Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Jak podaje Super Express posłowie nie zgadzają się z projektem Stowarzyszenia Dekretowiec, który kosztem działkowców chce rozwiązać problem roszczeń pokrzywdzonych dekretem Bieruta. W tej sprawie takie samo stanowisko ma Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe jak i Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Posłowie PO, PSL i SLD w rozmowie z Super Expressem zgodnie twierdzą, że rodzinne ogrody działkowe są potrzebne miastu, a projekt ten jest kolejną próbą przejęcia ogrodów.
- Po to obecnie obowiązująca ustawa została przyjęta w takim kształcie, aby zapewnić bezpieczeństwo działkowcom. W szczególnych sytuacjach przeniesienie ogrodu jest możliwe, ale nie likwidacja wszystkich. Ogródki w Warszawie powinny zostać tam, gdzie są – twierdzi Krystyna Sibińska z PO.
Piotr Zgorzelski z PSL nie ma wątpliwości, że - Jeśli takie rozwiązania skierowane zostaną do Sejmu, ja i mój klub będziemy im przeciwni.
- Naprawianie krzywdy wyrządzonej osobom poszkodowanym przez dekret Bieruta nie może odbywać się ze szkodą dla działkowców – podkreśla Bartosz Kownacki z PiS.
Wicemarszałek Sejmu RP Jerzy Wenderlich z SLD także jest oburzony pomysłem Stowarzyszenia Dekretowiec - Po raz kolejny urządza się bezprawny zamach na ogródki działkowe! To skandal! W Warszawie i tak jest mało zieleni, a teraz chcą jeszcze likwidować ostatnie takie tereny.
Przypomnijmy. Projekt Stowarzyszenia zakłada spłatę pokrzywdzonych dekretem Bieruta w naturze – przekazując na ten cel 500 hektarów terenów działkowych w Warszawie. Z kolei kolejne 700 hektarów miałoby zostać sprzedanych pod zabudowę. Zlikwidowanych zostałoby aż 1.200 ogrodów. W ograniczonym zakresie pozostałyby one jedynie na obrzeżach miasta. Praktycznie oznacza to jednak, koniec istnienia ogrodów działkowych w Warszawie.
Więcej o działkowcach i Dekrecie Bieruta czytaj w artykule „Ogrodami chcą spłacić dekretowców” na stronie pzd.pl
(AD)
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.