Bieżące wydarzenia

Drożeją działki w ROD we Wrocławiu - 01.03.2021

Własny ogródek działkowy we Wrocławiu to teraz towar deficytowy. Duży popyt i mała dostępność wolnych działek odbiła się także na cenach -te wzrosły nawet czterokrotnie - Ilość wolnych działek we Wrocławiu znacznie się zmniejszyła. Teraz ich liczbę oceniam na 300-400. Średnio są to 2 działki na cały teren ogrodu. Kompleksów ogrodowych we Wrocławiu jest 157 - mówi prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców we Wrocławiu Janusz Moszkowski.

Gdzie szukać wolnych działek we Wrocławiu?

Przy tak małej liczbie wolnych działek, znalezienie odpowiedniego miejsca nie jest łatwe. W tej sytuacji istnieją trzy możliwości.

Pierwsza to uzyskanie informacji od lokalnego zarządu ogrodu. Kontakt do niego jest często wywieszony na tablicy ogłoszeń, na terenie działek. Kontakt możemy również znaleźć w sieci, na stronie zarządu. Dzwoniąc, dowiemy się, czy zarząd posiada informacje na temat niezajętych ogródków. Nie-

Pandemia spowodowało ogromne zainteresowanie działkami. Niestety, zwykle rzadko zdarza się, aby dany zarząd miał wolne działki - wynika to z częstej praktyki osobistego przepisywania prawa do użytkowania przez właściciela dla nabywcy oraz wystawiania ogłoszeń indywidualnie, bez oddania swojej działki w ręce zarządu. Wtedy działka nie otrzymuje statusu „wolnej" i od razu znajduje nowego posiadacza.

Drugi, popularniejszy sposób, to wyszukiwanie ogłoszeń na stronach internetowych zajmujących się sprzedażą. W grę wchodzą głównie portale aukcyjne i ogłoszeniowe.

- Z doświadczenia wiem, że takie ogłoszenia znikają w mgnieniu oka. Należy szybko podejmować decyzje - mówi jeden z właścicieli ogródka działkowego.

Można także wywiesić własne ogłoszenie w pobliżu interesującego nas ROD-u o zamiarze zakupu, a dokładniej zakupu praw do użytkowania. Wtedy musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na kontakt od zainteresowanego sprzedawcy.

I le kosztuje ogródek działkowy we Wrocławiu?

Razem ze zmniejszeniem się liczby ogródków działkowych, w górę poszły ceny. Przed pandemią średnio wynosiły one od 3000 zł do 5000 zł. Teraz, gdy popyt wzrósł, cena za działkę to nawet 22 000 zł. Średnia cena na dziś waha się między 13 000 a 15 000 zł. Mówimy tutaj o osobistym przepisaniu praw do użytkowania przez osoby, które z działki nie chcą już korzystać. Wycena jest wtedy ustalana przez sprzedawcę indywidualnie. Istnieje możliwość negocjacji. W momencie zawarcia umowy, czeka nas wizyta u notariusza, który potwierdza złożenie podpisów. Należy pamiętać, że nie ma to nic wspólnego z aktem notarialnym - nabywamy tylko prawa do użytkowania, grunt cały czas pozostaje własnością gminy. Wycena dotyczy więc głównie majątku znajdującego się na gruncie - są to m.in. altany, schowki, wiaty, nasadzenia, ławki, huśtawki, baseny, grill i narzędzia ogrodowe takie jak kosiarka czy łopata.

Podobnie jest przy zakupie za pośrednictwem zarządu danego ogrodu. Poprzedni właściciel wycenia tzw. odszkodowanie za oddaną dla zarządu działkę. W praktyce jest to tym samym, co wycena majątku znajdującego się na działce. W tym wypadku omija nas jednak wizyta u notariusza.

Konrad Bafajewicz

 źródło: Gazeta Wrocławska

Powrót