




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

"Dla nas obywateli Polski niezrozumiałe jest, aby w państwie demokratycznym Rzecznik Praw Obywatelskich sugerował delegalizację organizacji społecznej działającej zgodnie z poszanowaniem polskiego i międzynarodowego prawa" - piszą działkowcy ROD "Wzgórze" w Gubinie (czytaj więcej).
"RPO nie kwestionowała zapisów ustawy o ROD, a uczyniła to dopiero za "podszeptem" dobrze działkowcom znanych osobników permanentnie szkodzących Związkowi. Zastanawiamy się dlaczego Rzecznik Praw Obywatelskich słucha tych osób, a nie członków naszego Związku?" - pytają w swoim liście działkowcy z ROD "Pod Lipami"w Pile (czytaj więcej).
"Jak długo można uprawiać politykę zmierzającą do unicestwienia jednej z grup społecznych jaką są działkowcy i ich organizacja, która skutecznie broni interesów swoich członków od ponad 20 lat? Prezydium Okręgowego Zarządu PZD w Częstochowie, w imieniu ponad dziesięciu tysięcy swoich członków, oczekuje odpowiedzi na pytanie jak długo organa władzy państwowej będą lekceważyć ludzi w imię realizacji wytycznych partii i interesów wpływowych grup biznesowych" - czytamy w stanowisku przesłanym m.in. do RPO (czytaj więcej).
"Zaangażowanie Pani Rzecznik w sprawie ustawy o ROD jest kolejną próbą podważenia bezpieczeństwa prawnego ogrodów działkowych w Polsce. Jesteśmy przekonani, że wycofa się Pani z podjętych działań szkodzących działkowcom i ogrodów w Polsce - czytamy w liście od suwalskiego Zarządu ROD "Malinka" (czytaj więcej).
"Nie potrafimy znaleźć uzasadnienia dla tej inicjatywy, której autorem jest Rzecznik Praw Obywatelskich, którego obowiązkiem jest obrona nas działkowców - a nie podważanie obywatelskiej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, którą poparło 924 tysiące działkowców, liczne władze samorządowe oraz 441 posłów podczas głosowania w dniu 13 grudnia 2013r. " - piszą członkowie Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Bydgoszczy (czytaj więcej).
"Jest więcej niż pewne, że chodzi w tym o pieniądze, które można by uzyskać ze sprzedaży gruntów ogrodów. Kolejka deweloperów i biznesmenów do łatwego i szybkiego wzbogacenia się jest długa" - piszą działkowy z ROD "Zorza I" w Sędziszowie Małopolskim (czytaj więcej).
"Wyrok NSA uznajemy jako kolejny atak na działkowców i ich organizację. Diałkowcy uznają, że troska sądu o przedstawienie definicji altany(...) jest szukaniem dziury w całym" - piszą działkowcy z ROD "NadBiałką" w Częstochowie (czytaj więcej).
"Odbywające się obecnie zebrania wszystkich działkowców, w większości wypadków podejmują uchwały o pozostawieniu ogrodów w strukturach organizacyjnych PZD. Wybory te odbywają się w sposób całkowicie demokratyczny" - piszą działkowcy z ROD"Kolejarz" w Rzeszowie" (czytaj więcej).
"Kilkanaście lat jestem działkowiczką w ogrodzie prowadzonym przez PZD. Mam świadomość, że będąc w organizacji ma się możliwość wyboru - być albo nie być jej członkiem. Bardzo sobie cenię program, jaki przedstawia PZD i w jaki sposób go realizuje" - czytamy w liście od Stanisławy Lis z ROD "Dębniki" w Krakowie (czytaj więcej).
"Udzielam poparcia dla obywatelskiego projektu ustawy o zmianie Ustawy-Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw w celu zdefiniowania pojęcia „ altana działkowa” i jej rozwiązań architektonicznych. Wypracowanie jasnej i czytelnej regulacji prawnej zamknie pole do złych wyroków i decyzji organów nadzoru budowlanego oraz uchroni działkowców przed narastającym widmem masowej rozbiórki altan w rodzinnych ogrodach działkowych" - czytamy w stanowisku działkowca Antoniego Falkowskiego.
