Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Jestem przekonany, że zagrywka taktyczna Posłów PO z wprowadzeniem art. 30 do projektu ustawy dotyczącego tzw. uwłaszczenia działkowców ma na celu doprowadzenie do nieuchwalenia tejże ustawy” – pisze Jan Molski z ROD im. mjr Dobrzyckiego w Obornikach.
„Chcemy też wszyscy być w tym przypadku traktowani na równych prawach. Ponadto, pomysł tego uwłaszczenia powinien być realny do przeprowadzenia. Stąd właśnie wynika konieczność zawarcia tego pomysłu w odrębnej ustawie, która pod każdym względem powinna być rzetelnie dopracowana” – pisze Zarząd ROD „Radość” we Wrocławiu.
„W aktualnej sytuacji nie mam żadnych podstaw, aby stwierdzić, że wierzę w dobre intencje Pana Premiera i posłów PO wobec miliona rodzin działkowców” – pisze Halina Kaźmierczyk z Wałbrzycha.
„Deklaracje wcześniej składane przez prominentnych posłów Platformy Obywatelskiej a wśród nich i przez Pana osobiście, że „działkowcom nie stanie się krzywda" nijak mają się do realiów dnia dzisiejszego i okazują się mniej warte niż przysłowiowy funt kłaków” – pisze w liście do Premiera Bogusław Dąbrowski z Gdyni.
„My, działkowcy nie chcemy wojen, nie chcemy polityki. Chcemy dobrego prawa, które pozwoli nam w spokoju zająć się uprawą działek” – czytamy w stanowisku członków Prezydium Okręgowego Zarządu Mazowieckiego PZD.
„Nie przeciągajcie struny. Nie grajcie na uczuciach działkowców. Takie postępowanie uważam ja, jak i ponad milionowa rzesza działkowców oraz kilku milionowa część społeczeństwa popierająca działkowców - jako działanie na szkodę ruchu związkowego, działkowców i polskich Obywateli” – pisze Henryk Ziomek z Wałbrzycha.
„Posłowie zapomnieli poinformować opinię publiczną, że skorzystać z tego będą mogli nieliczni i to tylko wówczas, gdy gmina nie skorzysta z prawa pierwokupu!” – czytamy w liście ROD im. Kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni.
„Przeciąganie prac i upieranie się przy propozycjach niemożliwych do zrealizowania może doprowadzić do nieuchwalenia ustawy w przewidzianym terminie, a wtedy ogrody działkowe znajdą się w sytuacji dramatycznej, bo nie będzie chroniło ich żadne prawo” – piszą uczestnicy narady Prezesów ROD z terenu Warszawy.
„Pozostały tylko trzy miesiące aby zakończyć proces legislacyjny ustawy o ROD. Trzeba je wykorzystać efektywnie odkładając na bok partyjne i ideologiczne spory. Do uzgodnienia pozostała tylko jedna kwestia dotycząca uwłaszczenia działkowców” – czytamy w apelu Okręgowego Zarządu Łódzkiego PZD do posłów i senatorów PO.
„Posłowie powinni kierować się przede wszystkim Konstytucją. Natomiast zaproponowane przez posłów PO uwłaszczenie dla nielicznych działkowców znowu stoi w sprzeczności z ustawą zasadniczą” – pisze Elwira Piątkowska z ROD „Nauczyciel” w Krakowie.
„Swoją postawą udowodniliśmy, że jesteśmy godnym partnerem do prowadzenia dialogu. Nasz Związek może być dumny, gdyż mając takich członków z pewnością może przetrwać nawet najtrudniejsze chwile” – czytamy w stanowisku Okręgowego Zarządu Łódzkiego PZD.
„Wzywam Pana jako przywódcę PO aby swoim autorytetem wymusił na posłach swojej formacji przyjęcie proponowanej obywatelskiej ustawy z wyłączeniem uwłaszczenia, który to problem powinien być rozpatrzony w późniejszym czasie” – pisze w liście do Premiera Lech Studziński z Bydgoszczy.
„Wprowadzanie zmiany do obywatelskiego projektu ustawy, popartego przez blisko milion obywateli jest sprzeczne z zasadami demokracji. Konkludując pragniemy przypomnieć obietnice Pana Premiera składane działkowcom w czasie pobytu na Rodzinnym Ogrodzie Działkowym w Warszawie” – pisze Zarząd ROD im. 22 Lipca w Gorzowie Wielkopolskim.
„Uwłaszczenie trzeba rozwiązać nową ustawą. Trzeba je tak zaplanować i przygotować, aby było korzystne dla działkowców. Te zaproponowane przez PO niestety nie jest” – pisze Józef Ciunowicz z ROD „Oaza” w Olsztynie.
„Osiągnięcie tego minimalnego stanu pozwoli na podjęcie dyskusji i prac nad dalszym wzmacnianiem pozycji prawnej działkowców, zgodnie z Pańską wizją. Zgoda na taki tryb postępowania byłaby również przejawem uszanowania woli blisko miliona obywateli, którzy jednoznacznie określili zakres regulacji przedmiotowego projektu” – czytamy w liście ROD „Kolejarz” w Świdnicy.
„Kwestia ta wymaga oddzielnej ustawy. Jest to zbyt skomplikowana i poważna kwestia, aby ją rozwiązywać szybko. Teraz działkowcom potrzebne jest zachowanie dotychczasowych praw” – pisze w liście do Premiera Jan Kamiński z ROD „Grządka” w Iławie.
„Oceniając dotychczasowy przebieg prac posłów PO nad obywatelskim projektem ustawy przekonałam się, że posłowie ci zapomnieli, albo nie chcą pogodzić się z tym, że w naszym państwie prawo stoi ponad władzą i chcą arbitralnie zadecydować o potrzebie uwłaszczenia działkowców prawem, które działkowcom, i to nie wszystkim, nie wiele daje, ale za to otwiera drogę do upadku ogrodów działkowych i do ich likwidacji” – pisze Maria Klimków z ROD „Podzamcze” w Wałbrzycha.
„Tylko takie rozwiązanie zapewni zachowanie dotychczasowych praw działkowców oraz zapewni wprowadzenie niezbędnych zmian bez krzywdzenia działkowców” – pisze Czesław Wojsław z ROD „Relaks” w Ełku.
„Uczestniczyliśmy w ogólnopolskiej manifestacji w Warszawie i z uwagą wysłuchaliśmy wielu posłów, którzy przyszli do nas i zapewniali nas o uchwaleniu projektu obywatelskiego, w tym posłów PO z Przewodniczącym Klubu PO Rafałem Grupińskim na czele. Okazało się, że zapewnienia były ważne tylko 14 dni” – pisze Zarząd ROD „Kolejarz” w Krzyżu Wielkopolskim.
„Niezrozumiały opór Platformy Obywatelskiej, która forsuje wpisanie do projektu ustawy tzw. uwłaszczenia, naraża całą inicjatywę obywatelską na niepowodzenie” – piszą członkowie Prezydium Okręgowego Zarządu Podkarpackiego PZD.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.