Rodzina
Zdrowie
Ekologia
Edukacja
Wypoczynek

Wydarzenia

Podlascy jubilaci w roku 40-lecia powstania PZD - 31.12.2021

Rok 2021, w którym przypadało 40-lecie powstania Związku, był także rokiem jubileuszowym dla wielu Rodzinnych Ogrodów Działkowych w całej Polsce. W Okręgu Podlaskim 14 ROD świętowało okrągłe rocznice utworzenia.

Okręg Podlaski PZD zrzesza 98 ROD. Najstarszy ogród powstał w roku 1933, (ROD im. 1-Maja w Białymstoku), a najmłodszy w 2012 r. (ROD "Nad Zalewem" w Białymstoku).

W tym roku okrągłe jubileusze (świętowane co 5 lat) obchodzi 14 ogrodów. Wszystkie zostały uhonorowane pucharami oraz okolicznościowymi dyplomami.

Okazję do świętowania miały w tym roku ROD im. Adama Mickiewicza  (70 lat), „ Podlasiak” z Bielska Podlaskiego (50 lat) oraz „Wiarus” z Łomży (40 lat).  

Ogród im. Adama Mickiewicza w Białymstoku – 70 lat

Powstał po II wojnie światowej na przełomie 1946 i  1947 roku. Trudna sytuacja żywnościowa w tym okresie spowodowała, że mieszkańcy ul. K. Ciołkowskiego i A. Mickiewicza spontanicznie zaczęli zagospodarowywać ziemię rolniczą w okolicach stawów rybnych znajdujących się na tym terenie.

Dopiero w 1949 roku, kiedy to uchwalono ustawę o pracowniczych ogrodach działkowych zalegalizowano zagospodarowaną ziemię jako działki pracownicze. Trzy lata później władze Białegostoku oficjalnie przydzieliły kolejne tereny pod zagospodarowanie dla osób już zrzeszonych  w „pracowniczym ogrodzie działkowym”. Łącznie ogród zajmował wtedy 5  ha ziemi, na których powstały 152 działki. Istnienie ogrodu zostało wówczas  usankcjonowane pod względem prawnym. Dlatego to właśnie rok 1951 jest uznawany za rok jego powstania. 

Pierwsze lata

Ziemniaki i warzywa królowały w ogródkach w pierwszych latach istnienia. To te produkty były najbardziej potrzebne w trudnych powojennych latach. Już od 1956 roku w ich uprawie pomagało doprowadzenie do wszystkich działek bieżącej wody. Od początku działkowcy mogli liczyć na wsparcie Okręgowej Rada Związków Zawodowych w Białymstoku, która m.in. sfinansowała ogrodzenie, zakupiła sadzonki drzewek owocowych.

W 1954 roku Walne zebranie działkowców nadało ogrodowi nazwę im. Adama Mickiewicza.

- Ogród brał udział w konkursach organizowanych przez związki zawodowe i zajmował przeważnie drugie miejsce. I tak jest do dziś – zauważa z uśmiechem prezes białostockiego ROD im. Adama Mickiewicza, Jadwiga Białek. - W 2019 roku zajął drugie miejsce w konkursie organizowanym przez OZP PZD.

W 1962 roku ogród otrzymuje dalsze tereny do zagospodarowania (łącznie ze stawami rybnymi). Jego powierzchnia wynosi wtedy łącznie 16,7 ha. Obecnie - po przekazaniu części gruntów pod modernizację ulicy K. Ciołkowskiego – ROD zajmuje obszar 15,8 ha., na którym zlokalizowane są  442 działki, o średniej wielkości około 310 m2. 

Ważne wydarzenia

Z okazji obchodzonego w 1999 roku 50-lecia powołania do życia pracowniczych ogrodów działkowych w ROD im. Adama Mickiewicza gościł Prezes Eugeniusz  Kondracki oraz redakcja magazynu Działkowiec, która również obchodziła swoje 50-lecie.

 - Z kolei w 2017 roku świętowaliśmy okrągłą rocznicę  zagospodarowania pierwszych działek w naszym ogrodzie. Wówczas Prezes Okręgowego Zarządu Podlaskiego PZD Andrzej Bojko wręczył  naszemu ROD puchar przekazany przez Prezesa KR PZD Eugeniusz Kondrackiego – wspomina Jadwiga Białek. Dyplomy otrzymali wówczas działkowcy którzy gospodarowali minimum 50 lat .

