Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
Okręgowa Rada Mazowiecka PZD ze zdumieniem przyjęta do wiadomości artykuł prasowy pt. „W ogrodach są pieniądze dla dekretowców” opublikowany w dniu 21 maja 2018 roku w „Rzeczpospolitej”. To wielkie zaskoczenie wynika z faktu jak taki, uważany za poważny, dziennik mógł opublikować taki niepoważny artykuł
W dniu 25 maja br. w życie wchodzą zmiany w zakresie przepisów regulujących ochronę danych osobowych, spowodowane wydaniem unijnego Rozporządzenia Ogólnego o Ochronie Danych Osobowych. Okres ten będzie dla wszystkich nas czasem ciężkim, stanowiącym wielkie wyzwanie. Czeka nas dużo pracy i konieczność odnalezienia się w nowej rzeczywistości, w której wiele dotychczasowych przyzwyczajeń i nawyków będzie musiało ulec zmianie. W związku z powyższym Okręgowa Rada Świętokrzyska PZD w Kielcach apeluje do wszystkich zarządów ROD o dokładne zapoznanie się z Polityką ochrony danych osobowych w Polskim Związku Działkowców, Oceną ryzyka w tym zakresie, a także wykazem czynności przetwarzania danych osobowych przygotowanymi przez Krajową Radę PZD w Warszawie oraz dokumentami opracowanymi na tych podstawach przez Okręg.
Członkowie Okręgowej Rady Polskiego Związku Działkowców w Częstochowie na posiedzeniu w dniu 30.05.2018 roku z ulgą przyjęli treść komunikatu Krajowego Zarządu PZD z dnia 22.05.2018 roku w sprawie projektu ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Wprowadzenie do projektu zapisu wykluczającego możliwość realizacji inwestycji mieszkaniowych na terenach rodzinnych ogrodów działkowych art. 5 ust. 2. potwierdza zasadność podjętych działań przez Krajowy Zarząd PZD pod przewodnictwem Pana Eugeniusza Kondrackiego do których włączyły się Okręgi oraz liczne ogrody.
Źle jest, gdy dzisiaj niektórzy postrzegają ogrody działkowe jako jedyne dobro, którym można rozporządzać swobodnie, nie licząc się ze skutkami społecznymi swojej propozycji. Pomysł zaproponowany przez wiceprezesa stowarzyszenia „Dekretowiec” Ryszarda Grzesiułę, uważamy za karkołomny i głęboko nieprzemyślany, gdy proponuje by osiągnąć cel fiskalny, likwidować ogrody w mieście, gdzie są one najbardziej potrzebne.
Okręgowa Rada PZD w Szczecinie z satysfakcję przyjęła wiadomość, że głos działkowców w sprawie zabezpieczenia stabilnego bytu dla rodzinnych ogrodów działkowych został uwzględniony w projekcie ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych.
Proponowany projekt ustawy zawiera wiele niejasnych kwestii dających możliwość do różnych interpretacji poszczególnych jej przepisów i artykułów. Rozumiejąc potrzebę przyspieszonego budownictwa mieszkaniowego, zwłaszcza dla rodzin niezamożnych, pojawia się pytanie-dlaczego Polski Związek Działowców jako Stowarzyszenie, nie został uwzględniony w procesie opiniowania projektu ustawy.
Wyrażamy również swój niepokój w pominięciu PZD w konsultacjach dotyczących projektu. Biorąc powyższe pod uwagę oraz wcześniejsze zakusy w sprawie likwidacji Rodzinnych Ogrodów Działkowych mamy uzasadniane wątpliwości dotyczące zapisów powyższego projektu ustawy.
Niestety znając pazerność deweloperów jesteśmy przekonani, iż uchwalenie Ustawy w projektowanym brzmieniu stanie się kolejną okazją do ataku na najbardziej atrakcyjne tereny zajmowane przez działkowców, które w wielu wypadkach w miastach stanowią jego „płuca”. Niestety wyrządzonej szkody z tego tytułu nie da się w przyszłości naprawić.
Mamy nadzieję, że rządzący ostatecznie zmienią ustawę w taki sposób aby gwarantowała dalsze istnienie ogrodów działkowych w sąsiedztwie terenów zabudowy mieszkaniowej. Zasługujemy na to, aby w spokoju i pewności jutra uprawiać swoje działki.
Projekt lekceważy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, a wręcz umożliwia omijanie ich pozwalając na realizację inwestycji wbrew tym planom. Dotyczy to tak budownictwa wielo- jak i jednorodzinnego, czyli my biedniejsza część społeczeństwa, będziemy musieli (jak uczy doświadczenie niedawnych lat) w wielu przypadkach zostać poświęceni „dobru” tych, których stać nie tylko na ogródek, ale i na własny dom.
