Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Początek roku przynosi działkowcom dobre wiadomości w nurtującej nas przez cały miniony rok sprawie legalności działkowych altan. Już dziś można powiedzieć, że po raz kolejny działania Polskiego Związku Działkowców zakończą się sukcesem. Obywatelski projekt ustawy o zmianie prawa budowlanego i innych ustaw uzyskał poparcie wszystkich klubów parlamentarnych i kół poselskich oraz przychylność rządu. Już wkrótce odbędzie się 2 czytanie projektu ustawy i można oczekiwać, że już nikt (a zwłaszcza sędziowie NSA) nie będzie miał wątpliwości czym jest altana działkowa.
Zakończyliśmy także z powodzeniem inne ważne przedsięwzięcie. We wszystkich wielkopolskich ogrodach odbyły się, nakazane ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych, zebrania działkowców mające wyłonić stowarzyszenie ogrodowe, które będzie zarządzać ogrodem. Z ogromną satysfakcją trzeba przyjąć wyniki tych zebrań. Zdecydowana większość wielkopolskich ogrodów wybrała stowarzyszenie ogrodowe PZD i jemu powierzyła zarządzanie ogrodami. Działkowcom należą się gratulacje za tak wyrazistą postawę i zaufanie do swojego Związku. Są jednak i osoby niezadowolone z takiego obrotu sprawy, nieprzychylne nam środowiska, jak np. red. M. Wielgo z Gazety Wyborczej. Nazywa on wysiłek zarządów ROD, które skrupulatnie wykonywały postanowienia ustawy, „sabotażem”, a działkowców, którzy głosowali za pozostaniem w PZD - mianem „niedojrzałych”. On i jemu podobni próbują dezawuować ten niezaprzeczalny sukces naszego Związku, głosząc, że w wielu ogrodach nie było wymaganego kworum, a zarządy ROD utrudniały działkowcom możliwość uczestniczenia w zebraniach. Jest to zwykłe kłamstwo i powielanie wypowiedzi zagorzałych przeciwników działkowców i Związku. Zarządy ogrodów dołożyły wszelkich starań, aby w pełni zrealizować zapisy ustawy, a cały Związek poniósł wysokie koszty organizacji tych dodatkowych zebrań, szacowane na około 6,5 mln zł. Działkowcy mają dość awanturnictwa i chcą w spokoju uprawiać działki. Prawdę tę boleśnie odczuli przeciwnicy Związku ze Swarzędza. W ROD "Kwitnąca Dolina" zwolennicy Ireneusza J. i Dobiesława W. – liderów stowarzyszenia "Zielona Dolina", którzy tak aktywnie atakowali Związek przed Trybunałem Konstytucyjnym i w Sejmie w czasie prac nad nową ustawą działkową, podczas zebrania działkowców swojego ogrodu w dniu 11 stycznia br. uzyskali zaledwie 9 głosów poparcia przy 116 głosach wybierających PZD i 5 wstrzymujących się. Ale zostawmy już ten problem, bo działkowcy znają prawdę o zebraniach ustawowych, a przeciwników i tak nie uda się przekonać…
Wchodzimy w ważny rok kampanii sprawozdawczo - wyborczej w naszych ogrodach. Z przyczyn związanych z perturbacjami związanymi z rejestracją statutu PZD musi się ona odbyć w iście ekspresowym tempie po to, by zdążyć (w razie potrzeby, gdyby sąd rejestrowy odmówił rejestracji statutu uchwalonego przez Nadzwyczajny Zjazd Związku, idąc za twierdzeniami Prezydent Warszawy, że taki Zjazd nie był uprawniony do uchwalenia statutu) z ponownym jego uchwaleniem w terminie 18 miesięcy od wejścia w życie ustawy o ROD. Taki bowiem termin wyznacza ustawa. Aby wykonać to zadanie musimy odbyć walne zebrania w ROD do końca kwietnia, a po nich zdążyć jeszcze z odbyciem zjazdów okręgowych i krajowego.