Ważnym wydarzeniem w życiu ROD im. Adama Mickiewicza były Okręgowe Dni Działkowca w 2019 roku. - Mieliśmy wtedy zaszczyt gościć przedstawicieli ogrodów z całego Okręgu Podlaskiego oraz zaproszone przez OZP PZD władze Urzędów Miasta oraz posłów i senatorów Sejmu Rzeczpospolitej – opowiada Jadwiga Białek.

Otwarcie na lokalną społeczność

Ogród wciąż się zmienia na lepsze. Ostatnio wymienione zostało ogrodzenie od ul. A. Mickiewicza i K. Ciołkowskiego, wybudowane toalety podłączone do kanalizacji miejskiej, zagospodarowany plac zabaw, powstała siłownia pod chmurką. Zmodernizowano także część rowu melioracyjnego przebiegającego przez ogród. Warto dodać, że tę ostatnią inwestycję sfinansował całkowicie Urząd Miasta. – W najbliższych planach mamy remont i modernizację  dalszej części rowu melioracyjnego oraz wymianę części ogrodzenia od ul. Strusiej –  mówi prezes ROD im. A. Mickiewicza. Dodaje, że z tych inwestycji pożytek ma także społeczność lokalna. Na przykład z placu zabaw wyposażonego w ciekawe urządzenia usprawniające dzieci oraz z siłowni pod chmurką korzystają okoliczni mieszkańcy.

Stawiamy na edukację

Zarząd ROD im. Adama Mickiewicza widzi potrzebę ciągłej edukacji działkowców. Dotyczy ona m.in. propagowania zachowań dobrych dla ochrony środowiska naturalnego, np. prawidłowej segregacji śmieci, czy korzyści, jakie wynikają z kompostowania bioodpadów oraz przestrzegania Regulaminu ROD. Zyskuje środowisko naturalne oraz sami działkowcy, bo stosowanie się do tych zasad oznacza mniejsze koszty.

- W naszym ogrodzie znacząca część użytkowników działek zna regulamin i się do niego stosuje, ale jest też niewielka garstka opornych. Staramy się im pokazać walory prawidłowego korzystania z działek, jak i przestrzegania regulaminu ROD PZD – wyjaśnia Jadwiga Białek.

I zachęca: - Zacznijmy od siebie. Dbajmy o środowisko, kompostujmy materiał organiczny. Nie bądźmy uciążliwi dla środowiska i zostawmy je nieskażone następnym pokoleniom!

    

                                               

ROD „Podlasiak” w Bielsku Podlaskim – 50 lat

Na początku lat siedemdziesiątych mieszkańcy Bielska Podlaskiego, słysząc o tworzeniu ogrodów działkowych w wielu polskich miastach postanowili dołączyć do tego grona. Komitet organizacyjny ogrodu zebrał się 20 sierpnia 1971 roku. Pierwsze posiedzenie zarządu odbyło się 6 lutego 1972 roku, wtedy też ustalono, że Pracowniczy Ogród Działkowy będzie się nazywał „Podlasiak”.

Pod ogród władze Bielska Podlaskiego przeznaczyły 6,3 ha ziemi poza miastem, głównie nieużytków, w tym tereny bagienne. Wiele pracy kosztowało doprowadzenie tego obszaru do stanu, który pozwalałby na nim gospodarować działkowcom. Jednak entuzjazm użytkowników działek (wytyczono ich 177 o średniej powierzchni 300 mkw) był tak wielki, że chętnie społecznie wykonywali wszelkie prace. Społecznie wybudowano m.in. biuro zarządu z wiatą, która później została rozbudowana jako świetlica. W pomoc w stworzeniu POD z prawdziwego zdarzenia zaangażowały się też lokalne przedsiębiorstwa m.in. zakład energetyczny, dzięki któremu jeszcze w latach siedemdziesiątych ogród został zelektryfikowany. „Podlasiak”  już wtedy mógł się pochwalić siecią wodociągową.

W latach siedemdziesiątych miasto udostępniło kolejne nieużytki działkowcom. „Podlasiak” rozrósł się do 8 ha, na których łącznie było (i jest do tej pory) 239 działek.

