Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Bieżące wydarzenia

Pomóż zapylaczom. Postaw hotel na swojej działce - 15.05.2014

Polski Związek Działkowców po raz kolejny włączył się do akcji organizowanej przez Greenpeace Polska, która ma na celu zapewnienie odpowiedniego schronienia owadom zapylającym.  Na początek w 15 miastach postawione zostaną hotele,  w których pszczoły, trzmiele czy motyle będą mogły znaleźć bezpieczne schronienie. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb, dlatego zachęcamy wszystkich działkowców do stawiania domków dla zapylaczy we własnym zakresie.

Dlaczego hotele?

Do udziału w akcji zainicjowanej przez Greenpeace wytypowane zostały ogrody, które usytuowane są w największych miastach, gdzie zapylacze mają duży problem ze znalezieniem naturalnego schronienia, miejsca do życia, rozmnażania i pracy, czyli zapylania, które konieczne jest do właściwego funkcjonowania tysięcy roślin – w tym wielu drzew i krzewów, a także warzyw i owoców. Dzieje się tak w wyniku powszechnie stosowanych środków chemicznych oraz zwiększającej się liczby zanieczyszczeń miejskich. Także nadmierne wykaszanie trawy, grabienie liści, czy dokładne uprzątanie terenów zielonych sprawia, że dzikie owady zapylające nie mogą znaleźć miejsc, w których mogłyby się bezpiecznie rozmnażać i przezimować.

Postaw domek we własnym zakresie

15 hoteli, które wspólnie z Greenpeace postawimy w ogrodach działkowych  stanowi kroplę w morzu potrzeb, dlatego zachęcamy wszystkich działkowców do stawiania domków dla zapylaczy we własnym zakresie. Domki można nabyć za pośrednictwem  sklepu działkowca, w atrakcyjnych cenach zaczynających się od 25 zł (www. Dzialkowiecsklep.pl, Tel. 22-101-34-34). 

Domki wykonane są z drewna sosnowego, brzozowego, uzupełnione zostały  trzciną z mazurskich jezior. Są różnych kształtów i rozmiarów. Co ważne, są bardzo łatwe w instalacji.

Poniżej publikujemy przykładowe hotele.

 

 

 

Warto dbać o zapylacze

Zjawisko wymierania pszczół miodnych i innych owadów zapylających nasila się w ostatnich latach coraz bardziej. W USA ginie co roku średnio ok. 30% pszczół, w Europie 20% (przy czym istnieją rejony, w których straty sięgają ponad 50%), w Chinach są już miejsca, gdzie nie ma ich w ogóle. A jest o co walczyć. Warto pamiętać, że co trzecią łyżkę spożywanego pokarmu zawdzięczamy właśnie zapylaczom. Dzięki nim możemy się cieszyć m.in. owocami, warzywami, orzechami i olejami jadalnymi. W samej Europie ponad 4000 odmian warzyw zależy od zapylania przez pszczoły i inne owady. Potrzebuje ich również większość dziko rosnących roślin.
Warto pomagać zapylaczom mając w pamięci słowa Alberta Einsteina, który powiedział, że kiedy zginie ostatnia pszczoła, rodzajowi  ludzkiemu pozostaną już tylko cztery lata.

 

(mz)

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.