"List Rzecznik Praw Obywatelskich Pani Ireny Lipowicz do Minister Infrastruktury i Rozwoju Pani Elżbiety Bieńkowskiej w sprawie „monopolu PZD” pokazuje, że rządzący nie mogą pogodzić się z tym, że ustawa nie zlikwidowała Polskiego Związku Działkowców. Wydawało im się, że w ciągu czterech miesięcy odbędą się ustawowe zebrania działkowców w sprawie wyodrębnienia ze struktury ogólnopolskiej. Spotkało ich rozczarowanie" - czytamy w stanowisku kolegium Prezesów ROD powiatu puckiego i wejherowskiego.
"Nie zgadzamy się z treścią pisma Rzecznika Praw Obywatelskich skierowanym do Pani Premier E. Bieńkowskiej ws. nowej ustawy o ROD uchwalonej przez Sejmni zarzutami o jej niekonstytucyjności i sprzeciwiamy się dążeniu do likwidacji Związku" - czytamy w liście od działkowców z ROD "Zielony Zakątek" w Chodzieży (czytaj więcej).
Po upublicznieniu informacji o obywatelskiej inicjatywie nowelizacji prawa budowlanego, będącej reakcją na orzeczenie NSA w sprawie altan, w mediach rozgorzała dyskusja. Obok głosów poparcia pojawiły się również krytyczne, m.in. oceniające reakcję działkowców jako zbyt radykalną.
"Dziwi mnie niezmiernie fakt, że Pani Rzecznik staje dziś po stronie lobbystów chcących zagarnąć grunty i majątek działkowców i całego naszego Związku. Proszę stanąć w naszej obronie, bo to należy do Pani obowiązków" - czytamy w liście od Józefa Grochmala z rzeszowskiego ROD "Zalesie" (czytaj więcej).
"Nie zgadzamy się z punktem widzenia Pani prof. Ireny Lipowicz, gdyż w trakcie uchwalania ustawy z dnia 13 grudnia 2013r. ta nasza ustawa była badana przez istniejące w Sejmie ciała ustawodawcze. Ustawa ta dobrze służy rozwojowi ruchu działkowego" - czytamy w liście od Janiny i Antoniego Małeckich z ROD "Centalny" w Koszalinie (czytaj więcej).
"Pewnie władza wolałaby aby o wyborze stowarzyszenia ogrodowego przesądzała nie większość działkowców, a mniejszość. Wówczas o wyodrębnieniu decydowałaby garstka frustratów, którym wizja rządzenia w ogrodach po swojemu nie pozwala rozumieć, że rządzić można tylko zgodnie z prawem" - pisze Józef Biernacki ze Stronia Śląskiego.
"Jestem niezadowolony, że Rzecznik Praw Obywatelskich atakuje ustawę o ROD. O taką ustawę walczyliśmy popierając jej zapisy jako projektu obyatelskiego. Jest w niej zapisane wszystko co gwarantuje nam prawo do gruntów i działek oraz dla Związku, który działkowcom nie przeszkadza. Będziemy go bronić" - pisze działkowiec Tadeusz Truty z ROD "Sikorskiego" w Pile (czytaj więcej).
"W każdym ogrodzie działkowym odbywają się tzw. ustawowe zebrania, podczas których działkowcy muszą ustalić stowarzyszenie, do którego chcą należeć. Proszę się nie dziwić, że wszyscy chcemy pozostać w PZD. Związek zawsze pomagał swym członkom w trudnych sytuacjach" - pisze Jan Trzpit, okręgowy instruktor SSI w ROD "Małopolanin" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Dlaczego Rzecznik uważa, że istnienie naszego Związku jest niekonstytucyjne? Dlaczego nie uszanuje tego, że to my działkowcy chcemy być właśnie w tym Związku zrzeszeni? Czy dlatego, że jest nas w Polskim Związku Działkowców milion rodzin działkowców i skutecznie przez ponad 20 lat odpieraliśmy ataki i zakusy władzy rządzącej w państwie na grunty ogrodów działkowych?" - pya w swoim liście Marian Sznurowski z ROD „Panorama” w Dzierżoniowie.
"My działkowcy również jesteśy obywatelami i chcemy, aby była Pani rzecznikiem również naszych praw. Nowa ustawa jest wynikiem ogromnego wysiłku obywateli. Wszelkie działąnia kwestionujące jej zapisy są niczym innym, jak brakiem szacunku dla osób, których dotyczy nowa regulacja - napisali w liście do RPO uczestnicy konferencji przedzjazdowej OZ Śląskiego PZD (czytaj więcej).
Copyright © 2025 Polski Związek Działkowców All rights reserved.