Cenne dobro

Ówcześni działkowcy wywodzili się z lokalnych przedsiębiorstw. Działka pracownicza była cennym dobrem. Nie każdy mógł stać się jej użytkownikiem.

- Decyzję podejmowały rady zakładowe wybierając sumiennych pracowników oraz rodziny, dla których warzywa z własnej uprawy mogły być dużym wsparciem dla domowego budżetu – wyjaśnia obecny prezes ROD „Podlasiak” Wiesław Guzek.

Dlatego ówczesne działki zwykle miały niewielki domek narzędziowy, a na pozostałej powierzchni rosły ziemniaki, marchew, kapusta i wiele innych warzyw przydatnych w komponowaniu codziennego menu. A obok nich jabłonie, grusze, śliwy, wiśnie, czereśnie, porzeczki.

Wspólne zagospodarowywanie terenu, w sezonie często codzienna praca na działce - bardzo integrowały działkową społeczność. – Chętnie wszyscy uczestniczyli w spotkaniach w ogrodzie  – mówi Wiesław Guzek. Dodaje, że zaznaczali swoją obecność także w lokalnych wydarzeniach. Na przykład pokazywali ogrodnicze osiągnięcia podczas Dni Bielska, m.in.  dorodne dynie, pomidory, ogórki, a swego czasu wielkim wydarzeniem były morele wychodowane właśnie przez jednego z działkowców ROD „Podlasiak”.

Czas zmian

Ostatnie lata przyniosły wiele zmian. Przede wszystkim coraz mniej „starych” działkowców. Dotychczasowi użytkownicy przekazują dzieciom lub sprzedają je. Nabywcami są przede wszystkim młode małżeństwa, często z małymi dziećmi. Zmienia się też wygląd działek. Znikają małe domki narzędziowe, a powstają większe – ale zgodne z prawem – altany. Powierzchnia upraw kurczy się, a rozrasta część rekreacyjna z zadbanym trawnikiem, grillem, huśtawkami dla dzieci. – Niestety młodzi działkowcy są mniej chętni do wspólnych spotkań. Z drugiej strony integracji nie sprzyjają też obostrzenia wynikające z epidemii koronawirusa – zauważa Wiesław Guzek.

Zarząd bielskiego ROD liczy, że COVID-19 nie pokrzyżuje w nadchodzącym sezonie planów współpracy z lokalnymi szkołami i przedszkolami.  – Chcemy zapraszać dzieci na lekcje przyrody do ”Podlasiaka”. Nasz instruktor ogrodowy czy doświadczeni działkowcy mogliby najmłodszym przekazać dużo wiedzy na temat ekologicznych upraw i roli ogrodów działkowych w zachowaniu środowiska naturalnego -  podsumowuje Wiesław Guzek   

                   


ROD „Wiarus” w Łomży – 40 lat

Łomżyński ogród „Wiarus” powstał na początku lat osiemdziesiątych, w czasie prawdziwego boomu na działki pracownicze. Ulokowany został na gruntach oddanych przez rolników Skarbowi Państwa w zamian za emeryturę. W ten sposób ziemia znowu zyskała troskliwych gospodarzy.

W listopadzie 1980 roku naczelnik Gminy Łomża  przekazał Wojskowemu Rejonowemu Zarządowi Kwaterunkowo-Budowlanemu  w Białymstoku  grunty rolne znajdujące się wówczas we wsi Zawady Przedmieście. Przeznaczono je pod ogródki działkowe dla żołnierzy łomżyńskiego garnizonu. Po przejęciu terenu przez wojsko rozpoczęły się intensywne prace inwestycyjne: rekultywacja terenu, budowana ogrodzenia, domu działkowca, doprowadzono wodę  z sąsiedniego ogrodu im. Jakuba Wagi. Prace organizował  pierwszy prezes ogrodu, ppłk Wiesław Huszcza.

Ówcześni działkowcy tworząc swój ogród pamiętali też o potrzebach lokalnej społeczności – angażowali się w działania społeczne i charytatywne. Między innymi nadwyżki plonów przekazywali do łomżyńskiego Domu Dziecka, urządzali festyny z okazji Dnia Dziecka,  organizowali chętnie odwiedzane przez mieszkańców wystawy plonów. „Wiarus” wiele razy trafiał też do grona najlepszych Pracowniczych Ogrodów Działkowych, m.in. 1988 roku zajął I miejsce w wojewódzkim konkursie  na przodujący POD, a rok później zapracował na miejsce wśród 30 najlepszych ogrodów w kraju.

