Wieści z ogrodów

Ekologicznie i nowocześnie – z wizytą na działkach w ROD „Rynia” - 27.05.2020

Podwarszawski ROD „Rynia” należy do tzw. ogrodów odtworzeniowych i powstał, jako teren zamienny po likwidacji ogrodów na terenie stolicy w latach ubiegłych. Od kilkunastu już lat działkowcy starają się łączyć tutaj rekreację i wypoczynek z uprawami ogrodniczymi. Czy wprowadzają nowoczesne i ekologiczne rozwiązania na działkach?

Wypoczynkowi na działkach sprzyja wspaniała lokalizacja ogrodu – zaciszna okolica, z dala od miejskiego zgiełku, w sąsiedztwie lasów i zalewu zegrzyńskiego. Obecnie, działkowcy użytkujący działki w ROD „Rynia”, głównie odpoczywają, ale spacer po ogrodzie pokazuje, że nie brakuje przykładów świadomego, nowoczesnego podejścia do uprawy działki – zbieżnego z programami PZD, a szczególnie z Programem Klimatycznym oraz Otwartym Programem Nowoczesnego Zagospodarowania Działek. Bardzo ważne jest obecnie, aby działkowcy mieli świadomość, jak ważna jest kwestia racjonalnego wykorzystania wody na działce, kompostowania, ograniczania stosowania środków chemicznych oraz prowadzenia upraw ogrodniczych – warzyw, owoców i ziół na własne potrzeby, a nie tylko korzystania z funkcji rekreacyjnej i ozdobnej działek.

Na jednej z działek spotykamy Pana Pawła – przedstawiciela młodszego pokolenia działkowców, który swoją działkę użytkuje już od 15 lat. Jak mówi, przejął działkę i pasję do uprawy działki od swojego wujka, kontynuując tradycje rodzinne. Dowiadujemy się także, iż z powodu wymagającej pracy zawodowej, często także w weekendy, nie ma za wiele czasu na uprawę działki, ale stara się by była zadbana i estetyczna.

Mimo, iż działka nie ma wielu nasadzeń i jest dostosowywana głównie do odpoczynku, to Pan Paweł stara się także wprowadzać uprawy krzewów owocowych, z których jest dumny.

Pokazuje prowadzone przez siebie od kilku już lat krzewy borówki amerykańskiej, pigwowca japońskiego, malin oraz jagody kamczackiej. Zapytany o kłopoty w uprawach roślin, mówi, że nie ich nie ma, bo wybiera odporne, raczej niekłopotliwe w uprawie gatunki roślin.

– Działkowcy wspierają się wzajemnie w prowadzeniu różnych upraw, poszukują rozwiązań, wymieniają się doświadczeniami, korzystają także z zaleceń zamieszczanych na stronach PZD, ale głównie z wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie działkowców – opowiada Pan Paweł.
Kolejna aleja ogrodowa odkrywa przed nami działkę Pani Sabiny i Pana Grzegorza, którzy przejęli użytkowanie działki od poprzedniego działkowca w 2013 roku. Od kilku lat starają się na działce łączyć miejsca do rekreacji z uprawą warzyw, ziół oraz roślin owocowych. Ponadto, starają się już od kilku sezonów zbierać i wykorzystywać w uprawie działki wodę deszczową oraz kompostować odpady roślinne i organiczne na działce (w dwóch kompostownikach).

W prosty sposób, za pomocą dodatkowej rynny zbierają deszczówkę do specjalnego, ozdobnego pojemnika. Dzięki temu mogą zaoszczędzić wodę i wykorzystać z jednego opadu nawet kilkaset litrów miękkiej, najlepszej dla roślin wody.

Pan Grzegorz pokazuje nam uprawy kilku odmian truskawki i malin, a Pani Sabina ciekawe warzywa i zioła, między innymi rukolę, żywokost (wykorzystywanego do sporządzania naturalnych nawozów), lubczyk, czosnek.

– Mamy teraz czas, aby zająć się działką, wprowadzać uprawy, o których marzyliśmy. Działka wciąż się zmienia, do perfekcji jeszcze daleko, ale na bieżąco sadzimy nowe rośliny i porządkujemy całość. Nie mamy większych kłopotów w uprawie roślin, czasem tylko, jak wszędzie dokuczają chwasty – opowiada Pani Sabina. Mówi także, iż wraz z mężem starają się śledzić stronę internetową PZD i wprowadzać najnowsze trendy na działkę.

– Wszelką informacją na temat bieżących spraw Stowarzyszenia służy nam także prezes ROD, na którego zawsze możemy liczyć. Wiemy także, ze możemy skorzystać z telefonicznych porad ogrodniczych w Okręgu – zgodnie stwierdza małżeństwo działkowców.
Na terenie ROD „Rynia” znaleźć można także działki, gdzie działkowcy umieścili między innymi domki dla owadów zapylających, czy karmniki i poidełka dla ptaków, które obecnie także potrzebują wsparcia ze strony ludzi.

Nie brakuje także działek, gdzie spotkać można uprawy prowadzone w skrzyniach, czyli na tzw. podniesionych rabatach. Uprawiane są tam warzywa, np. pomidory, zioła, a także inne rośliny ogrodowe.

Widać także tworzone nowe rabaty, czy tunele foliowe, celem uprawy własnych owoców lub warzyw. Wszystko to pokazuje, iż powoli, ale jednak działkowcy stają się coraz bardziej świadomi, zarażają się nawzajem dobrymi i pożytecznymi dla nas wszystkich rozwiązaniami.

tekst i zdjęcia:
Maciej Aleksandrowicz
Okręg Mazowiecki PZD

Powrót