Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Wydarzenia

„Świat się kręci”… ale prawo musi być prawem - 07.05.2015

Jednym z tematów poruszonych w programie „Świat się kręci” w TVP1 była kwestia odłączania się ogrodów od struktur PZD. Ponieważ zaproszone do udziału w dyskusji przedstawicielki ogrodów warszawskich, które podjęły uchwałę o wyodrębnieniu z PZD, zarzuciły PZD utrudnianie procedury wyłączenia się ROD, koniecznym jest sprostowanie i uzupełnienie obrazu sytuacji przedstawionej w programie.

Przede wszystkim, ustawa z dnia 13 grudnia 2013r. o rodzinnych ogrodach działkowych nie daje PZD żadnych uprawnień, czy możliwości utrudniania bądź zablokowania procedury wyłączenia ogrodu ze struktur PZD.

W zupełnie wyjątkowych przypadkach, gdy zachodziły uzasadnione wątpliwości, co do prawidłowości przygotowania i przeprowadzenia zebrania wyłączeniowego PZD zgłaszał swój udział w sprawie rejestracyjnej. Tak stało się w przypadku Stowarzyszenia Działkowego „Zielone Wzgórza”, który w programie reprezentowała pani Anna Batorowska. W dniu 15 czerwca 2014r. działkowcy użytkujący działki w ROD im. Bohaterów Westerplatte w Warszawie podjęli uchwałę o wyodrębnieniu się ze struktur PZD i powołaniu Stowarzyszenia Działkowego „Zielone Wzgórza”, które zostało wpisane do KRS postanowieniem z dnia 10 września 2014r. Jednakże z uwagi na zwołanie zebrania wyłączeniowego przez osoby nieuprawnione tj. m. in. przez Panią Annę Batorowską, która w tym czasie nie była już członkiem zarządu ROD oraz liczne nieprawidłowości w jego przeprowadzeniu m. in. uniemożliwienie udziału w zebraniu licznej grupie działkowców, Polski Związek Działkowców złożył w dniu 24 września 2014r. apelację od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 10 września 2014r. o zarejestrowaniu Stowarzyszenia Działkowego „Zielone Wzgórza”. Apelacja została przyjęta do rozpoznania i postanowieniem z dnia 24 kwietnia 2015r. Sąd odwoławczy uchylił postanowienie z dnia 10 września 2014r. i skierował sprawę rejestracji Stowarzyszenia do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji. Oznacza to, że Sąd dopatrzył się nieprawidłowości w przeprowadzonej procedurze rejestracji Stowarzyszenia Działkowego „Zielone Wzgórza”, gdyż to Sąd samodzielnie dokonuje oceny zachowania ustawowych procedur wyłączeniowych przewidzianych w art. 69 i następnych ustawy o ROD, PZD jako uczestnik postępowania mógł jedynie przedstawić swe zastrzeżenia w zakresie spełnienia wymagań ustawowych.

Dlatego też nieprawdziwym było stwierdzenie, że PZD utrudnia wyłączanie się ROD i zakładanie nowych stowarzyszeń ogrodowych. Z drugiej strony, ustawa o ROD w żaden sposób nie obliguje PZD do wspomagania osób, które dążą do wyodrębnienia ROD ze struktur PZD, w przygotowaniu procedury wyłączeniowej. W tym kontekście zupełnie absurdalne są zarzuty, iż PZD nie pomógł pani Batorowskiej w przygotowaniu statutu nowego stowarzyszenia.

W programie wypowiadała się również Anna Chmielak – przedstawicielka Stowarzyszenia Ogrodowego „Lotnisko” w Warszawie, któremu rzekomo PZD utrudniało wyodrębnienie, a teraz nie chce przekazać praw do gruntu. Wyjaśnić trzeba, iż w sprawie dotyczącej zarejestrowania tego Stowarzyszenia PZD w ogóle nie brało udziału, na czym miałoby zatem polegać to „utrudnianie”, czyżby znowu na braku bliżej nieokreślonej pomocy? A odnośnie przekazania praw do gruntu – przecież zgodnie z art. 73 ust. 3 ustawy o ROD z dniem nabycia osobowości prawnej tj. z dniem zarejestrowania Stowarzyszenie Ogrodowe „Lotnisko” stało się z mocy prawa następcą prawnym PZD m.in. w zakresie prawa do nieruchomości zajmowanej przez ogród. Jakiego zatem przekazania praw „Lotnisko” się domaga? Nie padło to na wizji, a jedynie w jednym z pism, że Stowarzyszenie chciałoby dokonać regulacji praw do gruntu poprzez uzyskanie wpisu prawa użytkowania w księdze wieczystej. Szkoda tylko, że przedstawiciele Stowarzyszenie Ogrodowe „Lotnisko” podkreślając możliwość samostanowienia o sobie, zapominają, że PZD nie może już działać na rzecz uzyskania przez nich prawa użytkowania nieruchomości, na której jest ten ogród.

Program ewidentnie wskazał, iż przedstawicielki dwóch stowarzyszeń ogrodowych, które wyłączyły się z PZD nastawione były na krytykę PZD, zamiast na dyskusję czy ogrody działkowe są potrzebne. Szkoda tylko, że w swych wypowiedziach mijały się z prawdą, prezentując przy okazji braki podstawowej wiedzy z zakresu nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.