Nowy etap

Wojsko Polskie zarządzało ogrodem do 1996 roku. Teren, na którym zlokalizowany jest „Wiarus” przekazało Urzędowi Rejonowemu w Łomży, a ten - 14 marca 1996 roku - oddał grunty w użytkowanie wieczyste Polskiemu Związkowi Działkowców.

Obecnie ROD „Wiarus” ma powierzchnię ponad 5,2 ha i leży na 3 działkach geodezyjnych.  Na jego terenie znajduje się 113 działek o średniej powierzchni 400 mkw. Ogród jest wąski, ale za to długi. Ma dwie alejki: Liliową i Wiśniową oraz 3 bramy wjazdowe.

Wśród działkowców przybywa młodych rodzin z małymi dziećmi. Coraz mniej natomiast tych, którzy ogród zakładali. Ci starsi wciąż działkę wykorzystują przede wszystkim do uprawy pomidorów, ogórków, marchwi, mają krzewy porzeczkowe, maliny, jeżyny… Natomiast młodzi budują oczka wodne, grille, mają wypielęgnowane trawniki, piękne kwiaty, a niewiele warzyw. Prezes ROD „Wiarus” Stanisław Gacioch przyznaje jednak z uznaniem, że dbają o swoje działki, które prezentują bardzo pięknie.

Modernizacja infrastruktury

„Wiarus” wciąż się zmienia, inwestuje w infrastrukturę. - W ostatnim czasie zmodernizowaliśmy sieci wodociągową oraz energetyczną, zbudowaliśmy biuro zarządu oraz wymieniliśmy bramy wjazdowe od strony ulic Działkowej i Rubinowej – wymienia Stanisław Gacioch. - Teraz przymierzmy się do budowy siłowni na powietrzu – dodaje. Będą z niej korzystali nie tylko działkowcy, ale także okoliczni mieszkańcy. Prezes wyjaśnia, że „Wiarus” jest przez cały rok otwarty do późnych godzin wieczornych. Mieszkańcy chętnie przychodzą tu całymi rodzinami na spacery, uprawiają nordic walking, podziwiają zadbane działki.

Stanisław Gacioch podkreśla, że inwestycje są możliwe dzięki umiejętnemu zarządzaniu finansami ogrodu oraz pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Część pochodzi z puli, którą miasto corocznie przeznacza na modernizację infrastruktury łomżyńskich ROD. I właśnie w 2022 roku zarząd „Wiarusa” zamierza wykorzystać je na plenerową siłownię.

Aktywny w środowisku lokalnym

Ogród uczestniczy w życiu Łomży. Od 12 lat wspiera konkurs „Animals”, którego celem jest popularyzacja znaczenia i zwyczajów ptaków w środowisku. Startuje w nim młodzież szkolna. Uczniowie budują budki lęgowe i karmniki. A przedstawiciele ROD są w komisji konkursowej. Działkowcy z ogrodu „Wiarus” biorą też udział w ogłaszanym od dwóch lat przez łomżyński samorząd we współpracy z OZ PZD konkursie na najpiękniejszą działkę.

Prezes Stanisław Gacioch z dumą podkreśla, że z okazji jubileuszu 40-lecia ROD „Wiarus” otrzymał list gratulacyjny od prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego. Wspomina też obchody 30-lecia ogrodu, podczas których udało się mu zgromadzić wszystkich dotychczasowych prezesów. Z żalem przyznaje, że w tym roku nie było to już możliwe. - Niestety ludzie, którzy przyczynili się do powstania naszego pięknego ogrodu powoli odchodzą – mówi. Sam jest działkowcem od 24 lat, a społecznie w ROD udziela się od 20 lat.

Zauważa jednak, że młodzi ludzie mniej chętnie udzielają się na rzecz społeczności ogrodowej. Zachęca do pracy społecznej, bo choć to duże wyzwanie i odpowiedzialność, to przynosi ogromną satysfakcję. 

                

                                        

 

Lidia Sosnowska

 

 

 

 

 

 

Powrót

Copyright © 2024 Polski Związek Działkowców All rights reserved.