędy m. st. Warszawy i Przewodnicząca tego Zespołu Maria Młotkowska, mec. Tomasz Sałaciński, Marek Mikos – Dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego oraz Jolanta Krzywiec z Biura Gospodarki Odpadami Komunalnymi i Emilia Szwonder z Biura Ochrony Środowiska.

Po raz pierwszy w dotychczasowych pracach zespołu spotkanie było otwarte i mogli w nim uczestniczyć nie tylko przedstawiciele zarządów stowarzyszeń działkowych, ale także działkowcy ze stołecznych ogrodów. Jak informował mec. Tomasz Sałaciński z Biura Prawnego M. St. Warszawy – kolejne zaplanowane spotkania będą już realizowane w oparciu o ten zaproponowany model, co oznacza, że działkowcy zostali postawieni w roli słuchaczy, a nie partnera do rozmów. To miejscy urzędnicy przygotowują tematy, które będą przedmiotem kolejnych spotkań i narzucają je całemu środowisku działkowemu. Tym samym pomijają tematy dla nich niewygodne, jak np. co dalej z regulacją stanu prawnego gruntów warszawskich ROD w oparciu o art., 76 ustawy o ROD. Złożone wnioski utkwiły w stołecznych urzędach niczym w sejmowej zamrażarce i nie wiadomo kiedy zostaną rozpatrzone. Tymczasem SKO odrzuca skargi działkowców powołując się na współpracę działkowców z Miastem w ramach tzw. Komisji Warszawskiej. Jak pokazuje ostatnie spotkanie, trudno uzyskać tam jednak jakiekolwiek konkretne informacje czy odpowiedzi na trudne pytania. Biuro Prawne M. St. Warszawy zasugerowało, by w sprawie wniosków z art. 76 ustawy o ROD pisać listy  bezpośrednio do Prezydent M. St. Warszawy, która z pewnością wyjaśni co jest przyczyną nie wydawania oczekiwanych przez środowisko działkowe decyzji.

W pierwszej części spotkania przedmiotem prezentacji był temat wywozu odpadów zielonych z terenów ROD. To temat, który wywołał wiele dyskusji, bowiem działkowcy nie są zadowoleni z narzuconych w tym względzie ograniczeń, które wynikają nie tylko z ustawy, ale także z regulaminu utrzymania czystości na terenie m.st. Warszawy. Działkowcy zwracali uwagę na to, że okres wywozu od kwietnia do listopada jest często niewystarczający, bo – jak pokazuje tegoroczny przykład, gdy zima jest łagodna to działkowcy wracają na ogrody działkowe już w marcu, a zakaz spalania powoduje, że w ogrodach zalegają duże ilości gałęzi i innych opadów zielonych, których miasto nie chce zabrać. Działkowcy proponowali też, by miasto wyszło naprzeciw oczekiwaniom działkowców i zorganizowało możliwość zmielenia gałęzi w specjalistycznej rozdrabniarce, co pozwoli na efektywniejsze gospodarowanie miejscem w kontenerach na odpady.

Pomimo dyskusji nie padły ze strony miasta żadne konkretne propozycje ani deklaracje, które realnie wpłynęłyby na poprawę obecnej sytuacji w tym względzie. Jolanta Krzywiec z Biura Gospodarki Odpadami Komunalnymi wskazała jedynie działkowcom, że rozwiązaniem na ograniczenie ilości odpadów zielonych jest kompostownik. Zachęciła, by korzystać z informacji „jak kompostować odpady”, która zamieszczona jest na stronie czysta.um.warszawa.pl.

Następnie Emilia Szwonder z Biura Ochrony Środowiska omówiła temat „zwierzęta w ROD” wskazując, jako podstawowe dokumenty w tym względzie ustawę o ochronie zwierząt z 1997 roku i regulamin utrzymania czystości na terenie miasta stołecznego Warszawy oraz inne dokumenty wydane przez Rade Miasta i Prezydenta M. St. Warszawy. Omawiając temat zwierząt w rodzinnych ogrodach działkowych ani razu nie odniosła się do obowiązujących działkowców przepisów wynikających z ustawy działkowej.

Wskazywała na możliwość rejestracji bezdomnych kotów, którymi opiekują się działkowcy. W Warszawie jest 29 tys. zarejestrowanych kotów. Poinformowała też o możliwości zgłaszania wszelkich problemów ze zwierzętami w ROD na numer interwencyjny 986.

 

Dyskusja po prelekcji pokazała, że przygotowany temat dalece odbiegł od tego, co jest realnym problemem stołecznych działkowców, bowiem wszystkie pytania, jakie zadano dotyczyły dzików. Są one poważnym utrapieniem działkowców, bowiem niszczą infrastrukturę działkową, co w niektórych ogrodach jest problemem notorycznie powracającym. Działkowcy pytali o działania miasta mające na celu odstrzał dzików oraz o możliwość ubiegania się o odszkodowanie z tytułu zniszczeń, jakie są następstwem wkraczania tych zwierząt do ROD.

