Wydarzenia

Stanowisko prezesów zarządów ROD z terenu Warszawy w sprawie ogrodów zagrożonych dekretem Bieruta - 26.02.2015

Warszawa, 25 lutego 2015r.

 

 

Prezydent M. St. Warszawy

Hanna Gronkiewicz-Waltz

 

Stanowisko prezesów zarządów ROD z terenu Warszawy

w sprawie ogrodów zagrożonych „dekretem Bieruta”

 

Szanowna Pani Prezydent!

Z całą stanowczością wyrażamy nasz sprzeciw wobec propozycji zgłaszanych przez Stowarzyszenia „Dekretowiec”, które chce pozbyć się nie tylko ogrodów roszczeniowych, ale wszystkich warszawskich ROD. Pomysł ten jest tym bardziej oburzający że dąży nie tylko do zniszczenia wieloletniego dorobku rzeszy rodzin, ale ma na celu pozbawienie nas jakichkolwiek odszkodowań z tego tytułu. I choć stoi to w sprzeczności z Konstytucją RP i ustawą o ROD, wydaje się oczywiste, że pomysł „Dekretowców” wyjątkowo przypadł do gustu władzom Warszawy. Dlaczego? Wynagradzanie krzywd wyrządzonych przez władze ludowe cudzym kosztem to najtańszy sposób spłaty swoich zobowiązań. Takie stawianie sprawy to powielanie błędów poprzedniego systemu. Wtedy można było odebrać ludziom ziemię na mocy dekretu Bieruta z 1945r. a teraz będzie to po prostu dekret Hanny Gronkiewicz-Waltz. Niestety ówczesny dekret przewidywał odszkodowania i nie zostawiał ludzi z niczym. Ten współczesny – chce ograbić działkowców ze wszystkiego. Wtedy ludzie otrzymywali ziemię zamienną w wieczystą dzierżawę, lub wynagrodzenie finansowe. Dziś bez żenady mówi się o braku odszkodowań, a jeśli już miałyby jakieś być, to odpowiedzialność za ich wypłatę przerzucana jest z podmiotu na podmiot, tak iż w zasadzie nie wiadomo kto i z jakich pieniędzy miałby je pokrywać. Takie okrutne i nieludzkie traktowanie chce nam zafundować demokratycznie wybrana władza, w państwie, które 25 lat temu pożegnało podobno ten zły system, który krzywdził ludzi.

Wystarczy odrobina dobrej woli, by przerażające wizje dotyczące dewastacji warszawskich ogrodów, pozbawienia odszkodowań działkowców i okrutne wizje rozprzedaży ogrodów deweloperom stały się zwykłym pomówieniem i plotką. Chcemy wierzyć, że Pani celem nie jest i nie będzie krzywda działkowych rodzin. Liczymy na propozycje rozwiązań, które będą kompromisem, który nikogo nie skrzywdzi, a wszystkich zadowoli. Działkowcy nie zajęli tych gruntów bezprawnie i nie powinni być obciążeni z tytułu błędów urzędniczych. Nie naprawi się krzywdy przez czynienie kolejnej krzywdy.

 Uczestnicy narady prezesów zarządów ROD z terenu Warszawy

Powrót