Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek
„Prosimy nie brać pod uwagę tych, którzy w interesie własnym chcą niszczyć dobra, które służą dużej części naszego społeczeństwa od ponad wieku i powinny być chronione i nadal rozwijane - są to insynuacje nie mające nic wspólnego z rozwojem miast - a wskazują na wygodę i braku właściwej perspektywy rozwoju miast, który chcą uzyskać kosztem gruntów ogrodów działkowych” – czytamy w liście przedstawicieli Zarządów ROD OZ PZD w Opolu do Prezydenta.
„Mam nadzieję, że nie ulegnie Pan tym atakom i że opowie się Pan jednoznacznie po stronie działkowców, którzy po latach politycznych bojów mają nareszcie ustawę akceptowaną przez wszystkie partie polityczne oraz przez Pana, co wyraził Pan swoim podpisem i za co jeszcze raz serdecznie dziękuję!” – pisze Anna Bołądź z ROD „Wodnik” w Toruniu w liście do Prezydenta.
„Śledząc informacje na temat zastrzeżeń zgłaszanych przez ZMP zwróciłem uwagę na to, że wielu działkowców informuje, że podczas prac nad nową ustawą popierał Pan projekt obywatelski. Dlaczego więc teraz podważa Pan jego konstytucyjność?” – pisze Mieczysław Król z ROD „Armii Krajowej” w Olsztynie w liście do Ryszarda Grobelnego.
"Pismo Związku Miast Polskich kierowane do Pana Prezydenta jest w opinii mojej rodziny jak i wszystkich działkowców, z którymi na ten temat rozmawiałam co najmniej oburzające. Zadziwiającym jest, ze Pan Ryszard Grobelny jawiący się do niedawana jako przyjaciel działkowców podpisuje się pod pismem, które podważa konstytucjonalność ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych z dnia 13 grudnia 2013 roku” – pisze Mariola Wojciechowska z Grudziądza w liście do Prezydenta.
„Niestety dotarły do nas niepokojące sygnały o kolejnych próbach podważenia wiarygodności parlamentu i całej drogi legislacyjnej nowej ustawy i zapisów w niej zawartych. Tym razem podmiotem wnoszącym zastrzeżenia co do konstytucyjności ustawy o ROD okazał się Związek Miast Polskich doszukujący się przysłowiowej „dziury w całym"- czytamy w stanowisku ROD „Pod Dębem” w Grudziądzu.
„Niestety radość z wejścia w życie tej precyzyjnie zbudowanej ustawy nie trwała długo, gdyż Związek Miast Polskich czyni starania by działkowcy zamiast cieszyć się ze swoich działek znowu będą musieli drżeć o zachowanie ogrodów” – pisze Krzysztof Andryszczyk z Torunia.
„Jak tereny pod ogrody były przekazywane działkowcom to ich nikt nie chciał. Były to nieużytki. Potrzeba było wielu lat i pracy działkowców, aby można było zacząć na nich odpoczywać, jak ma to miejsce obecnie. Teraz, gdy do wielu ogrodów doprowadzono prąd, wodę i stały się terenami atrakcyjnymi inwestycyjnie zamierza się je odebrać działkowcom” – czytamy liście ROD „Armii Krajowej” w Olsztynie.
„Wszystko to za sprawą Związku Miast Polskich, który po uchwaleniu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych nie poprzestał na swych działaniach. Tym razem próbuje doprowadzić do skierowania ustawy do Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Leszek Konefał z ROD „Mostki” w Toruniu w liście do Prezydenta.
„Zadaję sobie w tym miejscu pytanie - czyż byśmy musieli zacząć nową batalię w obronie ustawy, która jeszcze dobrze nie weszła w życie? Dlatego proszę Pana o niewłączanie ruchu działkowego w samorządową kampanię wyborczą jaka czeka nas w tym roku” – pisze Karol Wojtysiak z Żagania w liście do Prezydenta.
