Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

"PZD jest cały czas "ością w gardle" dla wielu środowisk" - 08.09.2014

Bydgoszcz, dnia 2014.08.04


Rzecznik Praw Obywatelskich Pani dr hab. Irena Lipowicz


Szanowna Pani Rzecznik


Z uwagą przeczytałem list Pani do Wiceprezes Rady Ministrów, Ministra Infrastruktury i Rozwoju Pani Elzbieły Bieńkowskiej dotyczący ustawowego zachowania uprzywilejowania i monopolu Polskiego Związku Działkowców, który jawi się jak odradzajacy sie potwór odbierający wolność i wolę działkowców, zabraniąjacy im swobody wyboru organizacji — stowarzyszenia prowadzacego ogród działkowy. Obecna ustawa o ROD była projektem obywatelskim, pochodzącym od działkowców zrzeszonych w Polskim Związkiem Działkowców. Zwiazek ten (obecnie stowarzyszenie) popiera, śmiem twierdzić, co najmici 90% działkowców (o czym świadczą wyniki aktualnie przeprowadzanych zebrań wszystkich działkowców rnajace na celu wybór stowarzyszenia do prowadzenia Rodzinnego Ogrodu Działkowego) Argumenty zniewolenia działkowców uważam za całkowicie niedorzeczne i absurdalne. To sami działkowcy, ich rodziny oraz znajomi udzielili poparcia dla projektu obywatelskiego ustawy o ROD i działkowcy widząc ogronuie zagrożenie ze strony polityków, władzy oraz grup nacisku (deweloperzy, samorządy) powierzyli Polskiemu Związkowi Działkowców reprezentację i przewodnictwo w walce o swoje interesy. Tę misję związek w pełni zrealizował i nadal realizuje. W okresie walki o swoje prawa zrozumieliśmy, że na szczęście mamy organizację, silną jednością i liczebnością, bez której nie dalibyśmy sobie rady. I właśnie to dobrze aozurnielimy. Niestety PZD jest cały czas "ością w gardle" dla wielu środowisk, także sądowniczych. Myślę, że im bardziej atakowany jest zwiazek, tym bardziej działkowcy dostrzegają potrzebę jego posiadania i są zdeterminowani by go bronić. Państwo co nam proponujecie? — rozbicie, poróżnianie się i kłótnie wewnętrzne? Wyraźnie widzimy, że przemycacie to sprytnie pod plaszcykiem braku demokracji, swobody wyboru, braku wolności zrzeszania się , itd. Pani Rzecznik ! Nawet zastanowiłem się jak by miały wyglądać przepisy przejściowe Ustawy o ROD po myśli Pana Dyrektora Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego, autora wniosku do Pani w przedmiotowej sprawie. Kto miałby zarządzać ogrodem ( w sytuacji rozwiązania PZD po myśli Trybunału Konstytucyjnego) jeśli działkowcy przyszliby na zebranie bez grupy założycielskiej stowarzyszenia? Czy byłby to organ samorzadu działkowców?. Kto miałby zorganizować zebranie działkowców, jeśli rozwiązanoby PZD i zarzady ROD ?, Jak miałby być rozdany dla działkowców majatek PZD przed zebraniem, by nie czuli cyt."ustawowo domniemanej woli pozostania w szeregach PZD oraz pozostawienia ogrodów działkowych pod jego ( PZD) zarządem"? Pani Rzecznik ! Dziwi mnie, że daje się Pani wciągać w nieczystą grę wymierzoną, «działkowców. Lepiej i uczciwiej by wyglądało gdyby nas Pani broniła.
W imieniu Zarzadu ROD "Pod Borem" w Prądocinie:

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.