Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
W pełni wyrażamy nasze poparcie dla tej inicjatywy, ale z przykrością stwierdzamy, że fakt pominięcia nas działkowców w rzeczowym projekcie stwarza zagrożenie nierespektowania naszych praw zapisanych w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 r., w przypadku podjęcia działań inwestycyjnych w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, na terenach użytkowanych przez członków PZD, gdyż nie zostały ujęte w niej zapisy zapewniające odszkodowania na rzecz działkowców.
Zarząd ROD Malwa w Szczecinie po zapoznaniu się z poprawkami wniesionymi przez Krajową Radę Polskiego Związków Działkowców do projektu ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy - w pełni je popiera.
To właśnie tereny ogródków, są obszarem gdzie od lat najchętniej wykorzystuje się efekty inwestycji melioracyjnych, a retencja najszybciej, z teorii zmienia się w codzienną praktykę. W tym kontekście nie możemy zgodzić się na rozwiązanie nakładające w efekcie obowiązek uiszczania komercyjnych stawek za korzystanie z podziemnych pokładów wodnych na terenach ROD. Pomysł, zawarty w projekcie wspomnianej ustawy jest tym bardziej szokujący dla naszej społeczności, że nie korzystamy na naszych działkach z głębokich, najbardziej wartościowych pokładów wody, ale wykorzystujemy tu, znacznie mniej cenne, nieuzdatnione wody podskórne.
Jako długoletni działkowiec i członek Polskiego Związku Działkowców chciałbym zaapelować, aby w pracach legislacyjnych nad przedmiotową ustawą kierowano się obiektywizmem, mając na uwadze też dobro działkowców. Trudno się zgodzić z tym że woda do podlewania upraw dla rolników i działkowców będzie na innych warunkach, co moim zdaniem jest krzywdzące działkowców i niesprawiedliwe.
Okręgowa Komisja Rewizyjna PZD, po zapoznaniu się z projektem ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy, wskazuje , że ustawa zawiera kilka niekorzystnych uregulowań. Zagrożeniem dla ROD jest wprowadzenie przyśpieszonego postępowania w celu uzyskania pozwolenia na budowę w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy oraz brak obowiązku uzyskania przez inwestora decyzji o lokalizacji celu publicznego.
Prezesi Kolegium w pełni utożsamiają się ze stanowiskiem Krajowej Rady PZD i proszą o uwzględnienie uwag w procesie legislacyjnym nad projektem ustawy.
Z zadowoleniem przyjęliśmy więc inicjatywę Rządu RP, która zmierza do podejmowania działań, które mają zmniejszać negatywny wpływ ludzi na środowisko i jego przemiany. Jednak projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy to realizacja inwestycji również jeśli będzie taka potrzeba przez tereny ogrodów działkowych w trybie przyspieszonym. Stwierdzamy, że w projekcie ustawy pominięto zapisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 roku, która gwarantuje działkowcom odszkodowania za nasadzenia i naniesienia oraz odszkodowania dla ROD i Związku.
Niemniej jednak niektóre propozycje zawarte w samym projekcie ustawy dot. walki z suszą jak również w propozycji zmian w ustawie Prawo wodne budzą nasze uzasadnione obawy. „Sen z powiek” spędza działkowcom wadliwa w naszym odczuciu kwestia zaklasyfikowania poboru wody przez działkowców. Obecnie pobór wody na działkach nie jest zakwalifikowany do kategorii zwykłego poboru wody z uwagi na to, iż osoba dokonująca takiego poboru musi w myśl ustawy posiadać tytuł prawny do gruntu, na którym takowy pobór się odbywa.
Inicjatywa ustawodawcza jest więc dla działkowców zrozumiała i zasadna. Niepokój społeczności działkowców budzą jednak nie do końca doprecyzowanie projekty przepisów przyszłej ustawy oraz zagrożenie praw gwarantowanych ustawą o ROD z 2013 roku a także przepisy prawa wodnego traktujące odmiennie pobieranie wody do podlewania upraw dla działkowców a inaczej dla rolników oraz różnicowanie warunków korzystania ze studni płytkorurowych.
Tereny które zostały zagospodarowane przez nas działkowców w dużym stopniu mają wpływ na lokalną gospodarkę wodną. To my pozyskiwaliśmy wodę z deszczówki, podlewając rośliny, racjonalnie dzieląc to co przyniosła nam natura. Dlatego z taką determinacją walczymy o utrzymanie zagospodarowanych terenów na których usytuowane są ogrody działkowe, gdyż w projekcie ustawy brak jest należytego zabezpieczenia praw działkowców jak i stowarzyszenia PZD przed wywłaszczeniem, braku terenów zamiennych oraz odszkodowań.
Biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne i prognozy w tym zakresie temat wody będzie priorytetem w działaniach wszystkich rządów na świecie. Szczególną rolę do odegrania mają organizacje społeczne skupiające lokalne społeczności takie jak Polski Związek Działkowców , które mają wręcz obowiązek wprowadzania wśród swoich członków świadomości ekologicznej w zakresie oszczędnej gospodarki wodą .
Obszary zagospodarowane przez działkowców wpływają bardzo korzystnie na lokalną gospodarkę wodną. Od wielu lat w Rodzinnych Ogrodach Działkowych promowane są techniki małej retencji wodnej polegające na gromadzeniu wody opadowej w celu późniejszego wykorzystania jej do nawadniania upraw roślin użytkowych. Ponadto Rodzinne Ogrody Działkowe w województwie podlaskim to ponad 937 hektarów powierzchni biologicznie czynnej która w naturalny sposób pozwala przenikać wodzie opadowej do głębszych warstw gruntu zatrzymując w ten sposób odpływ wody do rzek a następnie do Bałtyku.
Uważamy, że kolejnym zagrożeniem są zapisy mówiące o wyłączenie przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, umożliwiające w istocie likwidację terenów ROD, a pominięcie w art. 20 podmiotów posiadających prawo użytkowania nieruchomości, możne zwolnić potencjalnego inwestora z przywrócenia stanu terenu sprzed rozpoczęcia inwestycji oraz bardzo wymowny brak „mowy na temat możliwości otrzymania terenów zamiennych w miejsce zlikwidowanych pod inwestycje.
Kolegium Prezesów z uznaniem przyjmuje fakt pojawienia się projektu ustawy o przeciwdziałaniu skutkom suszy, ponieważ projekt ten porusza bardzo istotny problem. Niestety projekt tej ustawy nie zabezpiecza interesów działkowców o zagwarantowaniu w ustawie współuczestnictwa PZD we wszystkich etapach działań.
Doceniając próbę rozwiązania narastającego problemu suszy, Okręg jako jednostka terenowa organizacji powołanej do obrony praw działkowców zgłasza jednak zastrzeżenia do projektowanej ustawy. Nasz niepokój budzi uregulowanie w projektowanej ustawie trybu likwidacji rodzinnych ogrodów działkowych odmiennie od rozwiązań funkcjonujących powszechnie w systemie prawnym.
Projektowana ustawa wprowadza zmiany w prawie wodnym co wzbudza wątpliwości traktowania działkowców jako podmioty korzystające z wody w celach komercyjnych, natomiast głównym celem poboru wody w ROD jest podlewanie upraw, tak jak rolnicy. Dlatego Zarząd ROD im. Emilii Gierczak w Koszalinie uważa za zasadne, aby działkowcy zostali zakwalifikowani jako właściciele nieruchomości posiadający uprawnienia do bycia zwolnionymi z opłat.
Działkowcy ROD dbają o wodę. Napełniają zbiorniki podczas opadów deszczu, aby racjonalnie wykorzystywać deszczówkę do podlewania nasadzeń i innych celów. Ogrody jak wiadomo, stanowią zielone płuca wszystkich miast. Rozwój Ogrodów to wieloletnia praca działkowców kilku pokoleń, które spędzając czas z rodzinami na swoich działkach cieszą się dobrym zdrowiem.
Niepokoi nas bardzo to że zaproponowane w ustawie rozwiązania prawne nie uwzględniają praw działkowców i Polskiego Związku Działkowców oraz pomijają zapisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Nie można ratować jednego kosztem krzywdy drugiego. Brak przepisów zapewniających odszkodowania dla działkowców w przypadku likwidacji ogrodu na inwestycje wodne oraz odtworzenie ROD czy pominięcie stowarzyszenia ogrodowego w postępowaniach dotyczących planowanych na terenach ogrodowych to luka, którą należy bezwzględnie uzupełnić.
W pierwszej kolejności zagrożeniem dla interesów PZD i działkowców jest zapis w projekcie, który może pominąć PZD i ROD jako stronę w postępowaniu administracyjnym dotyczącym wydania decyzji o lokalizacji inwestycji, jako celu publicznego o jednocześnie pozwolenia na budowę. Tak przyśpieszona procedura uzyskania decyzji w sprawie inwestycji realizowanej np. na terenach ROD spowoduje, że PZD i działkowcy pozbawieni zostaną informacji o terenach przeznaczonych pod inwestycje.
Większość ludzi lubi zbierać grzyby, bo to jest dwa w jednym. Satysfakcja z siebie i grzybów. Najpierw o tym pierwszym. Dla wielu dorosłych szczęście to nadal świat dziecięcych bajek, gdzie kwiat paproci lub pocałunek żabki otwierał nowe wspaniałe perspektywy. Inaczej mówiąc wierzą w magiczną koncepcję szczęścia. Magiczna dlatego, że nie ma ono przyczyny, jest zbiegiem okoliczności, trafem.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.