




Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

„Polski Związek Działkowców nie jest partią polityczną. Jako stowarzyszenie ogrodowe mamy w swoich szeregach ludzi o różnej orientacji politycznej, którzy w zgodzie ze swoim sumieniem będą głosować w wyborach. Jest jednak naszym obowiązkiem przypomnieć, że we wspólnym interesie jest, by mandaty europosłów otrzymali kandydaci, którzy dali się poznać jako wypróbowani sojusznicy polskich działkowców i którzy nie tylko składali obietnice przedwyborcze, ale którzy aktywnie działali na rzecz działkowców” – czytamy w stanowisku.
„Rodzinne ogródki działkowe to ważny element krajobrazu każdego miasta. Dlatego mam wielką nadzieję, iż da się powstrzymać realizację zmian planowanych w stosunku do ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Jestem pewien, ze sytuacja powinna pozostać bez zmian tak, aby nasze zielone oazy spokoju dalej satysfakcjonowały ich użytkowników” – pisze Mieczysław Kieca.
„Apelujemy o zmianę stanowiska w sprawie i zapewnienie nam spokojnego korzystania z naszych małych ojczyzn jakimi są ROD mając w szczególności na uwadze wypracowane przez lata zwyczaje uprawy ogródków działkowych gdyż są to zielone płuca dla dużych miast” – czytamy w stanowisku walnego zebrania ROD „Nad Dziwną” w Międzywodziu.
„Odnosząc się do pisma skierowanego do Pana w związku z zarzutami Związku Miast Polskich odnośnie nowej Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych my działkowcy uważamy że działki to nie tylko ziemia lecz także użytkujący je ludzie i oni nie mogą być traktowani jako towar komercyjny” – czytamy w liście ROD „Malwa” w Tomaszowie Mazowieckim skierowanym do Prezydenta.
„Stanowisko Związku Miast Polskich krzywdzi działkowców i podważa konstytucyjność nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Wątpliwości wyrażone w liście są bezpodstawne i służą tylko sianiu niepokoju wśród działkowców” – piszą działkowcy i zarząd ROD „Kabanos” w Rzeszowie w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Nie widzimy zagrożenia ze strony rodzinnych ogrodów działkowych, dla rozwoju miast polskich, my zaczynaliśmy od zera. Możliwości i zasobność dzisiejszych inwestorów jest nieograniczona, nie ma więc potrzeby by kosztem ogromu rodzin działkowych pochylać się nad ich zakusami” – czytamy w stanowisku walnego zebrania ROD im. Bukowina w Szczecinie.
„Działkowcy z ROD „Pod Dębami" w Brzesku, uczestniczący w walnym zebraniu sprawozdawczym w dniu 29 marca 2014r. wyrażają swój sprzeciw wobec wystąpienia Związku Miast Polskich do Prezydenta RP o skierowanie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego” – czytamy w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Wiele miast członkowskich ZMP stwierdziło otwarcie, że wniosek Pana z dnia 20 grudnia 2013 r. skierowany do Prezydenta RP nie był z tymi miastami konsultowany. Ten stan rzeczy utwierdza nas w przekonaniu, że za wnioskiem tym kryją się inne podmioty zainteresowane tanim nabyciem gruntów ogrodów działkowych i zarobieniem dużych pieniędzy z obrotu tymi gruntami” – piszą działkowcy z ROD im. B. Chrobrego w Wałbrzychu w liście do Prezesa ZMP.
„Skierowany przez Pana wniosek do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej kwestionujący Ustawę o ROD stanowi podstawę do zniszczenia całego ogrodnictwa i w rezultacie likwidacje ROD. Zadajemy pytanie: Dlaczego ustawa, która reguluje i zabezpiecza prawa działkowców jest sprzeczna z Pańską sprawą?” – pytają działkowcy z ROD im. XXX-lecia WP w Łobzie w liście do Ryszarda Grobelnego.
W dniu 29 marca 2014r. w ROD "Niezapominajka" w Płocku, w drugim terminie odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawcze. Gościem zebrania był Poseł na Sejm RP Przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Pan Piotr Zgorzelski.