Ustawa o ROD wyznacza nowe zasady funkcjonowania ogrodów i zmienia utarte schematy uchwalania opłat przez walne zebrania. Już teraz zarządy ROD przygotowują się do tego, by w sposób przejrzysty przekazać działkowcom te zmiany. Z najważniejszych ustaleń, które już zapadły, wiemy, że składka członkowska za przynależność do PZD wynosi 6 zł na rok, a jeżeli oboje małżonkowie należą do Związku to płacą po 3 zł każdy. Praktycznie więc rodzina działkowców płaci 6 zł bez względu na to czy członkiem Związku jest jedna osoba, czy dwoje. I warto dodać, że całość wpłaconej składki pozostaje w ogrodzie i będzie wykorzystana na cele statutowe ogrodu. Wszyscy musimy też zapłacić opłaty ogrodowe, które muszą zapewnić sprawne funkcjonowanie ogrodu przez cały rok. Idąc za ustawą o ROD będziemy uchwalać podczas zebrań opłatę ogrodowa liczoną od m2 użytkowanej działki , która obejmie takie składowe jak:
Ta ostatnia opłata obejmie wszelkie świadczenia na rzecz zarządu i komisji rewizyjnej tytułem utraconych korzyści oraz wynagrodzenia dla pracowników zatrudnianych na umowę zlecenie czy umowę o dzieło. Wysokość opłaty grodowej będzie ustalana na podstawie skalkulowanych kosztów działalności przedstawianych przez zarząd ROD i uchwalana uchwałą walnego zebrania.
Należy zapamiętać, że do tej opłaty doliczona zostanie stawka 7 gr/m2 użytkowanej działki, która jest przeznaczona na koszty zarządzania wykonywane przez Okręgowy Zarząd i Radę Krajową (tzw. Partycypacja w kosztach zarządzania). Ta stawka wyniesie wiec 21 zł na rok od 300 m2 działki. Za tę kwotę ogrody mają zapewnioną pomoc prawną specjalistyczną oraz szkoleniową. Stawki tej nie głosuje się oddzielnie podczas zebrania, ale dolicza do uchwalanej opłaty na zarządzanie. Należy też dodać, że 5% uzyskanej w ten sposób kwoty jest przeznaczona na Fundusz Obrony ROD, z którego pokrywane są koszty wyroków sądowych m.in. za bezumowne korzystanie z gruntów.
Nie będziemy też od tego roku uchwalać prac na rzecz ogrodu i odpłatności za ich niewykonanie. Oczywiście musi to zwiększyć opłatę ogrodową bo prace dotychczas wykonywane w ten sposób przez działkowców trzeba będzie zlecać do wykonania i opłacić wykonawców.
Po 5 latach pracy zarządy ogrodów i komisje rewizyjne zakończą swoją kadencję. Wcześniej zakończyły już swoją działalność komisje rozjemcze. Walne zebrania będą okazją do rozliczenia, co udało się zrobić dla ogrodu w ciągu 5 lat działania i czy te działania zostały pozytywnie odebrane przez działkowców. Dobrze działającym zarządom będzie więc okazja podziękować za pracę, w większości prawie całkowicie społeczną, a słabe rozliczyć z działania i nie wybierać do nowych władz ogrodu. Wybierając nowe zarządy i komisie rewizyjne pamiętajmy, że muszą się w nich znaleźć ludzie cieszący się autorytetem i gotowi działać w interesie wszystkich działkowców, a nie tylko we własnym. Pamiętajmy też, że nie da się, zwłaszcza w obecnych czasach, pracować całkowicie społecznie bez jakiegokolwiek wynagrodzenia za pracę. Od działkowców uchwalających opłaty ogrodowe zależeć będzie jakie to będzie wynagrodzenia.
Będziemy też wybierać delegatów na zjazd Okręgu. Ważne to zadanie, gdyż z wybranych delegatów będą następnie wybrane władze Okręgu i delegaci na zjazd krajowy. Jestem przekonany, że uda się wykonać to zadanie przede wszystkim w interesie nas wszystkich, bo jacy będą nasi przedstawiciele we wszystkich organach Związku, takie też będzie działanie wszystkich naszych struktur.
Wszystkim działkowcom z Okręgu Poznańskiego składam życzenia dobrego zdrowia i wielu radości związanych z przebywaniem na naszych działkach.
Z działkowym pozdrowieniem
dr Zdzisław Śliwa
Prezes OZ PZD w Poznaniu
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.