Naczelny architekt i planista Warszawy Marek Mikos omówił temat „ROD w polityce przestrzennej miasta”. Wskazał, że spośród 1380 ha terenów miasta, jakie zajmują ogrody działkowe 1007 ha objętych jest planami planistycznymi.  Jednocześnie przypomniał, że ustalenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego są wiążącą wytyczną dla wszystkich planów miejscowych. Zaznaczył jednocześnie, że w przypadku Warszawy uchwalono dopiero 38 planów miejscowych, podczas gdy pozostałe 43 są w przygotowaniu. W planach tych znajdują się odpowiednie oznaczenia wskazujące na funkcję danego terenu. W przypadku terenów ROD jest to zieleń urządzona, bądź zieleń publiczna, która dopuszcza przekształcenie ogrodu np. w park lub inny miejski teren zielony. Kierownik OZM PZD Mariusz Gaj pytał o możliwość zmiany tych zapisów na Zieleń Działkową, co jednak zostało z góry odrzucone, jako zapis niezgodny z obowiązującym studium. Marek Mikos potwierdził niejako obawy, jakie mają w tym względzie stołeczni działkowcy, że zapisy proponowane przez miasto nie chronią w pełni terenów ROD są uzasadnione. Zielenią urządzoną są bowiem nie tylko ogrody, ale również parki, skwery, a nawet tzw. tereny rekreacyjne zielone, co oznacza, że ogrody nie są i nie będą odpowiednio chronione przed likwidacją ze strony miasta.

W swojej prelekcji Marek Mikos nawiązał też do zamieszkiwania w ROD i nieprawidłowości w budowie altan. Według informacji przekazanej na koniec 2015 roku przez Powiatowy Nadzór Budowlany w Warszawie odnotowano 68 obiektów ponadnormatywnych oraz 35 nośników reklamowych. W chwili obecnej toczy się w tych sprawach 21 postępowań egzekucyjnych. Przypomniał, że budowa ponadnormatywnej altany stanowi samowolę budowlaną, a konsekwencją może być wydanie nakazu rozbiórki altany, a osobom wykonującym niedozwolone roboty budowlane bez stosownego pozwolenia grozi nawet odpowiedzialność karna. Przypomniał odpowiedzialność, jaka ciąży na zarządach wszystkich stworzysz eń ogrodowych w tym względzie i obowiązki wynikające z ustawy o ROD, które nakazują zgłaszanie takich przypadków do odpowiedniego Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wskazał także bardzo istotne dla warszawskich działkowców zapisy ustawowe, które mówią o tym, że w razie likwidacji (o  którą w Warszawie przecież nie tak trudno) ogrodu działkowego nie należy się odszkodowanie za altany ponadnormatywne. To ważne szczególnie dla działkowców z tych ogrodów, których nie ma ani w studium ani w planach miejscowych zagospodarowania przestrzennego.

Dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego mówił także o Lizbonie, gdzie w planie zagospodarowania przestrzeni miejskiej ogrody działkowe zostały określone jako „strefy produkcyjne i rekreacyjne”. Ich funkcjonowanie zbliżone jest bardziej do tego, co nazywamy „miejskim ogrodnictwem” czy też społecznym. - Nie ma tam ogrodzeń, a teren ten wygląda bardziej niż park, w którym uprawiane są przez mieszkańców warzywa i owoce. To rozwiązania warte uwagi i rozważenia, bowiem to są najnowsze trendy, jakie obowiązują w miastach Zachodnich, a także w Polsce – mówił Marek Mikos.

Ta część spotkania wzbudziła największy odzew wśród uczestników. Padającymi stwierdzeniami zaniepokojeni byli zarówno działkowcy z ogrodów należących do PZD, jak i pozostałych stowarzyszeń ogrodowych. Pojawiły się liczne pytania np. co dzieje się z wnioskami o uzyskanie prawa użytkowania do gruntów, a także co z decyzjami i kosztami, jakie ponoszą ogrody działkowe, których miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie przewidują w tym miejscu. Urzędnicy warszawscy uznali, że te zagadnienie powinno być przedmiotem dalszych rozmów. Nie udało się także uzyskać żadnych informacji, co dalej ze złożonymi wnioskami w oparciu o art. 76 ustawy o ROD. Biuro Prawne oświadczyło, że nie posiada żadnych informacji w tej sprawie i zachęciło do pisania listów w tej sprawie do Pani Prezydent. Pojawiły się też pytania o to, czy można uzyskać odszkodowanie za tereny ROD, które zabrano, a które nie zostały zgodnie z celem wykorzystane. Niestety na większość zadawanych pytań nie udało się uzyskać konkretnych odpowiedzi. To pokazuje, że przyjęta formuła niekoniecznie sprzyja przyjmowaniu konkretnych wniosków czy planów działania dla realnego polepszenia współpracy pomiędzy władzami, a zarządami ROD. W chwili obecnej wygląda to bardziej na tematyczny dyktat. Tematy przedstawiane są jako prelekcje, po których pojawiają się pytania. Niestety większość albo pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi, albo jest spychana dalej słowami, iż odpowiedź na to pytanie nie leży w gestii danych osób prezentujących temat czy zagadnienie. To pokazuje, że prace tzw. Komisji Warszawskiej przebiegają nie tylko bardzo wolno, ale wręcz stoją w miejscu. Co więcej zaproponowana forma jasno wskazuje, że także kolejne spotkania niewiele zmienią w sytuacji warszawskich działkowców. Coraz trudniej zatem udawać, że prace te zmierzają do rozwiązania problemów warszawskich ROD. To pokazuje, że środowisko warszawskich działkowców tak naprawdę ze swoimi problemami jest osamotnione, a powołany zarządzeniem Pani Prezydent zespół ds. ogrodów działkowych nie służy ich rozwiązywaniu.

 

AH

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.