Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
"Ciągle zdumiewa nas przyjmowanie zapisów ustawy nie obiektywnie, ale w sposób nadmiernie eksponujący oczekiwania osób zrzeszonych w tak zwanych stowarzyszeniach z rejonu małopolskiego i podkarpackiego. Warto więc podkreślić jeszcze raz, ze zgodnie z ustawą wszystkie ogrody działkowe i działkowcy powinni się poddać procedurze wyboru stowarzyszenia, tak jak czynimy to w PZD - z poszanowaniem prawa. Próby wyinterpretowania zasady, iż wcześniej założone stowarzyszenia są uprawnione do przejęcia władania ogrodami są próbami przeciwko regule - lex retro agit, czyli prawo nie działa wstecz - więc jest to sprzeczne z regułami państwa prawa" - pisze OZ w Zielonej Górze.
"Milion rodzin działkowych, a w rzeczywistości kilka milionów obywateli, którzy uprawiają działki jest zdziwionych postawą Pani Rzecznik Praw Obywatelskich w stosunku do działkowców. Ich zdaniem Pani Rzecznik winna bronić obywateli, a nie występować przeciwko nim. Nowa ustawa przed uchwaleniem była konsultowana przez biuro prawne Kancelarii Sejmu, Senatu i Prezydenta RP, jest zgodna z Konstytucją RP, gwarantuje swobodę zrzeszania się i daje możliwość wyodrębnienia się grodów ze struktury ogólnopolskiej PZD" - pisze w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich OZ w Kaliszu.
"Brak jasnych przepisów stwarza możliwość wykorzystania wyroku NSA z 9 stycznia 2014 roku do uznawania altan działkowych za samowolę budowlaną, chociaż działkowcy budowali je w oparciu o prawo, tzn. z określeniem dotyczącymi powierzchni i wysokości altan. Przykłady takich działań wymierzonych przeciwko działkowcom przez organy administracji, a opartych na orzeczeniu NSA, już stwierdzono, co wywołuje duże zaniepokojenie działkowców" - pisze do Marszałka Sejmu OZ w Zielonej Górze.
"Działkowcy wielkopolscy zwracają się do Pana o udzielenie poparcia polskim działkowcom dla opracowanego przez Związek projektu obywatelskiego nowelizacji ustawy o zmianie ustawy Prawo budowlane dotyczącego altan w ogrodach działkowych. Prosimy Pana Marszałka o pomoc w szybkim uchwaleniu zmian w ustawie, aby wyeliminować zagrożenia wynikające z orzeczenia NSA i uniknięcia ewentualnej rozbiórki istniejących altan" - pisze Okręgowy Zarząd w Kaliszu.
"Ustawę o ROD, która została przyjęta przez polski parlament, poparło niemal całe milionowe środowisko działkowców - obywatele tego kraju, a fakt podważania jej zapisów przez Rzecznika Praw Obywatelskich odbieramy jako sprzeniewierzenie się funkcjonariusza państwowego, zobowiązanego do obrony praw obywatelskich, przeciw obywatelom, którzy są użytkownikami działek w ROD, a więc chyba tymi gorszymi obywatelami" - piszą w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich działkowcy z ROD w Bydgoszczy.
"Uważamy, ze orzeczenie NSA jest kolejną próbą zamachu na tereny obecnych ogrodów działkowych w całej Polsce, próbą podyktowaną zachłannością na nowe tereny budowlane inwestorów i deweloperów. Czy o to chodzi w tej próbie - bez brania pod uwagę jednolitej, negatywnej opinii wszystkich działkowców? Zgłaszamy zdecydowany sprzeciw jakimkolwiek próbom zmiany przepisów, zmierzających do likwidacji murowanych altan na działkach i domagamy się pozostawienia działkowców w spokoju" - piszą działkowcy z ROD 'Malwa' w Tomaszowie Mazowieckim.
