Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Nie zgadzamy się z Pani tezą, że ustawa jest niekonstytucyjna, a PZD został na pozycji uprzywilejowanej. Apelujemy do Pani o zaprzestanie działań zmierzających do występowania przeciw działkowcom, którzy są także obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej i chcą w spokoju uprawiać swoje działki" - pisza do prof. Lipowicz działkowcy z ROD im gen. Sikorskiego Kwidzynie (czytaj więcej).
"Posiłkowanie się autorytetami prawniczymi wnikającymi w najgłębsze zakamarki i meandry przepisów prawa tylko po to aby podeprzeć wątpliwe tezy, pomijając zdanie ogółu działkowców, nie ma nic wspólnego z obroną praw obywatelskich. Negowanie przepisów przejściowych nowej ustawy o ROD, które pozwoliły na (w miarę ) bezbolesne przejście od monopolu PZD do demokracji, w której sami działkowcy decydują o swoim losie, jest oznaką nieznajomości rzeczy i nie zdawania sobie sprawy z sytuacji ogrodów i działkowców" - pisze Zarząd Komisaryczny ROD "Koło II" w Warszawie.
"W Afryce żyją dzikie psy Likaony, które żyją w stadzie i które żywią się innymi zwierzętami. Gdy upatrzą do upolowania zwierzę, to tak długo je ganiają aż dopadną. W Polsce jest również sporo wśród różnego rodzaju polityków i działaczy na różnych szczeblach od regionalnych do centralnych , którzy podobnie jak te psy Likaony polują nie na zwierzynę lecz na ogrody działkowe" - pisze Henryk Buczek ze Świdnicy.
"Wyzwania przed którymi stoimy, a właściwie środowisko które reprezentujemy, są ogromne i sprostać im może wyłącznie prężna organizacja z wyraźnie zarysowanym programem, zakładającym ewolucyjny rozwój. Mamy nadzieję, że Pani Rzecznik uzna argumenty większości działkowców" - piszą uczestnicy Konferencji Szkoleniowej Społecznej Służby Instruktorskiej OZ Śląskiego PZD.
"Naszym zdaniem orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie altan w rodzinnych ogrodach działkowych jest absurdalne i nielogiczne. Jesteśmy przekonani, iż ustawodawca tworząc prawo dotyczące altan w rodzinnych ogrodach działkowych nie miał na myśli ażurowych konstrukcji, nie związanych trwale z gruntem" - pisze Kolegium Prezesów ROD z Nowej Soli , Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka.
"Po przeczytaniu Pani wystąpienia dochodzę do wniosku, że Pani nie wie, jak funkcjonuje i czym jest nasz Polski Związek Działkowców. Związek, czyli ogrody i działkowcy, jesteśmy wieczystymi użytkownikami gruntu oraz właścicielami altan i nasadzeń" - pisze działkowiec Mieczysław Wilusz z ROD „Szarotka" (czytaj więcej).
"Posłowie (Bożena Kamińska i Jarosław Zieliński- red.) i Prezydent Miasta Suwałk Czesław Renkiewicz oraz działkowcy jednomyślnei poparli powołany przez KR PZD ws. obrony altan Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop rozbiórkom altan" oraz zbieranie podpisów pod projektem obywatelskim" - czytamy w liście od działkowców z ROD "Malinka" w Suwałkach.
"Opracowano kompromis, który miał pogodzić wszystkich. Zrobiono bardzo wiele. W wyniku tych prac i działań powstała ustawa, która podczas głosowań w Sejmie i Senacie uzyskała zdecydowaną większość — uchwalono ją prawie jednogłośnie. Następnie Pan Prezydent podpisał ją bez zgłaszania wątpliwości co do jej zgodności z Konstytucją. Dlaczego więc Pani teraz ma wątpliwości?" -pisze Teresa Kaczyńska z Ełku.
"Chciałabym uzyskać odpowiedź, dlaczego wszystkim przeszkadzają nasze działkowe altany. Jak możemy schronić się przed deszczem lub schować narzędzia na zimę w budowli o lekkiej, ażurowej konstrukcji? A może za jakiś czas np. rolnicy również będą, musieli zmienić konstrukcje obory czy chlewika?" - pisze Kazimiera Pisulińska z ROD „Kabanos" w Rzeszowie.
"Dzisiaj to MY decydujemy o przyszłości tego skrawka ziemi, który nazywa się Rodzinny Ogród Działkowy „RELAKS" i pragniemy aby nasza wola została uszanowana a nie była przyczyną tarć politycznych i biznesowych. Dla nas obywateli Polski jest nie zrozumiałe aby w państwie demokratycznym Rzecznik Praw Obywatelskich sugerował delegalizację organizacji społecznej działającej zgodnie z poszanowaniem polskiego i międzynarodowego prawa" - piszą działkowcy z Gubina.
"Rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest bezstronność i obrona praw wszystkich obywateli również i działkowców, a nie stwarzanie sytuacji niepokoju i zakłócenia procesu wdrażania nowej ustawy. Stwierdzenie po 7 miesiącach wdrażania, że jest to ustawa niekonstytucyjna, jest to po prostu stwierdzeniem niedorzecznym" - pytają działkowcy z ROD "Pod Łabędziem" w Lubawie.
"Znając Pani przywiązanie do ziemi Śląskiej my Prezesi ROD z terenu działania Delegatury Gliwicewierzymy , że Pani pomoże działkowcom i poprze naszą inicjatywę Ustawodawczą „ Stop rozbiórkom altan". Życzymy Pani dużo zdrowia i wytrwałości w realizacji Pani zamierzeń aby Polakom żyło się lepiej" - piszą uczestnicy narady szkoleniowej Prezesów Zarządów Ogrodów Działkowych Delegatury Rejonowej PZD Gliwice (czytaj więcej).
"Obserwując ciągłą i niesłabnącą nagonkę na tereny ROD, tym razem Rzecznik Praw Obywatelskich próbuje podważyć istniejący ład prawny, podczas gdy działkowcy świadomie wybierają Polski Związek Działkowców jako stowarzyszenie ogrodowe, do którego w dalszym ciągu chcą przynależeć" - piszą działkowcy z ROD "Lena" w Wilkowie.
"Wykorzystywanie funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich do celów politycznych, spotyka się z dezapropatą społeczności działkowej. Działkowcy wciąż zastanawiają się: po co, kto za tym stoi i dlaczego nadal są atakowani" - czytamy w liście od działkowców ROD "Jaśmin" w Lubsku.
"Piszą do Pani działkowcy, zarządy ogrodów, Okręgowe Zarządy, Krajowa Rada. Wszyscy prosimy Panią o to samo: o odrzucenie postulatów przedstawicieli stowarzyszeń, którym sypie się grunt pod nogami, bo uciekają od nich członkowie, a prosimy o poparcie interesów wszystkich działkowców" - pisze Elżbieta Sztycharz z ROD „Krokus" w Rzeszowie (czytaj więcej).
"Pani komercyjne traktowanie ogrodów działkowych szczególnie w dużych miastach jest dla nas niezrozumiałe. Rolą Rzecznika jest bronienie praw osób słabszych oraz mniej zamożnych, a tych w ogrodach działkowych jest najwięcej. Okazało się, że żądania kapitału z pieniędzmi są Pani bliższe niż słabi ekonomicznie działkowcy" - pisze Komisje Rewizyjna ROD "Pod Lipami w Pile".
"Nie godzimy się na ataki przeciwko ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych! Apelujemy o zaniechanie działań zmierzających o. zniszczenia ROD i krzywdzących działkowców! Nie rozumiemy dlaczego jako Rzecznik Praw Obywatelskich nie chroni Pani obywateli tylko nam szkodzi?" - pytają działkowcy z ROD w Ełku.
"Uważamy, że działania przedstawicieli Wysokich Władz są dążeniem do rozbicia Związku działkowców i likwidacji ogrodów. Uważamy, że te Instytucje zostały powołane do obrony słabych a nie ich gnębienia. Dla tego zwracamy się do Sądu Najwyższego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich o zaprzestanie działań wobec nas działkowców i naszego stowarzyszenia PZD" - piszą działkowcy z ROD „Poświętne" we Wrocławiu.
"Zmuszeni jesteśmy zaprotestować przeciwko podmiotowemu traktowaniu działkowców, którzy tworzą ponad milionową grupę społeczną. Nowa ustawa po wielu miesiącach niepewności i strachu o nasze działki, przyniosła nam bezpieczeństwo i spokój, które teraz próbuje Pani podważyć swoim nierozsądnym wystąpieniem" - pisze Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Czerniaków" w Warszawie.
"Pani inicjatywa jest próbą usatysfakcjonowania garstki frustratów nie posiadających żadnego mandatu do reprezentowania działkowców z ich ogrodów, a tym bardziej do reprezentowania wszystkich działkowców. Inicjatywa ta zmierza do zrównania z ziemią dobrze służącego działkowcom systemu funkcjonowania rodzinnych ogrodów działkowych po to, aby z ruin tych powstawały lokalne stowarzyszenia ogrodowe, które nie będą już żadną siłą przed likwidacją ogrodów działkowych" - piszą działkowcy z ROD "Podzamcze" w Wałbrzychu.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.