Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Przekonany jestem, że podejmowane decyzje na zebraniach organizowanych w ogrodach zgodnie z ustawą z dnia 13 grudnia 2013 roku o pozostaniu w strukturach PZD, świadczą o powszechnej akceptacji przepisów tej ustawy. Jestem zdumiony, że kolejny raz podważane są przepisy regulujące zasady funkcjonowania ROD" - pisze do Rzecznika Praw Obywatelskich Karol Wojtysiak z ROD 'Zacisze' w Żaganiu.
"Negowanie konsytucyjności mechanizmów zapisanych w ustawie, dzieki którym to działkowcy samodzielnie w sposób demokratyczny podejmują decyzję o wyborze stowarzyszenia jest co najmniej wyrazem braku szacunku dla suwerennych decyzji działkowców. Czas pokaże czy na podstawie ustawy z 13 grudnia 2013 roku powstaną inne organizacje działające na rzecz dzialkowców. Jak na razie uznajemy, iż PZD spełnia swoje zadanie i pewnie dlatego działkowcy darzą go zaufaniem" - piszą działkowcy z ROD w Zielonej Górze, Wilkanowej, Przylepu, Olchi, Świdnicy, Droszkowa, Czerwieńska i Nowego Kisielina.
"Odkąd powstał nasz ogród wraz z mężem, a potem i dziećmi, codziennie przychodziliśmy do ogrodu żeby odpocząć po pracy. W każde lato nasze dzieci uczyły się mądrości od starszych i od przyrody. Niezależnie od pogody, zawsze mieliśmy szansę spokojnie usiąść, zjeść i odpocząć w naszej altance. To mały budyneczek, ale chroni nas do tej pory od deszczu i upału. Nie wyobrażam sobie, że musielibyśmy go teraz rozebrać i postawić coś ażurowego" - pisze w liście do Prezesa Rady Ministrów Ewy Kopacz Maria Wierzbińska z ROD 'Przyszłość' w Rzeszowie.
"Niebywale kuriozalne orzeczenie NSA rozmija się z rzeczywistością ogrodów działkowych w Polsce, które mogą się pochlubić ponad 180-letnią tradycją. Należy z całą mocą zaznaczyć, że w wyjątkowej sytuacji znlazła się rzesza ponad 900 tysięcy działkowców, użytkoników obiektów budowlanych, niepsełniających kryteriów altany w świetle wyroku NSA" - piszą działkowcy z ROD 'Koliber' w Lubiczu.
"Spoleczność naszych działkowców uważa Pani działania, jako Rzecznika Praw Obywatelskich, za szkodliwe i zmierzające do wprowadzenia niepewności dnia jutrzejszego i chaosu w PZD, a w konsekwencji rozbicia naszej dobrowolnej organizacji działkowców i w końcu likwidacji ogrodów dzialkowych w Polsce" - piszą działkowcy z ROD im. B. Chrobrego w Oławie.
"Krzywdząca interpretacja nazewnictwa altany, wyszukana w słowniku języka polskiego, którą próbuje się obecnie przeforsować, nijak pasuje do realiów panujących w ogrodach. Bo kto przy zdrowych zmysłach będzie budował obiekt-altanę o ażurowych ścianach, bez okien i drzwi, tylko po to, aby mógł się schronić przed słońcem czy deszczem, a która tak naprawdę, w tak lansowanej formie, niczemu i nikomu nie będzie służyć, chyba tylko złodziejom i innym elementom" - piszą w liście do Marszałak Sejmu działokwcy z ROD 'Wypoczynek' w Zielonej Górze.
"Każde prawo ma swoich zwolenników i przeciwników. Chyba nigdy nie napisano ustawy, która zadowolałaby wszystkich bez wyjątku. Dlaczego jednak pomimo kontrowersji i masowych społecznych sprzeciwów wszystkich grup społecznych niektóre ustawy wprowadza się w życie i pozwala na ich funkcjonowanie? Tymczasem akurat w przypadku prawa regulującego funkcjonowanie ROD władze reagują niezwykle stanowczo na każdy, choćby najcichszy i najbardziej absurdalny głos krytykujący to prawo, chociaż ustawa cieszy się ogromnym społecznym poparciem" - pisze OZ Świetokrzyski PZD.
"Czy nasze 704 tysiące podpisów pod petycją 'STOP rozbiórkom altan' złożoną w Sejmie nie jest dla Pani wyrazem odejścia od ludzi? Czy musimy żyć w ciągłej niepewności o nasze ogrody? Nie chcemy po raz kolejny wyjść na ulice. Działkowcy nie zajmują się polityką, ale popieramy tych, którzy nam pomagają" - piszą do Pani Premier Ewy Kopacz działkowcy z ROD 'Gajówka' w Wodzisławiu Śląskim.
"W dniu 9 października br. przedstwiciele Komitetu Inicatywy Ustawodawczej złozyli w Sejmie ponad 700 tysięcy podpisów pod projektem obywatelskim 'STOP rozbiórkom altan'. Pan Marszałek skierował juz projekt do pierwszego czytania, które ma sie odbyć do 9 stycznia 2015 roku. W imieniu działkowców naszego ogrodu zwracam się do Pana z prośbą o przyśpieszenie prac nad tym projektem" - pisze Prezes ROD 'Gwda' Genowefa Chomont z Piły.