"Każdy z nas, właścicieli altan, jest żywotnie zainteresowany szybkim wprowadzeniem regulacji prawnych związanych z jasnymi zasadami budowy altan w ROD. Wyrażamy przekonanie, że złożony przez nas działkowców projekt ustawy usunie lukę prawną i będziemy mogli spokojnie korzystać zarówno z istniejących altan, jak i budować nowe, bez obawy o ich przyszłość" - piszą w liście do Członków Komisji Infrastruktury działkowcy z ROD im. Kmdr. ppor. Jana Grudzińskiego.
"Po zapoznaniu się z Pani stanowiskiem w sprawie ustawy z dnia 13 grudnia 2013 roku o ROD, w którym prezentuje Pani pogląd, że ustawa ta nie spełnia wymogów konstytucyjnych, wyrażamy zdziwienie i oburzenie, gdyż działanie takie jest odczytywane przez nas jako kolejne zakusy na nasze ogródki i samorządne organizacje nimi kierujące, a w szczególności PZD. Nasza ustawa o ROD jest wynikiem prac obywateli RP oraz wybitnych prawników, a także posłów i senatorów Sejmu RP" - piszą w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich działkowcy z ROD im. B. Andrzejewskiego w Nysie.
"W naszym okręgu w pełni jest realizowana nowa ustawa o ROD, i pomimo ponoszonych z tym kosztów, nie budzi ona protestów. To jest najlepszy dowód na jej konstytucyjność. Mamy nadzieję, ze dyskusja o nowej ustawie o ROD pogłębi Pani wiedzę o naszych sprawach i na bazie tego pomoże nam Pani w rozwiązaniu wielu problemów występujących na terenie każdego ROD" - pisze w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich OZ w Słupsku.
Styczeń to jeden z najzimniejszych miesięcy w roku, w ogrodzie niewiele się dzieje, jest to zatem czas odpoczynku dla roślin i ogrodników. Warto jednak i w tym okresie odwiedzać działkę, podziwiać piękne, zimowe krajobrazy, doglądać zimujące rośliny, a także wykonywać niezbędne zabiegi, których również nie brakuje zimą. A znakomitym doradcą w tym zakresie będzie styczniowy numer „działkowca” który właśnie pojawił się w sprzedaży!
"Powiedzmy głośno i wyraźnie, że taka postawa Rzecznika Praw Obywatelskich obraża nie tylko nas, ale i Sejm IV RP, który uchwalił ustawę, biorąc pod uwagę opinię wielu biegłych konstytucjonalistów w tym zakresie. Uchwalenie ustawy 13 grudnia 2013 roku było możliwe dzięki mobilizacji rodzin działkowych, sympatyków ogrodów działkowych i znacznej części społeczeństwa, którym zależało na istnieniu Zielonej Rzeczypospolitej - Rodzinnych Ogrodów Działkowych" - pisze OZ w Łodzi.
"Ustawa o ROD z 2013 roku uporządkowała sprawy prawne i organizacyjne funkcjonowania ogrodów działkowych w kraju. Usunięte zostały wszystkie przepisy, które budziły wątpliwości konstytucyjne, a te, które udało się pogodzić z Konstytucją zostały wprowadzone do prawa i realizowane są obecnie w praktyce. Przepisy te stanowią fundament całego ustroju ogrodnictwa, a ich realizacja ma wyeliminować wszystkie nieścisłości wynikające z błędów przeszłości - niezawinionych przez działkowców ani przez PZD" - pisze OZ w Szczecinie.
"Rzeczywiste intencje Rzecznika Praw Obywatelskich nie są wyrazem troski o czystość prawa lecz w istocie są dalszym ciągiem walki z ogrodami działkowymi, która towarzyszy działkowcom od początku zmian ustrojowych i gospodarczych w naszym państwie. Działkowcy są zawiedzeni i zaniepokojeni, ponieważ wierzyli, że Rzecznik Praw Obywatelskich powinien służyć obywatelom: bronić ich praw i wolności" - pisze OZ Sudecki.
