Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Ja i moja rodzina zwracamy uwagę na konieczność szybkiego podpisania ustawy przez Pana Prezydenta jeszcze w tym roku” – pisze Cezary Piętka.
„Już dawno nie przeżywałem takiej huśtawki nastrojów, jak podczas oglądania prac Nadzwyczajnej Podkomisji Sejmowej, której Pani przewodniczy. Od euforii, że obywatelski projekt ustawy o ROD stał się wiodącym, po zniechęcenie i rozpacz, spowodowane wprowadzonymi poprawkami i odesłaniem projektu z powrotem do prac w Podkomisji” – pisze Tadeusz Strąk z ROD „Relax” w Mielcu.
„Swobodny obrót działkami jest propozycją rodem z wolnego rynku. Ogrody działkowe działają inaczej. Bez wpływu na to komu przekazywane są działki i bez prowadzenia rejestru działkowców, stowarzyszenia nie zainterweniują w momencie łamania przepisów przez działkowców, nie załagodzą sporów, nie wezwą do zapłaty zalegających działkowców” – czytamy w stanowisku ROD „Dąbie” w Krakowie.
"Dlaczego, zmieniliście zapisy zawarte w obywatelskim projekcie ustawy o ROD, który swoim podpisem poparło blisko milion obywateli?" - pisze Marek Bojda z Rzeszowa.
„Jeżeli ustawa nie będzie uchwalona w wyznaczonym czasie, będzie to porażka Parlamentu a dla ogrodów oznacza to klęskę. Odrzućcie Panowie sprawy polityczne, odrzućcie cele partyjne. Weźcie pod uwagę działkowców i ich projekt obywatelski” – piszą działkowcy ze Szczecina.
„Z żalem muszę Panu przekazać, że bardzo się na Panu, jak i na pańskich kolegach z Platformy Obywatelskiej zawiodłam. Cały czas słyszałam z Waszych wypowiedzi, że działkowcom nie dacie zrobić krzywdy. I co ...???” – pyta Barbara Kokot z ROD „Pod Borem” w Prądocinie.
„Czyżby Państwu parlamentarzystom Platformy Obywatelskiej chodziło o to aby na dzień 20 stycznia 2014 roku nie było ustawy o ROD? Jeśli tak to było by prościej powiedzieć nam to wprost a nie mamić obietnicami bez pokrycia” – pisze Karol Wojtysiak z Żagania.
„Gdyby projekt od początku posiadał kształt, jaki po poprawkach nadała mu Platforma Obywatelska, na pewno nie złożyłbym pod nim swojego podpisu. Myślę, że podobnego zdania jest znakomita większość działkowców” – pisze Przemysław Kułaga z ROD „Kadzielnia” w Kielcach.
„Jest jeszcze czas, aby dokonać zmian idących w dobrym kierunku służących przez wiele lat nam działkowcom oraz mieszkańcom miast zachowując ogrody działkowe jako oazy zieleni, zdrowia i wypoczynku” – czytamy w liście Roberta Pateli z Żagania.
„Nie godzę się na niekontrolowany obrót działkami, który zniszczy ideę ogrodnictwa działkowego i spowoduje, że działki przejmowane będą przez bogatych i przedsiębiorców, a nie ludzi ,którzy ich najbardziej potrzebują” – pisze Wacława Sienkiewicz z ROD „Tadeusza Kościuszki” w Lidzbarku Warmińskim.
„Boimy się, że przyjęcie przez sejm RP proponowanej nowej ustawy doprowadzi do likwidacji ogrodów, a także pozostawi nas bez organizacji krajowej jaką jest Polski Związek Działkowców” – piszą uczestnicy obchodów 45-lecia ROD im. Stanisława Staszica w Śremie.
„Wyrażam bardzo wielką nadzieję, że w dalszych pracach legislacyjnych nad ustawą o ROD, Szanowny Pan Premier zdyscyplinuje swoich partyjnych Kolegów, tak jak to czynił Pan z powodzeniem przy uchwalaniu wielu znaczących dla obywateli ustaw” – pisze Zbigniew Rachwał z Rzeszowa.
„Obiecali działkowcom, że projekt obywatelski będzie wiodący w pracach podkomisji, a potem powstał projekt, który nie ma nic wspólnego z tym, pod którym się podpisałem. Dlaczego zostałem oszukany?” – pyta Bolesław Radziwiłłowicz.
„Apeluję o zmiany w przepisach przejściowych, gdyż obecne zapisy mają na celu utrudnić życie działkowcom. Po co kolejne deklaracje członkowskie. Również terminy przeprowadzenia zebrań i zjazdów nierealne do przeprowadzenia pod względem logistycznym i finansowym” – pisze Maria Bednerga.
„Nie zgadzamy się na uwłaszczenie zaproponowane przez PO, ponieważ jest ono niemożliwe do przeprowadzenia oraz niesprawiedliwe. To jedynie chwyt przedwyborczy, a nie realna propozycja” – piszą działkowcy z ROD „Tadeusza Kościuszki” w Lidzbarku Warmińskim.
„Wyrażamy swój sprzeciw wobec wykorzystania inicjatywy obywatelskiej do realizacji partykularnych interesów niektórych partii politycznych, które dążą do osłabienia ogrodnictwa ogrodowego w naszym kraju” – piszą działkowcy z ROD „Wiarus” w Wilkanowie.
„Patrząc na to, co posłowie PO uczynili z obywatelskim projektem z przykrością stwierdzam, że posłowie wystawili premiera do wiatru. Całkowicie zignorowali Pana deklaracje!” – pisze Antoni Falkowski.
„Mamy wielu przyjaciół i znajomych wśród działkowców i z żalem musimy patrzeć na ich zmartwienia, spowodowane brakiem pewności co do dalszej możliwości uprawy działek. Nie możemy ich pocieszyć, ani dać pewność, że w przyszłym roku nic złego ich nie spotka” – piszą Bronisław i Paulina Tańczowscy z Rzeszowa.
"Jeśli posłowie PO pragną "uwłaszczenia" działkowców to niech zaproponują takie zapisy, które będą równe i dostępne dla wszystkich użytkowników. Sejm w naszym mniemamniu nie jest od prowadzenia loterii gruntowej - apelują do posłów PO działkowcy z ROD "Przy torze" w Łodzi.
"Jako obywatel uważam, że czas najwyższy porzucić nieszczere i nieuczicwe propozycje lobby liberalno-deweloperskiego i uchwalić dobre i sprawiedliwe prawo dla działkowców. Szanowny panie premierze, oczekuję, że projekt obywatelski stanie się obowiązującym prawem" - napisał Jerzy Teluk, działkowiec z ROD "Zastal I".
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.