"Czytając Pani wypowiedzi w prasie, dochodzę do jednego wniosku, że nie zna Pani, ani Pani współpracownicy, treści nowej ustawy o ROD uchwalonej wolą ustawodawcy w dniu 13 grudnia 2013 roku. Nie znacie tych treści, bowiem niemal jak wyuczoną mantrę powtarzacie Państwo wyłacznie zdanie tzw. stowarzyszeń, które nie prowadzą ogrodów, i w skład, których wchodzą wyłącznie byli prezesi usunięci z mojego Związku za działanie na szkodę działkowców i ogrodów oraz łamanie powszechnie obowiązującego prawa" pisze w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich Andrzej Jancz z ROD 'Leśna Dolina' w Kwidzynie.
"W dniu 12 listopada 2014 roku delegacja Okręgowego Zarządu PZD w Pile spotkała się z posłem PSL Stanisławem Kalembą. W spotkaniu udział wzięli: Prezes OZ PZD Marian Praczyk, Wiceprezes OZ Maria Fojt, Prezes ROD im. Malwa w Pile Ryszard Grzelak oraz Prezes ROD im. Belferek w Pile Jan Ficerman".
W dniu 12 listopada 2014 roku z inicjatywy zarządów ROD w Białogardzie, przedstawiciele zarządów ogrodów z Białogardu wraz z przedstawicielami okręgowego zarządu PZD w Koszalinie spotkali się z Posłem Stefanem Strzałkowskim (PiS).
"Zaprezentowane przez Biuro Rzecznika stanowisko zawiera ważne dla nas stwierdzenie, że wystąpienie Rzecznika do Ministra lnfrastruktury i Rozwoju nie oznacza w żadnym przypadku podjęcia decyzji o skierowaniu ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. To dobra informacja. bo polscy działkowcy niczego bardziej nie potrzebują jak prawa do spokojnej uprawy swoich działek" - czytamy w piśmie OZ PZD W Poznaniu skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Emeryci, Renciści i Inwalidzi zwracają się o rzetelne podejście do nowelizacji ustawy tak, aby ich praca w zagospodarowaniu działek nie została zlekceważona" - piszą w swoim wystąpieniu do Marszałka Sejmu RP Członkowie Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów w Bydgoszczy.
"Cieszymy się, że Pani Rzecznik troszczy się o los działkowców, jednakże jeszcze raz wyrażamy ogromną nadzieję, że wykaże Pani chęć spotkania z przedstawicielami środowiska działkowców i PZD. Bezpośrednia rozmowa pozwoliłaby na wszechstronne przeanalizowanie problemu i być może wypracowanie wspólnego stanowiska, z dobrem dla całego ogrodnictwa działkowego i rodzinnych ogrodów działkowych" - pisze do Rzecznika Praw Obywatelskich Prezydium OZ Świętokrzyskiego PZD w Kielcach.
"Jak widać nie jesteśmy grupą obywateli wysuwającą tylko żądania i oczekującą na profity. Potrafimy się zorganizować, chcemy wspóldziałać z organami państwowymi czego dowodem jest obecnie złożony Obywatelski Projekt Ustawy Prawo Budowlane który zapewnia nam bezpieczeństwo naszych domków-altan" - pisze do Marszałka Sejmu RP Prezes ROD "Wypalanki" w Częstochowie.
"Przypominamy, że nasza organizacja nie jest żadną organizacją przestępczą ani terrorystyczną, którą bezwzględnie należy tępić i zlikwidować. Kiedy wreszcie ta walka o normalne funkcjonowanie ogrodów w naszym kraju się skończy?" - piszą do Rzecznika Praw Obywatelskich działkowcy z ROD "Wypoczynek" w Zielonej Górze.
"Orzeczenie NSA w sprawie pobudowanych altan prowadzi do rozbiórki wszystkich altan w naszym ogrodzie, które działkowcy pobudowali zgodnie z obowiązującymi przepisami. W naszej ocenie nie są one samowolą budowlaną jak twierdzą sędziowie NSA" - pisza działkowcy z ROD im.Jordana w Chodzieży.
"Zapoznając się z treścią pism i Pani wypowiedziami kwestionującymi nasza ustawę, apelujemy do Pani o dokładne zapoznanie się z ustawą o ROD, która nie była rewolucyjna w swoim założeniu, tylko ewolucyjna i miała na na celu swobodne przejście do nowej rzeczywistości w pełni realizując wszystkie wytyczne Trybunału Konstytucyjnego. Współgra Pani z tymi, którzy próbują podzielić, skłócić i rozproszyć środowisko działkowców, próbując za wszelką cenę przejąć prawo do gruntów" - piszą do rzecznika Praw Obywatelskich działkowcy z ROD 'XX-lecia' w Szczecinie.
"Mam pobudowaną altanę na swojej działce, która zgodnie z orzeczeniem NSA nie odpowiada przyjętej przez nich definicji, dlatego postanowiłem do Pana Marszałka napisać ten list. Jestem bardzo zainteresowany, aby Sejm w krótkim czasie poprawił ustawę Prawo budowlane, wprowadzając do niej definicję altany ogrodowej zgodnie z projektem obywatelskim - STOP rozbiórkom altan" - pisze Ryszard Grzelak z ROD 'Malwa' w Pile.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.