„My działkowcy uczestnicy Walnego Zebrania Sprawozdawczego Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Czerwony Mak" w Rogoźnie obradujący w dniu 28 marca 2014 roku wyrażamy swoją dezaprobatę wobec inicjatywy Związku Miast Polskich dotyczącej nowelizacji ustawy z dnia 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych” – czytamy w liście ROD im. Czerwony Mak w Rogoźnie.
„Co takiego się stało, że nastąpiła tak daleko idąca zmiana w postawie samorządowców, czyżby naciski różnych grup wzięły górę nad dobrem mieszkańców miast? Przecież to w interesie samorządowców leżeć powinien rozwój miast a nie ich degradacja poprzez likwidację zielonych płuc jakimi są Rodzinne Ogrody Działkowe” – piszą działkowcy z ROD „Zacisze” w Żaganiu w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Ogrody działkowe w strukturze miast są potrzebne, gdyż zapewniają miastu darmową zieleń, bez której , coraz częściej w mediach słyszymy o ograniczeniach ruchu pojazdów ze względu na smog, który spowodowany jest wzmożonym ruchem w zagęszczonej infrastrukturze” – pisze Jerzy Anulewicz z ROD „Barbarka” w Polkowicach w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Nie zgadzamy się aby ponownie manipulowano przy naszej ustawie, którą niedawno uchwalono przy pełnej akceptacji Sejmu. Chcemy w spokoju i poczuciu stabilności uprawiać nasze działki. Prosimy Pana Prezydenta o odrzucenie wniosku Związku Miast Polskich i nie kierowanie ustawy o ROD do Trybunału Konstytucyjnego” – piszą w liście do Prezydenta działkowcy z ROD im. „Piast” w Dzierzążenku.
W dniu 27 marca 2014 r. odbyło się XIX posiedzenie Krajowej Rady PZD. Obradom przewodniczył Prezes PZD Eugeniusz Kondracki.
„Wniosek Związku Miast Polskich kojarzy się z wyraźnym dążeniem deweloperów, inwestorów i inwestorów komercyjnych, którzy nie mogą pogodzić się z nową, dobrą ustawą działkowców, którym zapewnia się prawo do działek i prawo do ROD oraz odszkodowania za likwidowany ROD, jak również konieczność wykonania nowego ogrodzenia z całą infrastrukturą grodową” – pisze Zarząd ROD „Żywioł” w Wołowie.
Aż 68 stron za jedyne 2, 49 zł
Drodzy, wierni Czytelnicy, właśnie dla Was przygotowaliśmy wiosenną niespodziankę. Już 28 marca ukaże się nasz nowy miesięcznik ogrodniczy „Mój ogródek”.
„Walne zebranie wyraża oburzenie w związku z prezentowanymi w mediach przez Prezesa Związku Miast Polskich Pana Ryszarda Grobelnego poglądów, zgodnie z którymi to Gminy jako właściciele gruntów powinny mieć wyłączne prawo do decydowania o istnieniu ogrodu, a w warunkach jego likwidacji o konieczności wypłat odszkodowań” – czytamy w stanowisku ROD „Żywioł” w Wołowie.
„Zawarcie porozumienia o współdziałaniu pomiędzy ZMP a PZD należy poprzeć, ale nie może ono w swojej treści być kompromisowym rozwiązaniem dla realizacji celów komercyjnych, osiągania dodatkowych wpływów środków finansowych do budżetu gmin, kosztem rodzinnych ogrodów działkowych” – czytamy w stanowisku OZ PZD w Legnicy.
„Przyjęta ustawa, jako wynik kompromisu, w pełni zachowuje najistotniejsze prawo działkowców, precyzyjnie reguluje funkcjonowanie rodzinnych ogrodów działkowych, realizując przy tym wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 lipca 2012r” – czytamy w stanowisku Kolegium Prezesów Miasta Tczewa.
Copyright © 2023 Polski Związek Działkowców All rights reserved.