Ustawa ta nie ogranicza się tylko do budowy mieszkań w związku z realizacją rządowego programu, ale ułatwia również deweloperom realizacje zamierzeń inwestycyjnych. Nie można dopuścić do odebrania gruntów ogrodów pod budowę czysto komercyjnych obiektów. Rozwój miejskiej infrastruktury jest jak najbardziej potrzebny ale wcale nie musi się wiązać z likwidacją ogrodów działkowych.
Projekt określa upuszczone zasady i procedury zamierzeń inwestycyjnych dotyczących budowy nowych mieszkań, osiedli i infrastruktury towarzyszącej. Projekt ten zawiera szereg nieścisłości i niejasnych interpretacji, które powodują, ze nie sposób określić jego wpływu na sytuację rodzinnych ogrodów działkowych.
Dając bardzo dużo swobody w prowadzeniu prac inwestycyjnych przez deweloperów poprzez stosowne paragrafy prawne ustawy doprowadzi się do likwidacji ogrodów, które stanowią bardzo istotny element miejskiej zieleni. Nam mieszkańcom niewielkiej świętokrzyskiej miejscowości w momencie wejścia w życie specustawy mieszkaniowej odbierze się możliwość kosztowania z uroków zielni ora z aktywnego i zdrowego trybu życia.
Deweloperzy i prywatni biznesmeni nie mogą uzyskać swobodnego dostępu do gruntów rodzinnych ogrodów działkowych, a tak się może stać, jeżeli projekt ustawy zostanie uchwalany w niezmienionym kształcie. Jest to szczególnie niebezpieczne dla naszego ogrodu, którego położenie i uzbrojenie w media może znacznie ułatwić budowę osiedla mieszkaniowego.
Niepokój wzbudza przepis wprowadzający natychmiastową wykonalność decyzji administracyjnej zezwalającej na realizację inwestycji mieszkaniowej. Niebezpieczny jest również niezwykle szeroki katalog tzw. inwestycji towarzyszących, za które projektodawca uważa również drogi osiedlowe, placówki oświatowe, obiekty infrastruktury publicznego transportu zbiorowego (być może nawet wiaty przystankowe), przedszkola, szkoły, placówki opieki zdrowotnej, obiekty sportu i rekreacji.
Społeczność działkowa naszego Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni z ogromnym zainteresowaniem śledzi projekt „spec ustawy mieszkaniowej” znanej również pod nazwą LEX Developer. Dotychczas zaprezentowany tekst projektu ustawy jest wyjątkowo groźny i niebezpieczny dla zachowania rodzinnych ogrodów działkowych, będących terenami użyteczności publicznej zgodnie z Ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 roku. Ogrody działkowe w wielu miastach są nierzadko jedynymi oazami zieleni, za których utrzymanie samorządy lokalne nie ponoszą żadnych kosztów, gdyż w pełni utrzymywane są ze środków finansowych działkowców, mieszkańców tych miast.
Jesteśmy zaskoczeni tym, że znów rozpoczyna się walka o grunty ogrodów działkowych, bo tylko tak można odebrać przygotowany projekt specustawy mieszkaniowej. Deweloperzy już zacierają ręce, bo w końcu będą mogli zrealizować swoje komercyjne plany, gdyż tak naprawdę projektowana ustawa w niewielkim stopniu realizuje rządowy program „Mieszkanie plus”.
Mamy uzasadnione obawy, że w świetle proponowanych zapisów projektu ustawy, przyszłość naszego ogrodu wraz z naszymi prawami jest zagrożona. W związku z tym uważamy, ze zawarte rozwiązania w projekcie ustawy godzą w interes PZD i działkowców, dlatego też oczekujemy bezwzględnego stosowania ustawy z dn. 13 grudnia 2013 r. o rodzinnych ogrodach działkowych.
Projekt ustawy nie został przygotowany wyłącznie z myślą o zlikwidowaniu deficytu mieszkań dla młodych małżeństw i osób o niskich dochodach ale także w celu zwiększenia rynku nieruchomości przeznaczonych pod sprzedaż komercyjną. Mając na względzie działania podejmowane przez deweloperów w celu pozyskania gruntów ROD pod budowę mieszkań, biurowców, osiedli domów jednorodzinnych, projekt ustawy może mieć negatywny wpływ na sytuacje rodzinnych ogrodów działkowych.
Projekt wprost lekceważy ustawę o rodzinnych ogrodach działkowych. Podobnie jak lekceważy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, a nawet zezwala na realizację inwestycji wbrew tym planom. Wnosimy o znaczną modyfikację specustawy mieszkaniowej, aby nie stała się ona bronią przeciwko działkowcom.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.