"Pani Profesor Irena Lipowicz nie jest w stanie pogodzić się z formułą jaka została przyjętą w ustawie o ROD, że tylko sami działkowcy mają prawo decydować czy chcą odrębnego stowarzyszenia od PZD. Pani Rzecznik nie przyjmuje do wiadomości, ze przekształcenie PZD w stowarzyszenie ogrodowe było najwłaściwszym i najsłuszniejszym postanowieniem gwarantującym zachowanie nabytego dotąd prawa użytkowania czy użytkowania wieczystego gruntów ROD, które przecież może być przeniesione na odrębną powołaną przez działkowców organizację" - pisze OZ we Wrocławiu w sprawie zagrożenia ustawy o ROD wywołanego działaniami Rzecznika Praw Obywatelskich.
"Przed wszystkimi stoją dziś ogromne wyzwania w zakresie estetyzacji ogrodów i ich modernizacji. Trzeba również w ogrodach wprowadzić innowacje w zarządzaniu, wykorzystując systemy elektroniczne, co ułatwi dostęp do szerszego kręgu odbiorców. Wymagać to jednak będzie przygotowania kadrowego w zakresie umiejętności korzystania ze zdobyczy współczesnej techniki. Apelujemy do wszystkich działkowców oraz zarządów ogrodów działkowych o podjęcie trudu i sprzyjanie programom zmierzającym ku nowoczesności" - pisze OZ w Szczecinie w apelu o aktywne włączanie się każdego działkowca w realizację ustawy o ROD.
"Tak jak blisko milion obywateli zaangażowanych w ideę obywatelskiego projektu ustawy o ROD, tak i nikt z nas nie rozumie postawy prof. Ireny Lipowicz, stojącej po stronie środowiska, które z zaciekłą determinacją zwalczają zapisy nowej ustawy dotyczącej ogrodów działkowych. Najwyraźniej wielomiesięczne prace i konsultacje nad ustawą i wreszcie jednomyślne jej uchwalenie przez polski parlament nie są okolicznościami, które byłyby wystarczające, aby szanować nowe prawo" - pisze w liście otwartym do Rzecznika Praw Obywatelskich OZ Łódzkiego i OKR w Łodzi.
"Ustawa, o którą walczył w 2013 roku cały Związek, i która weszła w życie z dniem 19 stycznia br. z powodzeniem jest realizowana przez zarządy ROD okręgu wrocławskiego i przez OZ we Wrocławiu. Przejawia się to przede wszystkim w zrealizowaniu obowiązku odbycia zebrań wszystkich działkowców, składaniu wniosków do gmin i starostw o uregulowanie stanu prawnego terenów niektórych ogrodów działkowych, w stosowaniu przepisów dotyczących ustanawiania i wygaszania praw do działki, jak i przepisów dotyczących likwidacji terenów ogrodów" - pisze OZ we Wrocławiu.
"Jako OZ w Szczecinie stoimy na gruncie, że nie czas na zbędne dywagacje, a trzeba skorzystać z gotowego projektu ustawy i na jego podstawie wprowadzić zmiany w prawie niezbędne dla czytelności tego prawa. Nie można odkładać sprawy i zwlekać z jej rozwiązaniem, gdyż czas biegnie i w każdej chwili ten niedowład prawny może być wykorzystany przeciwko działkowcom" - pisze Okręgowy Zarząd w Szczecinie.
"Uważamy, że Rzecznik Praw Obywatelskich powinien bronić naszych praw zawartych w ustawie o ROD. Ustawa ta jako projekt obywatelski została przyjęta jednomyślnie przez Sejm RP. W formułowanych opiniach przez konstytucjonalistów jej przepisy są zgodne z prawem powszechnie obowiązującym w Polsce. Jest przyjazna działkowcom oraz dalszemu funkcjonowaniu i rozwojowi ogrodów w Polsce" - piszą członkowie OZ w Pile, Okręgowej Komisji Rewizyjnej w Pile oraz prezesi ROD okręgu pilskiego.
"Minione dwa lata pokazały działkowcom w naszym kraju, jak wiele osób patrzy na ogrody działkowe nieprzychylnym okiem i jak wielu ludzi widzi w nich jedynie okazję do zarobienia dużych pieniędzy" - czytamy w Dzienniku Trybuna.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.