Bieżące wydarzenia

Obchody jubileuszu rozpoczęto od części oficjalnej gdzie Prezes Zarządu Ogrodu Pani Ewa Skarbińska wraz z Panem Januszem Kasprzakiem wręczyli działkowcom dyplomy i nagrody książkowe.  Działkowcy zostali uhonorowani dyplomami Prezydium OZ Śl. PZD oraz dyplomami Zarządu Ogrodu: „Za tworzenie wspólnoty ogrodowej”, „Za działalność społeczną w Ogrodzie” i „Za tworzenie dobrej atmosfery w Ogrodzie”. Następnie Pani Prezes odczytała list Prezesa OZ Śl. Pana Józefa Noskiego z podziękowaniami i życzeniami dla działkowców, a także z rąk Kierownika Delegatury odebrała puchar jubileuszowy ufundowany przez OZ Śl.

Prócz zabawy przy muzyce, Zarząd ogrodu zorganizował wiele zabaw i konkursów z nagrodami. Dzieci mogły wykazać się aż w 10 kategoriach, natomiast dorośli rywalizowali w konkursie cięcia drewna i konkursie na najsmaczniejsze ciasto, które stanowiło poczęstunek dla uczestników imprezy.

Obchody jubileuszu ROD „Kalina” to także okazja do refleksji na temat początków ogrodu, przypomnienia historii jego powstania i wspomnienia ludzi, z których inicjatywy został założony. Dlatego spotkałam się z Panią Leokadią Krężel, inicjatorką i założycielką ROD „Kalina”, która w tym roku została uhonorowana na obchodach jubileuszu ogrodu, a później wyróżniona na Okręgowym Dniu Działkowca w Jastrzębiu Zdroju. Pani Leokadia  zgodziła się opowiedzieć nam jakie były początki ogrodu oraz czym dla niej jest ogrodnictwo działkowe.

Jak wspomina, ogród powstał z inicjatywy paru osób, które zwróciły się do prezesa spółdzielni mieszkaniowej z prośba o wygospodarowanie terenu na działki. Powstał on na terenach pół uprawnych, gdzie działkowcy musieli uporać się z ogromnym zachwaszczeniem. Pani Leokadia była odpowiedzialna za organizacje pracy, co potwierdza do tej pory zachowany zeszyt, w którym notowała przepracowane godziny działkowców, angażujących się w akcję tworzenia ogrodu.

Jak mówi: „Ludzie byli chętni do pracy, byli solidarni i skorzy do pomocy. Wszyscy pracowali społecznie, natomiast koszty materiałowe ponosiła spółdzielnia.”

Czas ten wspomina z przyjemnością dlatego, że zupełnie nieznający się wcześniej ludzie stworzyli zgrany zespół, w którym panowała koleżeńska atmosfera.

Nazwę ogrodu „Kalina” działkowcy wybrali sami na pierwszym zebraniu. Ogród składał się z 47 działek, aż do 2005r. kiedy to przyłączono do niego działki ROD „Jagódka”. Obecnie ogród zajmuje powierzchnię 2ha i składa się z 72 działek.   

Działka Pani Leokadii jest jedną z ładniejszych w ogrodzie, ponieważ właścicielka poświęca jej wiele czasu. Od 45 lat zajmuje się głównie uprawa kwiatów, przez co działka jest niezwykle kolorowa przez cały sezon oraz inna o każdej porze roku. Wiosną działkę zdobią ranniki, natomiast jesienią rabaty usłane są dywanami zimowitów. Kwiaty to pasja Pani Leokadii - uprawiała tulipany, przez co działka była nazywana „Małą Holandia”, irysy, których posiadała 49 odmian, z kolei w tym roku dokupiła 5 nowych odmian liliowców.

Pani Leokadia działkę traktuje jak przyjaciela, jak dziecko, któremu należy poświęcić czas i się nim zaopiekować. Jak twierdzi: „działka jest najlepszym lekarstwem na wszystko”. Swój ogródek traktuje jak sanatorium, a ruch przy pracach na działce to dla niej podstawa dobrego samopoczucia. Jak mówi: „rekreacja następuje wtedy, kiedy się na działce pracuje”.

MN