„Zwracam się do Pana z prośbą o zignorowanie działań Związku Miast Polskich, skierowanych przeciwko działkowcom. Związek ten od samego początku swego istnienia nie wykazywał dobrych zamiarów wobec działkowców i tak samo odbieram jego ostatnią inicjatywę, w której prosi Pana o skierowanie Ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Janusz Piątek z ROD „Tramwajarz” w Toruniu w liście do Prezydenta.
„Cóż wobec tego się stało, że zaledwie dwa dni po podpisaniu ustawy przez Prezydenta RP zmienił Pan zdanie podważając bez żadnego uzasadnienia konstytucyjność tej ustawy?” – czytamy w liście OZ PZD w Gdańsku w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Wybitni znawcy prawa konstytucyjnego nie mieli żadnych uwag i my nie możemy kwestionować ich decyzji. W związku z tym prosimy o zaniechanie skierowania nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych do Trybunału Konstytucyjnego RP” – pisze Cezary Grudzień z Kielc w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Opinia ZMP o niekonstytucyjności uchwalonej 13 grudnia 2013 r. ustawy o ogrodach działkowych budzi nasze zdziwienie, zwłaszcza dlatego, że ZMP nie był pomijany w przedstawianiu swojego stanowiska podczas tworzenia tego dokumentu i przedstawiciele tegoż niejednokrotnie mieli okazję wypowiadania się na ten temat” – pisze Joanna Mikołajczyk z ROD „35-lecia” w Zielonej Górze.
„Szanowny Panie Prezydencie Ustawa o rodzinnych ogrodach, którą tak szybko Pan podpisał przyniosła ulgę działkowcom , tym samym zakończyła się wielka bitwa o ogrody działkowe” – piszą Teresa i Waldemar Kozłowscy z Torunia.
„Szanowny Panie Prezesie, wielce się dziwię, że Związek Miast Polskich, któremu Pan przewodniczy kwestionuje nowa ustawę o ogrodach działkowych, która została podpisana 18 grudnia 2013 roku przez Pana Prezydenta RP pana Bronisława Komorowskiego” – pisze Jerzy Komarnicki z Zielonej Góry w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Zarządy, komisje statutowe, Rodzinnych Ogrodów Działkowych Starogardu Gdańskiego oraz okolic z niepokojem śledzą trwające od pewnego czasu poczynania Związku Miast Polskich a w szczególności jego Przewodniczącego Pana Ryszarda Grobelnego” – czytamy w stanowisku skierowanym do Prezesa Związku Miast Polskich.
„Mamy nadzieję, że nagonka ze strony Związku Miast Polskich pod przewodnictwem Pana Prezesa Ryszarda Grobelnego nie będzie miała wpływu na zmianę zdania i zaskarżenie nowej Ustawy do Trybunału Konstytucyjnego” – pisze Zarząd ROD „Koło Kani” w Toruniu w liście do Prezydenta.
„List Prezesa Związku Miast Polskich skierowany do Pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego podważający konstytucyjność Ustawy potwierdza kolejny atak na grunty ogrodów działkowych” – czytamy w stanowisku Zarządu ROD im. „Koło Kani” w Toruniu.
„Nagłe przebudzenie się Związku Miast Polskich można porównać do znanego powiedzenia: jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tak właśnie jest w tej sprawie: zgodność z Konstytucją naszej nowej ustawy nie ma tu większego znaczenia, trzeba po prostu znaleźć jakiś punkt zaczepienia, aby przejąć te bezcenne grunty” – piszą działkowcy z Łańcuta w liście do Ryszarda Grobelnego.
„Prezydium Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Zielonej Górze zwraca się do Pana Prezesa o zmianę podejścia do działkowców, o spojrzenie na Ogrody działkowe przez pryzmat ich przydatności i użyteczności dla mieszkańców miast, a nie tylko jako rezerwę terenów do czasu, aż pojawi się zainteresowany gruntem inwestor” – czytamy w liście do Ryszarda Grobelnego.
Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.